czy to wypada?

jęsli nauczycielka, pracująca w małej, wiejskiej podstawówce gdzie bieda aż piszczy, dostanie od dzieciaków kosz grzybów (w podziece za ogól, bo ją baardzo lubią i czesto robia tego typu niespodzianki) i poprosi, żeby jeśli mogą i im się chce przyniosły kolejny kosz, ale już za pieniążki, to jest to wstyd?

podnosze.

jesli za pieniazki, jak najbardziej, dzieciaki sie uciesza :) zapytaj moze najpierw czy maja mozliwosc takowa:)

pewnie, że wypada.

nie, nie jestem tą nauczycielką. no właśnie za pieniądze, to trochę dziwne, bo tu chodzi o to, żeby zachować relację nauczyciel-uczeń i żeby broń boże nie wyszło, że nauczycielka w ten sposób od nauki odganiania. a możliwość mają, bo ta wioska(szkoła) są w otoczeniu lasów.

czemu nie? dzieci będą miec radochę, a przecież to nie tak że je wykorzystujesz. po prostu coś za cos

ja bym nie prosila ,jeszcze nie daj boze by sie cos stało i by było ze nauczycielka bez opieki ich tam wysłała :P Moze lepiej zorganizowac jakas wycieczke przyrodnicza ,np dotyczaca grzybow zeby uswiadomic klase o tych trujacych i przy okazji troche nazbierac :)

no to teraz wystarczy przekonać tą nauczycielkę. bo to o moją mamę chodzi:) tylko , że ona ma taką reputację tam,że się boi, że sobie ją spiepry. ale dzęki za rady:)

ale nie w czasie lekcji tylko po lekcjach. w tejwiosce jest taka bieda, że to co w określonej porze roku ma największy wysyp , to to się je aż nie skończy. i te dzieciaki codziennie po lesie łażą, żeby na obiad przynieść.

masz tu strone www.gratyzchaty.pl tam ludzie oddaja niepotrzebne rzeczy za darmo lub tylko koszt przesyłki moze cos sie przyda :)

a przepraszam na co mi się mają stare graty przydać?

hehehe tam czesto sa nowe rzeczy ale widac ze az taka bieda to nie jest inaczej bys choc zerkneła :P

ja tego linka mogę mojej matce dać, jej się przyda na pewno, bo zawsze ma głowę pełna przeróżnych pomysłow, które w życie od razu wciela. dlatego tak ją te dzieciaki uwielbiają,ale mnie samej się one nie przydadzą.