JEDNO MARZENIE...

ja na Twoim miejscu przeczytałabym dobrze co brałam - to nie był menopur i byłoby mi wstyd pisać coś takiego do kogos w takim momencie...ale brakiem kultury się już nie raz popisałaś gratulacje

czec wszystkim!:) wczoraj nie pisalam bo caly dzien bolala mnie glowa i caly czas mam uczucie jakbym miala okres dostac, ale nie zamierzam marudzic bo dlugo na to czekalam,jak to ma pomoc dzieciaczkom to wytrzymam wszystko!!!:) zapisalam sie do lekarza na 6 grudnia i mam nadzieje,ze dostaniemy piekny prezent na mikolajki:) tosia-bete masz bardzo ladna jak najbardziej ciazowa:) a na pewno jezcze bardzo urosnie!a jak ogolnie sie czujesz masz jakies objawy ? jeszcze raz gratuluje:) asiulka-trzymam kciuki zeby udalo sie pobrac wszystkie komoreczki pamietaj ze liczy sie jakosc a nie ilosc! postaraj sie nastawic sie pozytywnie , powtarzaj sobie caly czas ze musi sie udac i ze bedziesz w ciazy:) lulita- bardzo mi przykro... :( moze rzeczywiscie jeszcze nie wszystko stracone.., trzymaj sie! "do aśki" -ty dziewczyno nie masz za grosz taktu i wyczucia,zawsze musisz postawic na swoim chocby nie wiem co ostatnie slowo musi byc twoje,brak slow na ciebie,ale widac ze jestes niereformowalna, pewnie tylko czekalas az asiulce sie cos nie powiedzie zeby jej to wytknac, mi nic nie mowilas chociaz bralam leki tak jak asiulka,tosia tez brala podskornie i sie udalo wiec twoja teoria sie nie sprawdza.nie masz serca zeby zalamanej dziewczynie teraz takie rzeczy pisac..ale widocznie bezwzgledna chec postawienia na swoim jest u ciebie silniejsza..eh... milego dnia!!:)

egz.... kocham Cię i dziękuję że jesteś...przez te hormony to się poryczałam normalnie...

egz - jak ktoś jest dla mnie chamski i złośliwy, to sorrki, ale ja drugiego policzka nadstawić nie zamierzam i mam to głęboko w d*, czy jest to kobieta w trakcie stymulacji czy też po niej. Kultura obowiązuje wszystkich. Ja jak pojawiłam się na topiku to pojawiłam się z dobrą radą. Mogłyście ją wykorzystać albo nie, ale kultura nakazuje, aby przynajmniej mnie w tej sytuacji przeczytać bez zbędnych złośliwych komentarzy. Wróć się droga egz do mojej pierwszej wypowiedzi, a przekonasz się sama - ponieważ nie byłam jedną z was - momentalnie przystąpiłyście do ataku, wkładałyście w moje usta słowa, których nie napisałam, ani nie wypowiedziałam. chamstwo za chamstwem. Sorry, ale to nie ode mnie wyszły zastrzyki w paluchy od nóg, tylko od aśki - i jeszcze kilka stron wstecz chojrakowała strasznie i wymądrzała się mając wasze poparcie. A teraz co? popatrzcie ile z was odpisało na jej rozpaczliwe posty? Aż bije z nich, że potrzebuje baba waszego wsparcia, a tu raptem 2 albo 3 odpowiedzi, króciutkie - ot tak dla formalności. A poza tym gratulacje dla ciężarówek! No naprawdę - to podtrzymuje na duchu! Ale nie o tym chciałam pisać. To nie jest tak, że jak ktoś należy do Waszego kręgu, to mu wszystko wolno - dogadywać, obrażać, wyzywać (no sprawdź sama poprzednie posty!) wyganiać itp. Stosujcie to względem siebie. Względem mnie nie będziecie, choćbyście pękły. A zwłaszcza przemądrzała aśka! Nie życzę jej wcale źle, oby jej się udało, ale niech poczuje kobieta jak to jest jak ktoś jej względem niej złosliwy. A że jest akurat w trakcie stymulacji? No i co z tego?! A ona wypisując farmazony pod moim adresem nie zastanawiała się w jakiej sytuacji życiowej aktualnie ja mogę się znajdować. Ja też nie muszę. Life is brutal egz! PS. gratuluję dzieciaków! (bo mam nadzieję, że będzie ich więcej niż jedno!)

