Mój facet jest obrzydliwy.

Z wyglądu nigdy mnie nie pociągał, ale był fajny z charakteru, tzn. taki materiał na dobrego męża, rozumiał mnie jak nikt inny, dzoradzał. Teraz mi się zupełnie odmieniło, zaczął mi się wydawać obrzydliwy. Zawsze był otyły, ale jak zaczynaliśmy być razem, to właśnie sie odchudzał i miał efekty, tyle że jak już byliśmy razem to przestał się odchudzać. Nie jest przystojny, waży 115 kg przy wzroście 178 cm. Jesteśmy razem od roku, na poczatku było ok. Teraz jestem w ciąży, a on zaczął mnie strasznie denerwować. Denerwować tym... że zupełnie nic ze sobą nie robi. Jak chce mu pomóc, zmotywować go do odchudzannia, albo żeby kupił sobie jakiś ciuch, to on reaguje wrogością. Mówi, ze sam będzie o sobie decydował. Co robić?:(

taka prawda!!!!!

Wtedy obiecywał zmiany, a teraz...

widocznie tez chce wiedziec co to znaczy nosic brzuch :-)

ty też pewnie obiecywałaś i co z tego widziały gały co brały a jak cię nie pociągał to nie trzebabyło sobie dziecka fundować cierp

a czy ty jeszcze nie nauczyłaś sie ze życie to nie bajka, ze jak facet obiecuje to ZAWSZE jest to gówno warte i NIGDY nie dotrzymuje słowa

no ale co zrobic teraz?

chcialas material ma dobrego meza to masz!! wcale mi ciebie nie zal!! tak koncza idiotki co szukaja faceta do zarabiania, i dbania o dom i je, a nie faceta ktory je doprowadza do szalenstwa

teraz kochana, czeka cie kilkanasice lat zycia z facetem ktory wcale cie nie pociaga, seks raz w miesiacu itp naprawde, widzialy galy co braly, nic dodac nic ujac

He he śmieszne to co piszesz, zanim poznałam tego, to zakończyłam 7-letni związek z takim co mnie do szaleństwa doprowadzał, przez pierwsze 2 lata...

no to czemu narzekasz

Niestety faceci doprowadzajacy do szaleństwa i szczesliwer życie rodzinne nie idą w parze

Bo odmieniło mi sie jakiś czas temu (z miesiac) i wrecz nie moge patrzec na niego

puderniczkaaa jesli chodzi ci tylko o jego wyglad ,ze gruby jest znowu ..to może pogodz sie z tym i patrz na niego z miloscia .:)zapamietaj i tak kiedys pieknosc przemija

ida w parze, tylko trzeba takiego szukac a nie brac sie za pierwszego lepszego paszteta, teraz to po urodzeniu dziecka ty sie zajmiesz dzieckiem, on se znajdzie kochanke i bedziecie zyli przez iles tam lat jak wiele podobnych wam rodzin,

jesteś w ciąży i nawet gdyby wyglądał jak Apollo też by Cię denerwował. właśnie tym swoim wyglądem. kobiety w ciąży już tak maja i trzeba jakoś to przetrwać i jeszcze potem depresję poporodową... w ciąży kobietom odbija.ja wychodziłam za mąż za przystojniaczka, który potem właśnie kiedy byłam w ciąży też zupełnie przestał mnie pociągać... a teraz jestem już zoną kogoś innego, kogo kocham z całego serca i jego wygląd po prostu nie ma znaczenia. wiem, że jest męski, przystojny,ale to nie ma znaczenia... ale wiem, że kiedy zajdę w ciążę to znowu mi będzie odbijać.

ekati ja wychodziłam za mąż za przystojniaczka, który potem właśnie kiedy byłam w ciąży też zupełnie przestał mnie pociągać... a teraz jestem już zoną kogoś innego, buahaahhaahahah ale dojebala buahhahahahaha

Słuchaj mam już dziecko 6-letnie więc super wyboru nie mam. Mój ex mąż był jak apollo i wszystkie laski na niego leciały, aż w koncu on poleciał na jakaś. Póznie tez sie związałam z przystojniaczkiem, niestety straszny synek mamusi. I tak żle i tak niedobrze. Więc zastanawiam się jak ratowac ta sytuacje. Nie powiecie mi obiektywnie, że wygląd się wogóle nie liczy, a facet o jego gabarytach jest pociagający?

