problem z siusiakiem

Mój 1,5 r. synek od czasu do czasu trzyma się za siusiaka i płacze, tak jakby go tam cos bolało. Bylam już u lekarki, ale powiedziała, że jest wszystko ok. Na siusiaku wyczułam zgrubienie, taka \"kulkę\" niewidoczną na pierwszy rzut oka, nie wiem co to może być, czy ma to związek z jakimś bólem... Czy któraś mama miała taki problem???

a czy ruszalas " skorką" tak by napletek sie zsuwal? Moze byc tak ze ma naderwane to wiązadlo i to go boli, moze byc tak ze nie jest dokladnie myty i maly ma zapalenie. A moze rowniedobrze zrastac sie ta skorka z napletkiem co wiaze sie ze stulejką. Powodow moze byc wiele ale stawiam na zapalenie i polecam jeszcze raz wizyte u lekarza.

może to byś też zapalenie cewki moczowej...

Skórka się zsuwa bez problemów, lekarka też to sprawdzała. Co wieczór po kąpieli smaruję dokladnie rivanolem - tak na wszelki wypadek (zalecenie lekarki). Nie wiem już co robić, chyba faktycznie wybiorę się jeszcze do innego pediatry. Dzięki.

Dodam jeszcze, ze robiliśmy badanie moczu i wszystko wyszło ok.