Najlepszy seks w zyciu

Spaliśmy tylko krótką chwilkę. Po pełnej emocji , wspólnej kąpieli pod prysznicem, przyszedł czas na igraszki w łóżku. Lubisz seksowną bieliznę, więc poszłam do łazienki aby ubrać się w coś, co ci się spodoba. Czerwone koronkowe majteczki, czerwony staniczek , który niewiele zasłaniał i oczywiście pończoszki...tym razem czarne kabaretki. Na nogi wysokie szpileczki. Teraz tylko odrobina delikatnych perfum i.... Kiedy weszłam do pokoju, ty leżałeś na kanapie i popijałeś wino. Widziałam twój zachwycony wzrok gdy tylko stanęłam w drzwiach. Odstawiłeś kieliszek i wyciągnąłeś do mnie ręce. Nie.. nie....jeszcze nie teraz. Stanęłam przed tobą. Moje dłonie dotknęły moich piersi. Widziałeś jak delikatnie je masuję poprzez materiał staniczka. Sutki bardzo szybko stwardniały i uniosły koronkę w górę. Przesunęłam dłonie w dół. Pieściłam teraz swój brzuszek...a potem jeszcze niżej ..i niżej. Kiedy wsunęłam dłonie pod majteczki westchnąłeś...wyciągnąłeś ..tygryska na wierzch. Nie musiałeś nic robić...sam się wyprężył i pokazał główkę. Moje palce wsunęły się między uda. „Chcę...widzieć!”- usłyszałam Odchyliłam materiał tak, byś zobaczył moją muszelkę. Patrzyłeś jak rozchylam jej brzegi i szukam łechtaczki. Kiedy ją znalazłam , paluszki przesuwały się po niej w górę i w dół. Lubiłeś kiedy to robiłam. Sam zacisnąłeś palce na tygrysku i powolutku obciągałeś mu skórkę. Wsunęłam palce w głąb muszelki. Była już taka wilgotna i gorąca. Wyciągnęłam palce i powolutku je oblizałam. Jeszcze raz wsunęłam je do środka...a potem podałam ci paluszki do twoich ust. Potem podeszłam do ciebie. Położyłeś się na plecy i pozwoliłeś mi nasunąć ci się na twarz. Rozchyliłam mocno uda , by zrobić miejsce dla twojego wibrującego języka. Czułam jak pieści moją muszelkę, jak wsuwa się do środka. Czułam twoje wargi , ssące łechtaczkę.....i czułam jak z muszelki płyną moje soczki. Zlizywałeś je. Potem , nagle obróciłeś mnie tyłem. Twoje dłonie rozchyliły mi pośladki. Teraz poczułam twój gorący język na drugiej dziurce.....a po chwili czułam jak wsuwasz w nią swój palec. Westchnęłam z rozkoszy. Wiedziałam czego pragniesz. Zsunęłam się z ciebie, oparłam łokciami o kanapę i wypięłam pośladki w twoją stronę. Szybciutko nalałeś trochę oliwki na dłoń i rozsmarowałeś ją po tygrysku. Po chwili poczułam jego gorącą główkę naciskającą na dziurkę. Wsunęłam palce między swoje uda. Zaczęłam pieścić muszelkę ...by rozluźnić dziurkę i wpuścić tygryska do środka. Napierałeś coraz mocniej. Czułam jak wchodzisz w moją pupcię. Kiedy tygrysek wsunął się już do środka...chwyciłeś moje biodra i zacząłeś powolutku przyciągać je do siebie ..i odpychać. Tygrysek ocierał się o wewnętrzne ścianki , doprowadzając moje ciało do rozkosznych drgań. Fale gorąca wędrowały po nim od stop do głowy. Nasze oddechy stawały się coraz szybsze Moje pośladki uderzały teraz o twoje uda. Tygrysek wchodził tak głęboko!!! Czułam jak pulsuje...Wiedziałam, że jeszcze chwila...i wystrzeli! Zmusiłam cię byś go wyjął. Moja muszelka czekała bowiem na niego! Szybko go do niej włożyłeś! To była tylko chwila….jak gorąca lawa zalała moją muszelkę. Naszymi ciałami targnął rozkoszny orgazm. To cudowne uczucie!!! Gorąca fala przeszła po naszych ciałach , stopionych w jedną całość. Zaspokojeni i szczęśliwi padliśmy na poduszki. Nasze oddechy powoli uspokajały się. Wtuleni w siebie odpoczywaliśmy dłuższą chwilę. Przecież noc jeszcze taka długa….a…my nie zamierzaliśmy jej przespać.!!!