puderniczkaaa bo odjebie zaraz w ciazy jestes dałas mu doopy a teraz mowisz ze ci nie podoba i do tego po rozwodzie jestes juz?:O eh szkoda gadac

pewnie ze wyglad sie liczy, ale nie chodzi by lapac przystojniaczka za ktorym szaleja wszystkie ale faceta ktory podnieca ciebie!! np mi bardzo sie podoba facet ktory tu na kafe zostalby wysmiany bo jest szczuply i niewysoki, ma niecale 170 wzrostu, do tego lekko lysieje, moje znajome go uwazaja za brzydkiego, ale dla mnie jest najpiekniejszym na swiecie i jakie brady pitty moga sie schowac no ale ztakim podejsciem "nie mam wyboru, nikt mnie nie zechce, musze lapac co sie nawinie" to jestes desperatka, a faceci desperatek nie lubia, chyba ze sami sa zdesperowani no a facet z nadwaga moim zdaniem nie jest przystojny, jest.. obrzydliwy

Rozwiodłam się z innym... 2,5 roku temu, a z nim jestem od roku, plaowalam już drugie dziecko. Cóż, nie chciłam patrzec na wygląd, przecież wnętrze się liczy prawda....? A teraz mam juz dość, nie wiedziałam, że tak się zmienię.

Z nadwagą? Nie przeszkadzałoby mi, gdyby miał 10 kg nadwagi - on ma 40 kg!! Naprawde wierzyłam, ze schudnie, miał na początku zupełnie inne podejście do tyego.

no coz, dorwal cie, dziecko w drodze to po ma sie starac? juz nie musi :P

moj maz styl sie strasznie kilka lat po slubie, jak go poznalam byl takim fajnym miskiem a teraz wyglada tak ze jak go widze golego to plakac mi sie chce. Jedna rada, mecz go tak dlugo az zacznie sie odchudzac, ja nie dawalam za wygrana i powoli zaczyna to przynosic efekty

moze powiedz mu to jakos delikatnie ze poczulabys sie lepiej gdyby on o siebie jakos zadbal..?

NIe patrz na wygląd , dużo zalezy też od twojego podejscia do jego seksualnosci. TZn. jesli powiesz ze jest obrzydliwy i wogole chrapie jak spi ,to bedzie Ci to maksymalnie rpzeszkadzac az do granic mozliwosci. POszukaj sobie jakiegos intersujacego zajecia, a jemu podsuwaj pomysly na to jakby mogl zrzucic kilka kg, np stosujac diete z duza iloscia blonnika(zamiast przestac jesc) itp. JAk podejdziesz go od strony"kochanie uwielbiam twoje cialo,kiedys mailes piekne miesnie, oszalalabym dla takich" Najdrozszy teraz oboje mamy brzuszki", moze cops go ruszy i pomysli. Obys nie narzekala potem ze chodzi do silowni ciagle. NAmow go an zakupy ,np. w jakims centrum handlowym, ,ze niby potrzebujesz nowa fajna bielizne itp, a przy okazji wejdzcie do sklepow ktore on lubi(moze wstydzi sie kupowac bo nie wie jaki ma rozmiar obecnie). WIes zze otylosc to choroba najtrudniejsza do wylecznia... wiec wspieraj go a na pewno sie uda.

"Niestety faceci doprowadzajacy do szaleństwa i szczesliwer życie rodzinne nie idą w parze" no to stul pysk i ciesz się swoim szczęśliwym życiem rodzinnym matko co za debilka!!! "nie pociągal mnie ale to taki dobry materiał na męża" chyba żygnę teraz to się pewnie zaczniesz oglądać za jakimś zajebistym ruchaczem co cię będzie na lewo rżnął a z mężusiem seks raz na miesiąc pod kołdrą i udane życie rodzinne (czyli co kurwa? obiadki, złotopolscy w tv i niedzielna msza???) aha sorry - ruchacza nie znajdziesz bo dałaś się zbrzuchacić i teraz to już po ptokach - nikt grubego babsztyla ruchał nie będzie no to zostaje tylko szczęśliwe życie rodzinne powodzenia

buahahhahahhaaaa, do poprzednika

i tak to jest potem gdy ludzie wiaza sie dla odpowiedniego statusu i stabilizacji, cielesnosci a uczuc prawdziwych brak. Piekno przemija a wraz z nim "uczucia" i koniec pieknej bajki