Gdy juz zdobede jakiegos faceta to przestaje on mi sie podobac. Dlaczego tak jes

oderdobe - ten "stary" facet zostal zredukowany do roli cieplej przytulanki jak sądzę. nowy to ognisty kochanek, just to fresh her mind. jak im to odpowiada - niech sie toczy

tak samo jak złośliwej podobaja sie blondyni - to wskazuje ze chcialaby mezczyzne miłego bo blondyni/blondynki wlasnie na takie osoby wygladaja na pierwszy rszut oka ;)

i dlatego wiecej partnerow seksualnych maja naprawde bruneci/brunetki ;)

_Kwiatek Ja nie kojarze klaudki z piekna i madra ani zdzisi z brzydula;) I tak naprawde nie znam tych kobiet i nie myśle w tych kategoriach...Tego typu kobiety majace kilku kochankow bawiace sie Nimi sa na tym swiecie i czasem daja przyjemnosc..jezeli sie znajdziesz wsrod ich wybrankow,,,Tylko ze cala sztuka polega na tym azeby ja tak zauroczyc, ze kiedy pobiegnie do kolejnego bedzie pamietac o Tobie..To juz polowa sukcesu..Bo wtedy o wszystkim decydujesz Ty!

oderdobe - no! to sie nazywa zostawic najgłębszy imprint w jej duszy ;) a ten zostawia chyba ten pierwszy kochanek ktoremu ona oddala serce ;)

i w druga strone to tez dziala...

ty szukasz odrzucenia - to cie kręci i te emocje jak dostaniesz kopa w dupe. zapanuj nad tym

15:47 _Kwiatek Dobrze kombinujesz..Dlatego zawsze bede powtarzal, ze tego typu kobiety sa idealem dla nielicznych a dla drugich zmora;) Kwestia po ktorej znajdziesz sie stronie zalezy juz Tylko od Ciebie..

towarzystwo wzajemnej adoracji...:O a gdzie się podział główny temat ?? .... jeszcze tylko pół godzinki i do domq :)

Oderdobe masz drugi nick--\'\'odwrotnie\'\'?

złośliwaa samica30 Nie mam drugiego, trzeciego , szostego ani dwunastego;) Odwrotnie;) nie mam dwunastego, szostego, trzeciego ani drugiego nicka....;)

To TY

złośliwa, ile czasu byłaś z mężem?

Kwiatek za długo;)

złośliwaa samica30 sugerując że na tym forum jest jakies moje alterego;) sprawiasz ze zaczynam dostrzegac Twoje zainteresowanie Moja osobą...

niuniaaa - w glownym temacie chyba wszystko zostalo powiedziane.

Oderdobe nie jestem zainteresowana Tobą tylko nickiem odwrotnie skoro nim nie jesteś...

złośliwa samica 30 proponuję interesować się nadal;)

Oderdobe nie ze mną te nr;) heheeh trafił swój na swego

złośliwa, przestajesz mnie intrygowac, stwierdzam z przykrością :(

Ty mnie już dawno przestałeś Kwiatek:(

życie :P

To byś sie nie bał mnie:P Pojade do Łodzi to Cie uwiode:P

:)

Kwiatuszku pa;)

pa słonko :)

uważaj jeszcze bo mnie oswoisz :) wiesz ze wtedy jestes odpowiedzialna za swojego zwierzaczka? ;)

wrocilam teraz na topic i widze ze jest mnostwo wpisow, a ja nie mam czasu ich przeczytac ;/ Tak sobie mysle ze ja chyba musialabym miec faceta, takiego "niedostepnego typa", ktorego zdanie liczyloby sie w zwiazku - tylko jego zdanie, faceta nieuleglego, ktory nie pokazywalby mi jak mu na mnie zalezy. dziwne :O

kurka poczytałam trochę ten temat niestety mam dokładnie to samo zdobywam faceta początkowo jest super, dreszczyk emocji, pierwsze spotkania a potem on się zakochuje wymawia te przeklęte słowa:kocham cię i koniec bum, bańka mydlana pęka doszłam do wniosku albo zaakceptuję faceta który jest na każde moje skinienie albo opcja nr 2 facet uparty, nieugięty którego trzeba cały zdobywać,tylko tu jest groźba że się pozabijamy wcześniej