Jezuuuuu tygrysek? czy mowa o pluszaku?:)

ja wlasnie wczoraj w nocy!do tej pory przechodza mnie ciarki jak o tym pomysle.i mialam orgazm pochwowy i lechtaczkowy!yupppii!!!

Kubuś Puchatek dla dorosłych ps.denerwuje mnie słowo muszelka:O

muszelka, soczki, majteczki, staniczek, dziureczki , tygrysek, języczek , szkoda ze nie lechtaczunia.

penisek--wędrowniczek:O

Standardowe, ale miłe do poczytania w południe:) A w samicy chyba zazdrość zadrgała, że wyraziła taki niesmak z powodu muszelki:p

Szukanie jakiś Ty sie zrobił niegrzeczny aż mam ochotę na bliższe..... czytanie Twoich postów

Tak na samym środku forum, na oczach podglądaczy... masz ochotę bezwstydnie poczytać ....mojego posta?:p Może pójdziemy chociaż na jakiś ustronny topik? Chociaż w miejscu publicznym jest całkiem sympatycznie:P

? :O

Och Tak Szukanie mam ochote na Twojego postai żeby było bardziej bezwstydnie to czytać go pare razy pod rząd.. podaj msc a ja przyjde a moze wolisz tutaj to zaczynaj

ach, te bakterie kałowe w pochwie... ach, te przyszłe infekcje....

z moim ukochanym.... mmm

Wiesz, gdzie mnie szukać:) W Świecie Równoległym możliwe jest wszystko. Nawet długi, gorący post wielokrotnie penetrujący wypełnioną po brzegi słodką chęcią na czytanie.

Obiecaj mi ze dziś napiszesz jakieś hmmmm pobudzające opowiadanie do wieczorka ...na Twoim topiku Szukanie

uuuuh, nie ma to jak zladowac kutasa ( a ja mam duzego) wprost do dupki, tam jest tak ciasno mmmm

Nie będzie żadnego, osobistego pobudzającego opowiadanka, samico. Ani teraz, ani potem. Przykro mi, że napisałem takie słowa jak wyżej. Przeczytał je ktoś, kto zrozumiał je dosłownie. I zamiast zgłaszać posty do skasowania publicznie piszę: Przepraszam, ale nie.

Nie chciałam osobistego opowiadania nic juz nie cjce od ciebie i od innego zadnego durnego meskiego nicka

po co to pojebane zdrabnianie slow? majteczki, paluszki itp?

wszystko ok z wyjatkiem jednego: najpierw się wkłada z przodu a potem w tył! Nigdy odwrotnie. Gratuluję możliwości zarażenia jakimiś bakteriami coli.

Heheh mieliście sie podniecać a nie krytykowac ich seksu:O:P

Każdy jest równie zajeebisty

teraz rozumiem :O

Santo Ciesze sie ze jesteś myslałam ze nigdy tego nie napiszę:O

Ata mam dość jarzysz mam dość facetów

>> Ciesze sie ze jesteś Coś chcesz ode mnie?

ja mam dość wszystkiego ale moje marzenie się spełni! będę mieszkać na Kazimierzu :)

>> będę mieszkać na Kazimierzu W końcu Kazio, miejscowy kloszard, zdecydowal się przygarnąć cie pod swoje męskie ramie?

tak, a męża obrzezam :P