Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie odgrzewajmy ziemniaków

on i jego ego

Polecane posty

zdarza wam sie sytuacja, że powiecie coś a on to sobie przeinacza tak, że wybucha wielka awantura. mu sie wydaje, ze wie o co mi chodzi, że to bylo specjalnie. nic nie pomagajas tlumaczenia albo proba rozmowy. robi sie chamski i zarozumialy - bo mam czego chcialam, moglam nie mowic.. a powiedzialam. tylko wedlug mnie nic złego bo nie mialam nic złego na myśli... jak sie uporac z taką kłótnią? z jednej strony powinnam olać a z drugiej czuje sie winna, bo to ja wypowiedziałam słowa, które źle zrozumial (tylko jak mu to wytłumaczyć)... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryterium 0
nie czuj sie winna, sam przyjdzie w łache:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się zdarzała, i to niejedna. Po 15 latach miałam dość:) i czekam teraz na takiego, który będzie rozumiał, co ja do niego mówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci nie mówię, że masz coś zakończyć albo nie:) decyzja zawsze jest Twoja i nie moją sprawą jest na nią wpływać:) ja mówię, że mnie się przestało chcieć uważać na słowa:) bo było to już po prostu dla mnie męczarnią - a reakcja na te moje słowa była bardziej niż przesadna, a do tego zawsze słyszałam, że to moja wina, bo ja ją sprowokowałam swoim nieprzemyślanym zachowaniem... walczyłam 15 lat - nie, 14, bo jakoś od roku przestało mi się chcieć:) i teraz odżywam... dlatego nie umiem Ci poradzić, co zrobić, żeby to się zmieniło, bo ja próbowałam wszystkiego i nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×