24 lata i zostanę starą panną

Nie, gardze brzydalami.

Mój rozmiar stopy to 48

nie mówie, że nie.mam racjonalne spojrzenie na to wszystko i wiem ze nie tlko wygląd sie liczy.chociaż przyznam,że wolałabym połaczenie char i wyglądu i chyba nie ma w tym nic dziwnego

ktos sie nawet podszywac ne potrafi:P

haha,tak,48?ojj powinieneś zmniejszyc do 46:p

Że co, kto sie podszywa?

a no nie potrafi,ale niech ma zabawę

no nie ma w tm nic dziwnego;) tez bym ak chciala

Zamiast butów nosze płetwy

Zawsze odsyłają mnie do męskiej toalety :(

no własnie.dlatego mówie ze to chyba faktycznie kwestia szczescxia w zyciu.jesli ktos ma szczescie to znajdzie kogos kto bedzie mu odpowiadał i komu tez bedzie sie odpowiadalo pod wieloma wzgledami(a przynajmniej wiekszością).tylko czy jest nam to wszystkim pisane?pewnie nie i ja sie martwie ze mnie nie

oj wesolo jest chociaz:D

au, au, auuuu

Mój wymarzony facet to Tom Cruise, wyglądalibyśmy cudownie na ślubnym kobiercu On w obcasach oczywiśćie

haha,dobre,ale akurat go nie lubię

Annais czasami to szczescie jest w asiegu naszej reki tylko ze jestesm czyms zaslepieni moze wlasnie tym poszukiwaniem ego naszego idealu ktory sobie tworzymy;) jak sie szuka to podobno sie nie znajduje;) ja jednak desperatka jestem i szukam na necie:P no ale moze ym razem to jest to;)

Pisze do niego słodkie listy miłosne, żebyśmy byli razem jak Goliat i Dawid, Kajko i Kokosz, Pat i Pataszon Na zawsze razem, Tom kocham cie skarbie Ale on pozostaje nieczuły

no teraz faktycznie juz znikam,wyżaliłam się i o to mi chodziło,nie mam zamiaru zaglądać tu więcej,zresztą i tak widzę że mam sobowtóra:D zobaczymy jak to bedzie z tym moim staropanienstwem;)

no podono tak jest ze jak sie nie szuka to sie znajduje.ale i tak zycze powodzenia.znikam.pa

Annais no to owodzenia;) masz racje nie zagladaj tu ,bo to forum uzalezna i mzoesz wtedy juz nie miec ochoty na jakie kolwiek wyjscia:D

nie sądze,napisalam tu pierwszy raz,spodziewalam sie raczej co uslysze.a co do tego czy uzaleznia.nie wiem,nwatpie,nie mialo co mnie uzaleznic.powodzenia w poszukiwaniach wszystkim "starym pannom"

Nie będę szukać, po prostu wezme ślub z taboretem kuchennym Mój lekarz prowadzący mówi że robie postępy, ale czuje że coś nadal nie gra

To mój wybranek, trzeba powiedzieć że przystojny ogier z niego http://www.meblenet.pl/images/kazmir/taboret_okragly_ob_m.jpg

Będziemy żyć długo i szczęśliwie :) :o :(