Szef mnie podrywa. Co robić?

no i sie poderwali :o:(

jaja sobie robicie a dziewczyna stresa ma, moja propozycja udawaj że się umawiasz na wizytę u ginekologa z powodu np. grzybicy pochwy, niech usłyszy niby przypadkiem i trafiony zatopiony ....

Wy sie przejmujecie a jej w to graj! :o pokaze szefowi kawalek cycka, facet straci glowe i juz obie strony zadowolone pozdro dla szefaPenduli za jurnosc

???:D

A więc pracować nadal pracuję i szfe nadal się do mizdrzy. Ale prowokuję go ubiorem i zachowaniem. Nie latam z tyłkiem na wierchu ale stonowana, dopasowana spódnica do kolan, biała bluzka, szpilki, rozpuszczone włosy. wtedy wiem, że nie wyjdzie z mojego biura i pod byle pretekstem bedzie mnie zmuszał do sciagania jakiś segregatorow, spacerowania przed nim itp. Niech się patrzy tyle mu zostało, chyba, że mu ulegnę. A zachowanie - zauwałam, że jak poprawiam włosy a nastepnie ręką gładzę np obojczyk jego wzrok podąża włąsnie za nią. A to bydlak.

A wasze rady mam w głebokim poważaniu. Juz mam na niego sposób. Tylko musze mieć tyle zdrowego rozumu co teraz, by nie ulec. Cała filozofia. A tak na marginiesie to takiego szefa życze kazdemu. Już nie chodzi mi o specjalne względy ale po pół roku widzę jaki jest wobec innych pracowników. A że wzdycha do młodych... cóz każdy facet wzdycha. Tyle.

Hej:) Zagląda ktoś tu jeszcze. Chcę oświadczyć wszem i wobec, że nie jeszcze się z nim nie przespalam. Widocznie jakaś inna jestem:( A wodzić wzrokiem dalej zwodzi:) Teraz cały swój urok wykorzystuje ile się da. Taka druga szansa nigdy się nie nadarzy.

prześpij sie, co Ci szkodzi.Raz w życiu się żyje;)

mam dokładnie ten sam problem i uwierz doskonale Cie rozumiem....Moim zdaniem powinnaś omijać Go szeroki łukiem....Mój szef mnie adoruje juz ponad rok czasu w końcu nie wytrzymał i próbował mnie zgwałcić.....A teraz robi wszystko żeby mnie zniszczyć

Trudno jest mi tobie cos doradzic bo nie znam szczegolow. Moze on wcale ciebie nie podrywa, tylko taki wlasnie ma charakter flirciarza, co nie znaczy, ze od razu mysli o tobie w konteksie romansu. Mysle, ze kobiety maja tendencje do nadinterpretacji.