egz też mam wizytę na 6 grudnia:) Widzę, że już się przyzwyczajasz, że dzieciaczki:) Uwierz, zobaczysz serduszka i będziesz mimo wszystko zaskoczona:) Bóle głowy, bóle brzucha, i ciągnięcie tam w dole, to teraz standardowe uczucie, odpoczywaj sobie:) tosia kiedy idziesz na wizytę? Fajna ta nasze szczęśliwa seria:) asiulka zgodzę się z egz, liczy się jakość, jak widzisz teraz idzie dobra seria, więc trzymam kciuki abyś też dołączyła:) a siulka nie zwracaj uwagi na tą krowę w wielu postaciach, już wiemy, że ma nierówno pod sufitem i leczy kompleksy wśród kobiet starających się o ciążę, bo ma ze sobą problem.... Powtórzę, leżałam z dziewczyną co miała jedną komórkę, i wyszedł jeden zarodek i jest w ciąży:) Niektóre mają 20 i nic z tego, reguły nie ma, nie stresuj się. "do aśki" poproś lekarza, aby zwiększył Ci dawki leków bo te przestały działać. sara to TY???:) Pozdrawiam Światełko nie wiem co u georgio, też się już pytałam jakiś czas temu. Mam nadzieję, że dobrze i w końcu im się udało, i taki zarobiony przy maluchu, że nie ma siły:) pozdrawiam

trolewna - nie stresuj się babo, bo w ciąży to jest bardzo niewskazane. Już ci raz napisałam rusz dupę sprzed kompa, i idź ją przewietrz na powietrze, bo siedzenie przed kompem baaaaaaarrdddzo szkodzi ciąży - zwłaszcza bliźniaczej. A co do leków, to może i tobie by się coś przydało - na podtrzymanie - bo jak któraś z was napisała - negatywne emocje wysyłane do innych ludzi wracają podwójnie do właściciela - a chyba zdajesz sobie sprawę z tego jak to się może dla ciebie skończyć!

hej dziewczyny,nie udzielam sie na tym topicu,ale czytam regularnie,miałyscie takie fajne forum to odwiedziła was jakas frustratka i próbuje je zniszczyc, wez idz stad biedna,samotna kobieto!!1

Kobieto z wiecznymi pretensjami DO...... Przestań sie tutaj udzielać, przecież jestes dla tych kobiet złośliwa. One same wystarczająco przeżywają nie potrzebują jeszcze sie denerwować Twoimi postami. To jest żałosne co robisz.... Nie życz im żle, bo im to jest nie potrzebne, chyba,że Ty realizujesz w ten sposób jakieś swoje ukryte niedosyty. Ja tez nie udzielam sie na form a nikt mnie nigdy nie atakuje jak sie pojawi jakiś mój wpis, co Ty zarzucałaś dziewczyną

myszka 699 - do jasnej ... - gdzie ja im źle życzę???? Następna, która umie czytać ze zrozumieniem!!!!! :O jej co za wariatka - ale ja przynajmniej nikogo od wariatek nie wyzywam, a niejednej by się to pannie tutaj przydało:P skoro się tutaj nie udzielasz biedna tchórzliwa kobieto, to pozostań sobie nadal w ukryciu i podczytuj na zdrówko na wieki wiekow amen.

Przecież wypisujesz jakieś dziwne teksty in vitro jest specyficznym procesem, który ma nie oszukujmy sie średnią skuteczność. jednym udaje sie wczesniej drugim później a jescze innym wogóle i myślisz, że one mają ochotę czytać wredne rzeczy,które wypisujesz. Każdy lekarz ma swoje metody podawania leków jeden robi to do mięśniowo inny podskórnie. to zależy od lekarza. każda z tych dziewczyn ufa swojemu lekarzowi bezgranicznie więc wykonuje jego polecenia, A sara założyła ten topik by mogły rozmawiać dziewczyny na nim i dzielić sie radościami i smutkami i tak właśnie robią. trzeba szanować ich uczucia. A poza tym to nawet jesli odpowiadasz w żartach coś to można to opacznie zrozumieć.

myszka - a one jakie teksty wypisują? Im wolno wyzywać, dogryzać, wyganiać, bo one są "takie biedne, smutne, nieszczęśliwe" a mi nie wolno, a jak spróbuję to jestem wariatką, która ma się wynosić. No proszę cię - stronnicza jesteś. Wyobraź sobie, że wiem czym jest staranie się wieloletnie o dziecko i wiem czym jest in vitro. Walczyłam o mojego synka dłużej niż 90% tutaj obecnych i urodził się on dzięki in vitro właśnie. I ja nie nakazuję nikomu brać leków tak jak kazał mi mój lekarz, tylko odpowiedziałam na pytanie jednej ze sfrustrowanych panienek. A że odpowiedź była nie po jej myśli, to się zaczęło.

