Podwójne nazwisko odpada w takim przypadku?

Często słyszę, że nazwisko podwójne wygląda i brzmi dobrze tylko wtedy, gdy: 1. najlepiej jak pierwsze kończy się na samogłoskę "a", drugie na spółgłoskę np. Kowalska - Wawrzyniak 2. odwrotnie czyli Wawrzyniak - Kowalska 3. ewentualnie, gdy jedno kończy się na inną samogłoskę niż "a", natomiast drugie na spólgłoskę, nieważne które jest pierwsze które drugie... A ja mam taki przypadek, że obydwa nazwiska kończą się na "A". raczej częsta sprawa. I bardzo chcę mieć podwojne, nar\zeczony nie widzi w tym nic dziwnego, koleżanki i mam się krzywią, że nie pasuje, ze się ośmieszę... to nie będzie tak,że obydwa nazwiska kończą się "ska" narzeczonego końcowka jest "..cki" czy u mnie będzie "..cka". co o tym sądzicie, może to smieszny problem dla niektótrych,ale to chodzi o nazwisko! z góry dzięki za wasze opinie..

przyjmij męża albo zostań przy swoim i po problemie ;)

ska cka też nie najlepiej brzmi. Ale to twój wybór oczywiście

no właśnie... chyba wezmę samo męża, hm... moje jest bardzo ładne, ale chcę mieć nazwisko męża, nie tylko samo swoje. kurczę muszę pomysleć...

najwząniejsze jest to jaki masz powód ,aby zachować swoje nazwisko! Bo jeśli tylko dla \"widzimisię\" to może nie warto \"wydłużać\" nazwiska. A o śmieszności zapomnij bo to nieistotne

powód mam taki, żec moje ikmię jest bardzo krótkie, nazwisko też nie za długie, a męża nazwisko średniodługie ;) dokaldnei to moje ma tylko 5 liter, jego 7. a imię moje to Anna. mam już dość bycia osoba o tak krotkim imieniu i nazwisku, gdzie są osoby np. M. Krakowiak-Kalinowska :( (daleka znajoma)

o mamooo ...kochana Ty chyba masz za mało problemów :) Chcesz dwa bo jedno za krótkie :) Pierwszy raz się spotykam z takim uzasadnieniem. Myślę, że po kilku miesiącach noszenia podwójnego nazwiska będziesz chciała wrócić do krótkiej formy. Bieganie po urzędach czy innych instytucjach i proszenie o wpisywanie dwóch nazwisk... Ja mam nazwisko typu Mickiewicz, Sienkiewicz czyli długie i jak podpisuję jakieś papiery np. w banku gdzie muszę na każdej z 20 stron podpisać się czytelnie to chciałabym je skrócić do 3 liter..

to ciesz się, że nie masz na imię Ewa bo byłoby jeszcze krócej :)

wiecie, w liceum miałam kumpelę Ewa Lis :( ona marzyła o męzu z dłuuuugim nazwskiem :P

nazwisko a nie jakieś beznadziejne. Miałam koleżankę, która cieszyła się, że jak wyjdzie za mąż to nareszcie zmieni nazwisko. Nazywała się Ciemny. A teraz .... Ciemny - Kusy :)

ja bym sie cieszyla z krotkiego imienia i nazwiska na twoim miejscu, moja kolezanka ma wszystkiego 7 liter i nie musi w przeciwienstwie do mnie wypisywac pol rubryki. Wg mnie dwa nazwiska brzmia w wiekszosci przypadkow pretensjonalnie. rozumiem ze ktos ma dorobek np naukowy i wyrobiona marke w danym srodowisku ale poza tymi przypadkami po co sobie komplikowac zycie? na uczelni mialam 2 kobiety, jedna nazywala sie D-B, druga C-R a byly siostrami, pewnie jakby mozna bylo wziac trzy nazwiska to by nosily panienskie i po obu mezach.

a ja mam panieńskie Lipniewska, narzeczony ma Piasecki. Obydwa ładne i jakie tu wybrać? mam dylemat! bo obydwa łączone odpadają - opisy i przykłady podane w 1 poście trafiają w sedno!

a ja się zastanawiam też bo Narzeczony ma troszkę śmiechowe nazwisko i może dlatego zostawię też swoje żebym potem przedstawiając sie brzmiała poważnie ;) choć nie wiem jeszcze na 100%

tez niezle;)

Wielkopolankaaaaa- jak bym miala wybierac to Piasecki bardziej mi sie podoba, bez obrazy oczywiscie:)

Kubicka już niedługo :) :D a panieńskie mam nieładne, więc się cieszę podwójnie ;)

za krótkie :D o matko ja byłm chiała króciótki moje nazwizko ma 14 liter imie 7 to trzeba w urzedzie napisac 21 liter to jest wyzwanie :D

powiem jak mawiala moja babcia " wazne to jest tylko to zebysmy wszyscy zdrowi byli" az tak malostkowa nie jestem, w grudniu biore slub i normalne jest, ze przyjmuje nazwisko meza ( choc czeka mnie rewolucja w pracy - 800 kontrahentów, mail zmieniac, informowac-jakos przezyja, to nie moj problem) i głeboko w nosie mam ze jest krótkie i smieszne ( sama sie zasmiewałam do łez, zanim dotarło do mnie, ze kocham tego faceta). Podjelismy decyzje, o zalozeniu rodziny, mamy dzielic ze soba zycie, to i nazwisko mozemy. poza tym to nie nazwisko jest czesto smieszne czy zalosne, to sprawia sam własciciel nazwiska wstydzac sie go, czy debatujac, jak bedzie lepiej.wyrazy wspolczucia.

ja bede mieć nazwisko podwójne - moje konczy się ska jego cki i jakoś nie mam problemu :o w dodatku w sumie bedzie 19 liter samego nazwiska :)

Moja koleżanka miała podobny dylemat z zakrótkim imieniem i nazwiskiem, bo na imię ma Ewa, a nazwisko męża to tylko 4 litery, więc ma dwa nazwiska. Problem nie jest więc taki wydumany. :)

ja biorę mojego z nazwiskiem i nie będę robiła zamętu z podwójnym.