Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas tam babka

chce pomoc mojej mamie w sprawie rozwodu, a Wy mi pomozecie?

Polecane posty

Gość jakas tam babka

postaram sie krotko: moj ojciec jest alkoholikiem, moja mam zaczela normalnie myslec i po wieeeelu latach, za moja namowa zdecydowala sie na rozwod chcialam po prostu, by kobieta zaczela znow zyc... ojciec pije odkad pamietam, ale nasililo sie to jakies 10 lat temu, nie chce mu sie pracowac (tzn. on twierdzi, ze nigdzie go nie cenia sratatata), nie raz juz stracil prace przez swoj nalog mama wlsciwie zawsze utrzymywala dom i nas wszystkich jak bylismy dziecmi (mam 2 braci), teraz ona wlasciwie jest sama ja i rodzenstwo jestesmy juz na swoim a mama nadal tkwi w tym "gownie" :-O jest zniszczona przez zycie kobieta, smutne to jak diabli... zglaszala go na leczenie, ale nic to nie dalo teraz ciezko jest bardzo z praca, kobiety po 50tce nikt nie chce zatrudniac :-( , mama pracuje bez umowy, "na czarno" za naprawde male pieniadze, ledwo udaje jej sie zaplacic prad i czynsz za mieszkanie, w ktorym codziennie widuje smierdzace, brudnego i czesto awanturujacego sie ojca... staram sie jej pomagac - czasem finansowo (choc niewiele moge, bo mi tez sie nie przelewa), czasem zabiore do fryzjera, obiad, czy po prostu kupie proszek do prania, wspieram psychicznie... jesli matka sie rozwiedzie, to, niestety - nadal bedzie z nim mieszkac, ale obie stwierdzilysmy, ze ten rozwod to bedzie dobry poczatek, odseparowanie sie od ojca "psychicznie", a pozniej mozna myslec jak dalej ulozyc zycie - wydaje mi sie, ze to calkiem dobre myslenie... ale czy faktycznie? zobaczymy no i w zwiazku z tym mam pare pytan: 1. czy moja mam moze byc zwolniona z kosztow procesu? jesli tak, to co nalezy robic? 2. czy rozwod oznacza rowniez to, ze mama juz nie bedzie odpowiedzialna za dlugi robione przez ojca, mimo, ze nadal beda razem mieszkac? 3. czy warto w tym przypadku walczyc o orzeczenie o winie ojca? (moim zdaniem to nie ma sensu, choc podobno mama moglaby sie ubiegac o alimenty na swoja rzecz - ale on i tak nie pracuje :-O ) prosze o dodatkowe wskazowki i rady! wszystko, co komu przyjdzie do glowy... to dla mnie bardzo wazne i cenne inforamcje nie mam sie kogo poradzic, bo jakos tak sie zlozylo, ze nikt z mojej rodziny i znajomych sie nie rozwodzil dzieki bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie da ..
Pozew zlozyc z jego winy , alimenty na dzieci - jak sie ucza dostanie - jak nie od ojca to od funduszu alimentacyjnego Zwykla sedzina za pozew sadowy obarcza druga strone - winnego ,ale mozna tez napisac wniosek ze z braku kasy prosze o zwolnienie z kosztow sadowych . o alimenty juz sie mozna starac nie zaleznie od rozwodu - beda szybciej niz rozwod . za chwile poszukam form i wkleje ok. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
o jejku! :-) dzieki bardzo! 🌻 my, dzieci juz sie nie uczymy, wiec o alimentach raczej mowy byc nie moze, ale i tak dziekuje prosze o wypowiedzi innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie da ..
Gdy sąd orzekł winę jednej ze stron, np. męża – masz prawo do alimentów, jeśli rozstanie spowodowało istotne pogorszenie twojej sytuacji materialnej. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy mąż sporo zarabiał, bo np. miał intratną posadę, natomiast twoje dochody były przeciętne. Warto wiedzieć. Pod pojęciem niedostatku należy rozumieć sytuację, gdy własnymi siłami nie jesteś w stanie zaspokoić swoich potrzeb, ponieważ np. nie możesz podjąć pracy z uwagi na opiekę nad dziećmi, jesteś chora, nie masz wystarczających kwalifikacji do pracy (bo np. przez całe życie byłaś „przy mężu” i nie pracowałaś). Kodeks rodzinny nie precyzuje, jakie konkretne potrzeby muszą być zaspokojone – określa to każdorazowo sąd. Kiedy wygasa obowiązek? To zależy. Gdy otrzymaliście rozwód bez orzekania o winie lub za obopólną winą, obowiązek alimentacyjny wygasa po 5 latach od orzeczenia rozwodu. Wyjątkowo sąd może ten termin przedłużyć. Natomiast w przypadku orzeczenia separacji, ten obowiązek w ogóle nie wygasa. Warto wiedzieć. Osoba, która otrzymuje alimenty, traci do nich prawo w przypadku powtórnego zamążpójścia. Fakt ożenku nie wpływa jednak na sytuację zobowiązanego do płacenia – może tylko spowodować, że sąd obniży wysokość alimentów. UWAGA! Zdaniem Sądu Najwyższego, jeżeli alimentów domaga się małżonek, który z uwagi na wiek, siły i stosunki rodzinne może rozpocząć naukę niezbędną do uzyskania wymaganych kwalifikacji, wówczas alimenty przysługują mu tylko przez czas niezbędny do uzyskania tych kwalifikacj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie da ..