tchurzliwa to ty jestes!!! bo nie potrafisz sie podpisac pod tym co piszesz!!daj sobie juz spokj z tymi twoimi złosliwosciami!! TAK!! jestes złosliwa,i nie rób z siebie niewiniątka;) bo to żalosne!! od czasu gdy sie tutaj pojawiłas,cały czas plujesz jadem ,niewiem dlaczego,ale mysle ze musisz miec smutne zycie skoro tak sie zachowujesz!!a to co napisałas dzisiaj do trolewny poprostu mna wstrzasneło!!!jak mozesz!! nie rozumiem ciebie ic a nic!!

nie jestem stronnicza czytam ten topic od poczatku sama sie staram o dziecko. Wiem, ż eTwoje dzieco urodziło sie przez in vitro więć powinnaś zrozumieć, że one tez moga mieć gorszy dzień

starałas sie długo!! tymbardziej powinnas sie zastanowic ze 100 razy zanim cos napiszesz!!niechodzi tutaj o dawkowanie leków!!ale o inne złosliwe komentarze!

nie chodzi;)

Jak widzisz wszyscy tutaj uważają, że jesteś złośliwa

ja widzisz mam to głęboko w d*:P

do wariatki - oj boziu boziu - faktycznie - bo przecież ty się pod swoimi postami podpisujesz:D:D:D:D Dobre! A co do tekstów do trolewny - ona może obrażać mnie - ja mogę obrażać ją. A poza tym - nie chce mi się gadać z nieukami - więc odejdź w pokoju:P

dziewczyny nie ma sensu rozmawiac z ta dziewuchą!!!zapomniał wół jak cielęciem był!!! zebys dziewczyno jeszcze nie płakała!!po co dalej prowokujesz te dziewczyny??? nudzi ci się?? to moze zabierz dziecko na spacer,a nie siedzisz na tym topicu i wylewasz swoje gorzkie żale! i widze ze ty nie widzisz róznicy między obrażaniem a złożyczeniem!!bo to co napisałas do trolewny nie było obrażliwe,tylko podłe!! takie samo jak ty!bo w moich oczach jestes podłym człowiekiem!! i ja w przeciwienstwie do ciebie,nie podpisze sie tutaj pod swoim nickiem bo najzwyczajniej w swiecie go nie mam;)tchurzu!!!!!!

hee tobie nie chce sie gadac ze mną i karzesz mi odejsc W POKOJU;) spróbuję cie uswiadomic,bo moze ty masz problemy ze zrozumieniem tekstów które są do ciebie kierowane!! to ty jestes tutaj niechciana i to ty powinnas odejsc!!! zasmiecasz ten topic!!pozegnaj sie ładnie i WYPIERDALAJJ,ze tak brzydko powiem;)

a jaaaaa - ale kulturą z wyższych sfer powiało:O Wiesz jak się pisze "wypierdalaj" a nie wiesz jak się pisze "tchórz" i "każesz" - brawo, gratuluję, jesteś wielka i reprezentujesz naprawdę wysoki poziom intelektualny! :O Wiesz co - jakoś wolę aby uświadamiał mnie ktoś ewentualnie na moim poziomie kulturalno-ortograficznym:P:P:P Wykaż się czymś jeszcze, może zaimponujesz dziewczynom, ja w każdym razie już z tobą kończę dyskusję. Do widzenia

Ej dziewczyny nie ma co dawać się zwariować, już zostało ustalone, że forum jest dla dziewczyn, które potrzebują wsparcia przy zajściu w ciążę a nie przy problemach psychicznych. Dlatego lepiej sobie dać na luz, i olać temat. Pozdrawiam i życzę nam bardzo przedwcześnie, aby "miła osóbka" z problemami dała sobie na luz. Żebyśmy mogły nadal się wspierać i żeby zawsze ktoś tu podtrzymywał to światło, które zostawiła Sara. Bo takie przypadki jak nasze, w szczególności Sary czy Egz dają nadzieję innym dziewczynom. Mi walka Sary i Egz dużo pomogła. Cieszę się, że Egz się udało, dlatego jeśli, któraś w ostatnim czasie poczuła się zaniedbana to przepraszam w imieniu swoim i reszty dziewczyn. Przypominam, że jedyny sposób na to aby forum nadal istniało, to olewać troli. Niestety odpowiadanie na ich agresję, jest tylko dla nich pożywką. Proponuję włączyć ignora na psycholi.

