Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaaaanana

brakuje mi mamy, pogada ktos?

Polecane posty

Gość poplakalam sie czytajac Was
moja mam jest ciezko chora ...nie zostalo jej wiele zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tortille
cześć królewna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załąmana81
do dziewczyny która sie popłakała Bardzo ci współczuję i życzę wytrwałości i pogody ducha Bądź dzielna i trzymaj się jestem z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja umarla 1,5 roku temu i mysle ze do tej pory to do mnie nie dotarlo do konca. Mam wrazenie ze gdzies wyjechala i ze zaraz wroci albo ze to zly sen... z nikim o tym nie rozmawiam bo wiem ze skonczy sie to litrami lez... Chorowala i niby mialam szanse sie z nia pozegnac, bylam przy niej do konca ale nie wiem co chcialaby mi powiedziec bo juz nic nie mogla mowic. Najgorsze ze rok wczesniej powiedziala z usmiechem \"ja cie nigdy nie opuszcze\"... ilekroc o tym pomysle zalamuje sie... nie wiem czy jest ze mnie dumna, czy na mnie patrzy, czy moze ma do mnie o cos zal... ;( Mona88 nawet nie wyobrazam sobie co musialas czuc po naglej smierci mamy... powiedziec mamie papa jak gdyby nigdy nic nie wiedzac ze po raz ostatni widzi sie ja zywa.. sciskam Cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
czesc dziewczyny. to znowu ja. wrocilam tu, czytam i placze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
ciagle widze w okol szczesliwe matki z corkami :( gdy jestem np u babci i jest moja ciocia z zorkami i te corki tula sie do niej to po prostu wychodze, bo.... nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś kiedyś
powiedział mi że nic nie dzieje się przypadkiem. Ot tak w jakiejś tam rozmowie. Tylko to pozwala mi zrozumieć że jej nie ma , a miała tylko 26 lat.Ale wiem, że to co do mnie mówiła, na zawsze we mnie pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkaa23
mój tato od mojego 9 roku życia miał mnie gdzies...w ogole o mnie zapomnial a 6 lat temu przyszedl telegram, że nie żyje juz nigdy z nim tego nie naprawie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
santo subito!! - wez zjezdzaj stad jak masz takie farmazony pierd**** !! zal mi ludzi, ktorzy nie sa nawet w 1% wyrozumiali. . . NC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama odeszła 3 lata temu ( 3 lata miną 2. listopada). Miałam czas niby aby sie pozegnać, ale...mam wrażenie ze nie umiałam do konca jej powiedziec tylu rzeczy...Mówiłam ze kocham itd., ale mimo to....Ona chyba nie wiedziała ze umiera , no jak mogłam jej to powiedzieć....To we mnie siedzi, niby żyję normalnie, ale w chwili cięższej rycze jak bóbr, tak jak w tej chwili... Często mi sie śni że jest ze mna , że sie usmiecha, jest mi wtedy tak dobrze, jestem wtedy taka spokojna jak kiedyś. Ale jak sie budzę, to chce mi sie wyc do ksieżyca...Mysle ze to juz zawsze tak bedzie, nie minie, jestem pewna, a wrecz bedzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja...
nie przejmuj sie Santo Subito to kafeteryjny pryszczaty nieudacznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
wiele z was ma tak samo jak ja :( to juz standard :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> zal mi ludzi, ktorzy nie sa nawet w 1% wyrozumiali. Żal mi ludzi wylewających w internecie swoje frustracje i zyciowe niepowodzenia 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
jak ci sie cos nie podoba to nie czytaj po prostu nie???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calkowicie rozumie. moj tata umarl w styczniu i jak to juz bylo wczesniej (po smierci dziadka) depresje zlapalam jak to do mnie dopeiro dotarlo...bo jeszcze niedawno nie wierzylam ze juz go nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
brak slow na elektrona... ..i..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaanana
czesto powtarza mi sie taki sam sen. dzwoni mama i mowi, ze jest w pracy, na razie nie moze przyjechac, nie wie kiedy wroci, teskni, placze a ja razem z nia.. :( czasami sni mi sie jak zyje tu z nami i jes szczesliwa.. :( a czasami sni mi sie jak cierpi.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ciagu jednego roku mialam 5 pogrzebów.. najpierw tata, potem babcia, wujek, druga babcia i dziadek.. miesiąc po miesiacu.. to dopiero ból.. w miedzy czasie zmarl ojciec mojego najlepszego kolegi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama zmarła 10 lat temu. Miałam niecałe 15 lat. Życie było trudne bez niej...nadal jest! Całe szczęście że mam kochanego tatę, który starał się za wszelką cenę wynagrodzić mi ten ból... choć i sam cierpiał. Najtrudniej jest, kiedy zbliżają się jakieś ważne wydarzenia w życiu...Narodziny córeczki mojego brata... Jaka ona jest do niej podobna... Mama cieszyłaby się niesamowicie! Mój ślub bez niej... to też nie było to samo. Tęsknota ciągnie się przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieprzony los zamiast zabrac tych którzy krzywdza i morduja zabiera dobrych ludzi bez których swiat traci sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×