Dlaczego tak trudno znalezc FACETA ZAGRANICA?

Dlaczego zagranica tak trudno znalezc normalnego faceta? juz tyle lat tu jestem i zawsze trafaim na jakis dupkow...

No a czemu ich szukac za granica jakby u nas nie bylo...

no porazka :(

No bo mieszkam pare ladnych lat zagranica i nie wiem dlaczego tak jest. Nie jestem brzydka, zawsze podobalam sie facetom a tutaj porazka. Poznam kogos to zazwyczaj nie chce sie angazowac i zazwyczaj romans sie konczy. Wszystkie moje kolezanki tez sa same a tez sa to fajne, ladne dziewczyny i nie gupie...Dziwne

bo pewnie nikt nie zechce imigrantki zobacz czy u nas jakieś imigrantki są popularne pewnie nie ... więc można to przenieść na zagranicę :P

A gdzie jesteś? UK czy Niemcy?

ja znam to z niemiec :O

A ja wygralem zycie- no a co ma piernik do wiatraka? kraj w ktorym zyje jest zblizony kultura do naszego. Wiekszosc wyznaje taka sama wiare jak my, zarcie, kultura niczym sie zbyt nie rozni chociaz oczywiscie sa pewne niuanse. Normalne. Ja tez nie jestem "inna", nie roznie sie od tutejszych dziewczyn. A nawet czesto slysze komplementy: jaka sliczna dziewczyna, napewno slowianka! mam dobra prace biorowa wiec naprawde nie rozumiem co jest...W polsce nigdy nie bylam sama,,,

Jestem w szwajcarji

Sprobuj an skype posiedziec, moze poznasz kogos najpierw przez internet, zanim zaczniecie sie spotykac, zdecydujesz czy dopowiada Ci intelektualnie. Kilka moich znajomych tak poznalo fajnych kolesi.

No kurde w niemczech jest tak samo?

na pewno ta twoja biórowa jest po znjaomości :O mam nadzieję, że ichni język znasz lepiej, niż ojczysty :O

(: tak mam prace biorowa i zapominam jezyka naszego ojczystego i stad te bledy. Lepiej chyba pisze po franc. niestety

tak samo, przynajmniej u mnie a i polacy nie tacy jak w polsce buu:(

faceta wolałabym Polaka ale trafiaja mi sie jakies takie dziwne typy albo jakies pustaki albo cwaniaczki Angole to w ogole szkoda gadac a ciapatych nie chce

byc tak pieknie - jeden silny zlączony kraj z wielu - jak USA tylko my to United European Nation ! a podzialy jak byly tak sa i do tego nawet wiz do USA nie chca nam zniesc choc Polska przeciez to Europa ! to Unia ! :O

hej zagraniczanka pozdrowienia z okolic Bern co do facetow -nie spotkalam bardziej zimnych facetow niz Szwajcarzy

No kurde- ja nie wiem czemu tak jest. Ciezko poznac jakiegos normalnego faceta, fajnego itp I wiekszosc dziewczyn ktore tutaj znam tak samo ma...Naprawde nie rozumiem czemu? czyzby problemem bylo to ze jestsmy obcokrajowe? (oczywsicie jesli jestes zdesperowana, latwo mozna poznac jakiegos albanca albo araba ale mnie akurat brakuje jeszcze daleko do takiego stanu). W polsce pamietam byli fajni faceci i nigdy nie narzekalam na ich brak.

A ja mysle- nie zgadzam sie , ja spotykalam sie z wieloma szwajcarami, fakt faktem roznia sie od naszych facetow . Czy sa zimni? nie powiedzialabym...Raczej ostrozni, niezdecydowani, nie wiedza czego chca...No i strasznie rozpieszczeni przez tutejsze dziewczyny

moze masz i racje ja bazuje tylko na 2 przypadkach;)

Podobnie jak Niemcy. Ci to dopiero są wygodni i asekuranccy. A i zimni też. I bardzo praktyczni. Jak im podasz super obiad z 3 dań,że palce lizać, to może ewentualnie będa skłonni rozpatrzyć twoją kandydaturę w stosie innych. :D Mnie to smieszy.

z 3 dan jeste w stanie to zrobic -lubie gotowac:)

a możne po prostu rozwiązanie jest bardziej prozaiczne :P w polsce równouprawnienie, a co za tym idzie konieczność abyście same sobie bardzo aktywnie, załatwiły faceta to nowa rzecz... a na "zachodzie" parę lat starsza, więc i role się trochę różnią od znanych wam stąd. Więc normalny facet sobie poczeka a latać będzie tylko desperat albo facet ze społeczeństwa gdzie kobiety nie mają praw np.: turek albo Pakistańczyk więcej pomysłów nie mam :O

Powaznie, tacy sa niemcy???...Dziwne. Tutaj faceci sa nauczeni ze dziewczyny lataja za nimi, moga miec kazda bo jak zauwazylam zawsze wszedzie jest wiecej dziewczyn niz facetow. Moj byly chlopak szwajcar powiedzial mi kiedys ze jestem rozkapryszona ksiezniczka i trudno mu bylo zrozumiec ze ja zawsze bylam dobrze traktowana przez chlopakow w polsce ktorzy potrafia zadbac o kobiete i stad te moje przyzwyczajenia

zycze powodzenia ja za pare dni jade do Francji;) zobaczymy jak tam bedzie

No to może masz szanse....:D I jeszcze oszczędna musisz być, najlepiej,żebyś żywiła się liśćmi sałaty, piła deszczówkę, prysznic brała w strugach deszczu, żeby wody nie marnować....skąd ja to znam...:D I zawsze obowiązkowo uśmiechnięta, złego humoru nie wolno pokazać. Słowem - marionetka na baterie. Znam dobrze Niemcy, bywam tam przez pół roku w roku i spotkałam się z takimi przypadkami. Ha, nawet za mąz bez problemu mogłam wyjść, Niemiec nawet nie był najgorszy, całkiem,całkiem. Nie chciałam. Lubię jeść co chcę, pić co chcę i lubię kąpiel w wannie.

To oczywiście żart z ta kapielą, ale jakże znamienny... A Niemcy i Szwajcarzy aż tak wiele się nie różnią, to Germanie i to Germanie.

Szwajcarzy sa dziwni, nie wiadmo czego chca. Zazwyczaj nie chca sie angazowac nawet majac 35 oni uwazaja ze sa mlodzi i zycie jeszze przed nimi i maja jeszcze czas na ozenek

Nigdy nie poznalam zadnego niemca wiec trudno mi powiedziec jacy sa...ale tez pewnie dziwacy i napewno nas nie lubia

Szwajcara poznałam jednego. Miał 45 lat i był kawalerem. Nie do końca był normalny niestety. Zero kontaktu, żadnej próby rozmowy, a nie wiedził ,że jestem Polką, więc żadnych uprzeszeń mieć nie mógł. Myślał,że jestem Niemką, mówię bez akcentu. Niemiło go wspominam. Taki człowiek za szybą.