no zgodze sie z tobą!! mam problemy z ortografią!! od zawsze;)ale do twojego pozimu kulturalnego to mnie nawet nie porównuj,bo ty zadnej kultury nie masz dziewucho!!!nie miała sie czego czepic,i argumentów zbrakło to sie ortografii uczepiła!! ale nie ortografia jest w zyciu najważniejsza!!!,najważniejsze jest byc człowiekiem!!! DOBRYM CZŁOWIEKIEM!a ty takim nie jestes,przykro mi!!!i nie chce tutaj nikomu imponować,bo wirtualny swiat nie jest od tego!!wystarczy ze ludzie z mojego otoczenia maja o mnie dobre zdanie!!a to co ty o mnie myslisz mam głęboko w dupie!!i to ze oceniasz kulture człowieka po ilosci błedów ortograficznych,to swiadczy tylko i wyłacznie o tobie! według mnie jesteś bezczelna,pozbawiona wyczucia ,kultury i ogólnej ogłady!!! nie chodzi o to by być milutkim, bo sama taka nie jestem ale nie chciałabym uchodzic za bezczelne ordynerdne i wredne dziewuszysko a tak ciebie tutaj postrzegają!!! żegnam!!! dziewczyny zycze wam wszystkim powodzenia i duzo wiary w lepsze jutro

olewanie proponuję zacząć od naczelnego trola forum - miss TROLewny:P Jakoś wydaje mi się, że to nie ja jestem agresywna:D To nie ode mnie zieje jadem:P To nie ja klnę jak szewc:P To nie ja używam słów uznanych za nieprzyzwoite:P To nie ja mam problemy psychiczne:P To nie ja leczę kompleksy na forum:P Podsumowując - to chyba nie ja mam tutaj jakiś problem. I wiesz co - póki co udało się tylko SARZE i już jej gratulowałam malenkiej Sary. Tobie i reszcie uda się dopiero wtedy, jak pierwszy raz weźmiecie w ramiona swoje "jedno spełnione marzenie". Pozdrawiam i uciekam stąd. Wpadnę za jakiś czas (nie dziękujcie)

Trolewno 100 % racji, od teraz śmierć trolom :) a co tych komórek to macie rację, wystarczy jedna i jeden plemnik :) skoro mam 3 to 3 razy większe szanse co nie ;) już się nie stresuję liczbą... czekam spokojnie na punkcję bo czego się nie robi dla dzieciaczków :) i jak to pisałam szybko zapomnimy o naszych przejściach i będziemy się śmiać ze szczęścia ja już po ostatnim orangutanie (tak mój M nazwał te zastrzyki) jeszcze w nocy pregnyl i koniec zastrzyków :) a brała któraś z Was zamiast dowcipnej luteiny lutinus? tym razem mam lutinus, estrofem i folik zapisany - wcześniej luteinę i duphaston..jak coś wiecie i macie chwilkę to piszcie buziaki,

"ale nie chciałabym uchodzic za bezczelne ordynerdne i wredne dziewuszysko" czemu właśnie raz po raz dajesz wyra - poziom pana józka spod budki z piwem:O Do widzenia ci powiedziałam, więc już się nie poniżaj dalej.

widze ze poziom pana józka jes ci bardzo znany,ciekawe skąd!! miałas ze mna nie rozmawiac!!!

ale bawisz mnie panna, a jak mam dobre samopoczucie, to i memu otoczeniu na dobre to wychodzi, więc podarować sobie konwersacji z tobą, to było by nie po bożemu:P nie wiesz jaki poziom reprezentuje elita spod budki z piwem? to hipokrytka jesteś - wszyscy to wiedzą, więc i ty też - zresztą przecież skądś musiałaś się nauczyć tak ładnej poprawnej polszczyzny i słownictwa, bo nie przypuszczam, aby własna mamusia cię tego od maleńkości uczyła.

i coś ci jeszcze napiszę - wróć do swojego prawdziwego topicowego nicka panna, wiesz doskonale tak samo jak ja, że ja wiem z kim piszę. Już dawno sprawdziłam w plikach źródłowych. A może ujawnimy razem, która to z topikowych "dam" jest taka wyszczekana?

asiulka dowcipnie dostałam betadine ale to do punkcji, nigdy nie brałam luteiny ani lutinusu. Potem dostałam clexane podskórnie i duphaston. I od transferu dodatkowo miałam antybiotyk dla ciążowych przez dwa tygodnie:) Przed punkcją miałam Ovitrelle... Przejrzałam całą moją kartę i nie mam luteiny. Chyba co lekarz to inaczej, i co pacjentka to inaczej... Co do zapominania o przejściach, to niestety długo się pamięta i dlatego jeszcze bardziej się człowiek cieszy i docenia to szczęście w brzuchu (lub szczęścia) ... Życzę Ci udanej punkcji i transferu, ilu dniowe zarodki dostaniesz? Już coś wiadomo?