Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Danijuanna16-7

ostatnio nękają mnie straszne myśli... jak sobie z tym radzić? ktoś jeszcze... ?

Polecane posty

Gość DAnijuaaana16-7
persefono... podobno po smierci nie ma znajomych i bliskich.. licza sie inne rzeczy... jest sie dla siebie...samotnym duchem.. ale gówno prawda ze tak powiem...znaczy nie wiadomo ale kto śmiał snuć takie teorie? tego co bedzie nikt nie wie...moze jedynie wiedziec ze będzie COŚ. bo przecież wielu ludzi przezylo smierc kliniczną na przykład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefona .
i czasem mam wrazenie nawet ze ,,tesknie'' do tamtego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tea tree
ja mam wciąz takie myśli i to od kilku lat. Ale to nie są tylko myśli o mnie, ale tez o moich najblizszych. Często budze się w nocy przerażona albo nie mogę zasnąć, bo myślę o tym. Ostatnio trochę mniej, bo zaczęłam pracowac i nie mam czasu na takie rozmyślania na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja się boję, od kilku lat co jakiś czas napadają mnie straszne schizy, najbardziej obawiam się śmierci kogoś bliskiego a swojej pod tym kątem, że będę musiała zostawić tych, któych kocham... no i samotności w chwili śmierci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danijuanna16-7
śmierć musi być straszna... taka pustka bedzie, nie bedzie nas. teraz boimy sie bo jako istoty zywe odczuwamy strach...kiedys nie bedzie nawet strachu.. to mnie przeraza jeszcze bardziej :( co bierze sie z tego że ja CHCE ISTNIEC! CHCE ŻYĆ! CHCE ZAWSZE BYĆ ŚWIADOMA ŻE JESTEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danijuanna16-7
mysle o tym tak zcesto i nawet podczas normalnych czynnosci..ze to zaczyna mi przeszkadzac w normalnym funkcjonowaniu. boje sie:( to co jest moim swiatem zniknie...ten dom... w ktorym jem kolacje, siedzac przy kochanych rodzicach... moj kochany brat, ta atmosfera... nie bedzie kiedys niczego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×