Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prose przeczytajcie

nigdy nie pracowalam

Polecane posty

Gość prose przeczytajcie

mam szanse zacząc pracować ,a mam już 33lata,nigdy nie pracowałam,boje się ludzi,mam fobie spoleczną,ale baaardzo bym chciała nie być juz uzależniona od męża,dla którego nic nie potrafie,prosze zmobilizujcie mnie,zmotywujcie potrzebuje wszej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci praca
skoro nie misisz to daruj sobie, to wstawanie na cza, praca do 15, ciagly obowiazek a pieniadze zwykle srednie.......ja pracuje bo musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssssa
z fobia spoleczna, poznalas meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
ale ile mozna nie pracować ?musze mysleć o sobie o przyszłości a nie wciąż być na jego utrzymaniu... w dodatku mam jeszcze nerwice lękową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
fobii jeszcze nie miąlam....ona pomału wkraczała w moje życie,kto tego nie zna nie zrozumie jak bardzo to utrudnia zycie,normalne funkcjonowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
wiem ze to schorzenie jest ciezkie , ale praca jest mozliwa nawet na poł etatu tylko musisz chciec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl o tym, w jakiej sytuacji teraz się znajdujesz z perspektywy śmierci. Wyobraź sobie siebie w trumnie. Mają Cię zanieść do grobu, na cmentarz. I wyprosiłaś, że Bóg daje Ci jeszcze jedną szansę. Znajdujesz się w tym momencie, w którym teraz jesteś. Chcesz zmarnować swoje życie? Obudzić się w trumnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci praca
skoro to twój mąż to macie wspólnotę majątkoą - co jego to twoje, jego emerytura będzie twoją emeryturą..:) ale zmieniam zdanie, skoro masz jak mówisz fobię społeczna to taka praca by ci sie przydała żeby się z tego wyleczyć i dla kontaktu z ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
ja baardzo chcę ,ale stale obawiam sie ze nie dam rady,że serce mi wyskoczy podczas rozmów itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
a jak udało ci sie znalezc meza ? Nie uciekłas przed nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Skoro masz taka sytuacje ze w razie czego bedziesz mogla zrezygnowac z pracy (bo np. mąz dobrze zarabia) to zaryzykuj. Pierwszy miesiac moze byc ciezki, ja jestem bardzo niesmiala i przez pierwszy mieisac bardzo cierpialam, bo tyle nowych osob, ale wytrzymalam i pracuje juz ponad 4 lata:) Nic nie ryzykujesz, jhak bedzie tragicznie to zrezygnujesz. A jak bedzie fajnie, to tylko na tym zyskasz. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
to smo mówi moja psych.powinnam wychodzic do ludzi,sprobować,biore leki ale nie pomagaja mi tak jak bym chciała,czasem cała drżę,trzesą mi się ręce ...koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooo faktycznie
MAM TO SAMO CO TY. FOBIA SPOLECZNA.. CZY ISTNIEJE DLA NAS PRACA JAKAKOLWIEK BY NIE STRESOWALA ?? MAM JUZ 26 LAT I MAM TYLKO STAŻ NIC WIECEJ OPRÓCZ STAZU I MAGISTRA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
wyprowadz sie na wies - tam jest mało ludzi albo najelpiej zostan pustelnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 LATA
i nigdy nie pracowałaś?! kobito, gdzieś ty się uchowała? ja mam 22 i już 4 lata tyram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
no to wam radze wyprowadzcie sie do lesniczowki . Bedziecie z dala od ludzi jak was męczy to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli masz fobie społeczną to spróbuj małymi krokami. Najpierw id do sklepu. Potem do dwóch sklepów. Na bazar. Do knajpy. Do kina. Potem szukam pracy. Małymi krokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
Lorelei26 dzieki za słowa,ale ja tak panicznie sie boję....mam recepte na leki uspokajające AFOABEM działaja natychmast...może troche mi pomogą ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
i nigdy nie pracowałaś?! kobito, gdzieś ty się uchowała? ja mam 22 i już 4 lata tyram. jesli nie znasz tej choroby to lepiej sie nie odzywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STRASZNY JEST TO FILM
niestety NIKT CIE NIE PRZYJMIE DO ŻADNEJ PRACY MASZ JUZ 33 LATA I ZERO DOSWIADCZENIA. DZIŚ BEZ DOSWIADCZENIA NIE PRZYJMUJĄ NIGDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkajolalala
Jestem w identycznej sytuacji , tylko ze ja mam 25 lat , depresje i nerwice wegetatywna :/ idz do pracy jesli tylko mozesz , mnie lekarze tez wysylaja , mowia ze to mi pomoze ,troche sie boje ale sprobuje . Nie mozna byc na utrzymaniu meza wiecznie ...szczegolnie gdy milosc sie wypali jak w moim przypadku - trzeba sie usamodzielnic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prose przeczytajcie
ludzie którzy nie mają pojęcia co to fobia społeczna i nerwica lękowa niech sie nie odzywają,bo ja potrzebuj.e pomocy,wsparcia a nie wiekszego doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
a co bierzesz bralas oprocz afobam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Jak najbardziej popieram Twój zamiar. Podczas rozmowy stres równie dobrze może zadziałać na Twoją korzyść i się rozgadasz. Jak tak miałam, na pracy straaasznie mi zależało i po prostu przygotowałam się pod kątem pytań, które mogli mi zadawać. Niewiele mnie zaskoczyło, więc stres też mnie nie przyblokował. Ja też miałam przejawy fobii społecznych w czasach liceum, po wyjeździe z domu i zwiększonych kontaktach z ludźmi objawy przeszły... A poza tym- warto się usamodzielnić, mieć własne pieniądze. Nie będziesz musiała prosić męża o kasę, zacznie Cię bardziej szanować, udowodnisz mu, że jednak coś potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci praca
nieprawda że jej nie przyją, wszystko zależy od chęci może na przykład iśc do supermarketu na kasę albo to działu obsługi klientów (tam nie trzeba doświaczeń) zawsze może powiedzieć że nie pracowała bo nie musiała i nic w tym nadzwyczajnego. Najlepiej by jednak było jakby ktos znajomy załatwił ci jakąś w miarę przyjemną i nieciężką pracę, w firmie niedaleko niedawno przyjęli kobiete bez doświadczeń jako pomoc księgowej - 900 zł za pęć godzin pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
może na przykład iśc do supermarketu na kasę chyba sobie zartujesz ? PRzeciez napisala za ma fobie , a w supermarkecie jest od groma ludzi i tam pewnie zemdleje . LEpiej nich robi na zapleczu tam gdzie mniej ludzi jest . Ile mam razy powtarzac zeby ludzie co nie wiedza na czym polega fobia społeczna nie zabierali głosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjygh
im wiecej ludzi tym wiekszy stres i bardziej bedzie sie jej kreciło w głowie czy bedzie sle zle czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×