Z czego żyją zakonnice?!??!

Poważne pytanie...skąd zakonnice mają pieniądze na podstawowe rzeczy typu buty itd?No bo ksiądz wiadomo z tacy,z koled itd...a zakonnice?

a myślisz, że ksiądz to zatrzymuje całość? większość oddaje do góry a zakony też mają majątki, dobra ziemski, własne skrzynki na co łaska :P

starszymi, prowadzą domy dziecka...

No dobra zakonnice żyjące w zakonach tak...ale co z takim przy kościele,np ze scholi

a ja sie zastanawiam jak np. jakas zakoonnica bardzo powaznie zahcoruje i potzrebnajest ogromna kasa na leczenie to skad ją biora?

No własnie ksiądz z tacą sie przejdzie i niezłym samochodem jezdzi...a one?

na moje to zyja ze swoich sprawnych raczek :P nie wnikam co nimi robia

u nas ksiadz sie wozi pasatem b6 , kupil prosto z "igly" jak tylko autko do sprzedazy wyszlo, a tu wiocha ze ho ho . tylko tylu bogaczy ze sie dokladaja bo ksiadz to klasa wyzsza i sie wyrozniac musi . kurwwwwwww no jak to jest ;/

Wszystko idzie z kieszeni wiernych :O

prowadza szkoły, hospicja, szpitale ile na tym można zarobić nie wiem, ale widocznie starcza na życie zresztą - 'góra' je chyba wspomaga

zakonnice muszą pracować a ksiądz tylko kase trzepie...

dobrze, że napisałaś dla proboszcza a nie proboszczowi :) To istotna różnica :P

"gromna kasa na leczenie to skad ją biora?" jak to skąd z twoich skłądek, znaczy NFZtu za pracę w szkole płaci się z tych samych pieniędzy co nauczycielą a jak życje przy kościele to ją pewnie proboszcz utrzymuje zresztą na co im kasa? przecież reguła im zabrania posiadania

zmęczony jestem czepiasz sie

No tak ale muszą miec kasę na buty,podpaski,torbe,majtki,rajstopy itd ciekawe czy ksiądz tak chętnie się z nimi podzieli... :(

serio z tych samych pieniędzy co nauczycielą?

No i znowu wyszło na to że kobiety musza pracować żeby coś mieć,a facetom wszystko łatwo mprzychodzi....

kto ma rozum to kombinuje kasiore, kto nie ma musi zapierrrdalać, żeby coś mieć. Są i kobiety, które potrafią się dobrze ustawić, ale niestety dla Was - statystycznie jesteście dużo głupsze. Bo zamiast się uczyć wolicie zapieprzać ze ścierą po chałupie i tak już wam zostaje :D

Można uczyć się i ze ścierą zapieprzać,na szczęście ja nie musze bo mój mąż ma trochę oleju we łbie :P Ale temat inny więc koniec.

nie wiem skad kase biora ale jestem kasjerka i zakonnice te ktore maja swoj dom niedaleko plebani u mnie kupuja i kupuja same lepsze zarcie mnie na to nie stac

Wiele nie potrzebują, bo składają ślub m.in. ubóstwa. I zaraz wytłumaczę, skąd dobre żarcie i dobre buty. Otóż mowa o ślubie ubóstwa a nie dziadostwa. Weźcie pod uwagę, że to są najczęściej dziewczyny po dobrych studiach, nawet po kilku fakultetach. Nie ślubowały życia w skrajnej nędzy. Ubóstwo jest rozumiane jako zaspokojenie podstawowych potrzeb. I nie ma mowy o głodowaniu albo zywności firmy Tesco. Kto by je potem leczył? Nie opłaca się, lepiej kupować lepsze jedzenie. Lepiej kupić lepsze buty, lepsze leki - żeby nie odstawiać dziadostwa. Żeby nie chodzić w dziurawych. Żeby nie trzeba bylo kupic za pół roku znowu.

Dziekuje Ci bardzo za konkretną odpowiedz,moja ciekawość została zaspokojona :)

zakonnice mają pensje od Państwa , miałam w rodzinie Siostrę przełożoną . Przełożona zabiera tą kasę i wydaje na bieżące potrzeby. Kiedy któraś siostra chce np. coś kupić sobie na mieście - majty czy podpaski , przełożona daje kasę , ale wymaga rachunków, Mają również urlopy i mogą pojechać do rodziny. Może nie w każdym klasztorze , ale u mojej tak było