Pytanie: Czy ojciec który jest rozwiedziony z moją matką i nie utrzymuję ze mną kontaktów oraz płacił mi do ukończenia studiów alimenty, może podać mnie za kilka lat o alimenty na jego rzecz w przypadku jego trudnej sytuacji finansowej? Obowiązek alimentacyjny powstaje z mocy prawa w razie zaistnienia ściśle określonych okoliczności. Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek dostarczania środków utrzymania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Krewni w linii prostej to zstępni (dzieci, wnuki) i wstępni (rodzice, dziadkowie). Obowiązek alimentacyjny obciąża w pierwszej kolejności zstępnych Zatem jeżeli jest pan jedynym dzieckiem, obowiązek alimentacyjny wobec ojca będzie pana obciążął w pierwszej kolejności. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Sąd w każdej konkretnej sprawie ustala jakie są zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. Jeżeli sąd ustali, że zobowiązany (np. pan) nie jest w stanie ponieść kosztów utrzymania ojca bez uszczerbku dla siebie i swojej rodziny, nie zasądzi od Pana alimentów. Tylko wtedy będzie pan zwolniony z ponoszenia kosztów utrzymania ojca. Jeżeli zaś sąd ustali, że może Pan ponieść koszty utrzymania ojca, ustali także w jakim zakresie i w takim zakresie je zasądzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
nikt nie odpowiada na moje konkretne pytania! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
bede tu zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
odpowie jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepea
Postaram Ci sie odp. na pytania bo jestem w takiej samej sytuacji co ty. Mojaj mama jednak przed zlozeniem pozwu o rozwod z winy ojca(1 rozprawa w poniedzialek) oskarzyla ojca o znecanie sie fizyczne i psychiczne nad rodzina, sprawe wygralysmy takze rozwod to ponoc kwestia czasu, ale zobaczymy. Co do pytan: 1. czy moja mam moze byc zwolniona z kosztow procesu? jesli tak, to co nalezy robic? Moze byc,trzeba zlozyc wniosek do pozwu. Jezeli wygra sprawe to tak jak moja mama dostanie zadoscuczynienie i zwrot kosztow sadowych od ojca. 2. czy rozwod oznacza rowniez to, ze mama juz nie bedzie odpowiedzialna za dlugi robione przez ojca, mimo, ze nadal beda razem mieszkac? Niestety do rozwodu dlugi sa wspolne, po rozwodzie juz nie ma wspolnowy majatkowej takze twoja mama nie bedzie odpowiadac za dlugi ojca i nie wazne gdzie bedzie mieszkac. 3. czy warto w tym przypadku walczyc o orzeczenie o winie ojca? (moim zdaniem to nie ma sensu, choc podobno mama moglaby sie ubiegac o alimenty na swoja rzecz - ale on i tak nie pracuje ) Czy warto? taaaaak!!!!!!!!!! jezeli mama orzeknie o winie ojca taka sprawa oczywiscie bedzie sie toczyc dluzej, ale warto, gdyz wtedy ojciec nie ma prawa ani twojej mamy ani ciebie poprosic o alimenty. Oczywiscie radze pojsc po porade do adwokata,on ci wszystko dokladnie wytlumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
ooo.. dziekuje! "wylalas na mnie kubel zimnej wody" z tymi alimentami! chyba masz racje jeszcze raz - dzieki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
1. czy moja mam moze byc zwolniona z kosztow procesu? jesli tak, to co nalezy robic? może, trzeba wnieść pismo o zwolnienie z kosztów procesu ze względu na trudną sytuację materialną - poczytaj: http://www.rozwod.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=53&Itemid=54 2. czy rozwod oznacza rowniez to, ze mama juz nie bedzie odpowiedzialna za dlugi robione przez ojca, mimo, ze nadal beda razem mieszkac? teraz też nie jest - a przynajmniej nie za wszystkie: http://animatek.w.interia.pl/wspolmalzonek.html a co do wspólnego mieszkania - to radziłabym to przemyśleć, poszukać sposobu na podział mieszkania, inaczej rozwód niewiele zmieni 3. czy warto w tym przypadku walczyc o orzeczenie o winie ojca? (moim zdaniem to nie ma sensu, choc podobno mama moglaby sie ubiegac o alimenty na swoja rzecz - ale on i tak nie pracuje tak, jak najbardziej warto, bo przy braku orzekania teoretycznie ona ma w stosunku do niego obowiązek alimentacyjny w ciągu 5 lat od rozwodu - o ile on znajdzie się w niedostatku (a o to w tej sytuacji nietrudno). Dodatkowo - orzeczenie jego winy może pomóc, jesli zdecydowałaby się na sprawę o eksmisję, koniecznie trzeba wnosić o ustalenie podziału kosztów mieszkaniowych, tak żeby móc udowodnić, że on ich nie pokrywa. orzeczenie o winie nie ma natomiast ŻADNEGO wpływu na podział majątku ani niestety na możliwość wystąpienia ojca na alimenty na siebie od dorosłych dzieci. To ostatnie uprawnienie wynika jedynie z pokrewieństwa, a nie z jakości jego ojcostwa. Niestety nawet ojciec z odebranymi prawami rodzicielskimi, taki który chlał i dzieci miał gdzieś - prawo do alimentów od nich ma. I jeśli o nie wystąpi - to jest spore prawdopodobieństwo, że je dostanie, chyba że sąd przychyli się łaskawie do wniosku, że byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ale sąd może ale nie musi brać tego pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam babka
lamella --> z nieba mi spadlas! :-) dziekuje! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×