Hiszpanie - jacy są?

Jadę tam na pół roku :) WIęc opowiadajcie o swoich doświadczeniach z Hiszpaniami :D

Grają lepiej w pilkę;(((((

No to już wszyscy wiedzą. Ale czy są lepsi od naszych jeszcze w innych dziedzinach? :P

W mojej miłości baskecie też sa lepsi;((

ale w siatkowce sa gorsi;)))

;)

Przede wszystkim są otwarci :) Gdy szłam ulicą, obcy faceci mnie komplementowali, zapraszali na kawe, drinka, do domu... Tam się wyleczyłam ze wszystkich kompleksów :) Potrafią nawet na chodniku na kolana się rzucić mówiąc jaka jesteś piękna. Ale ponoć w dłuższych związkach inaczej objawia się ich temperament - problem przemocy w domu jest w Hiszpanii tematem tabu, ale jest dość poważny. Kobiety hiszpanki - strasznie głośne i wredne ( ;) ) Sklepy i bazary też często brudniejsze niż nasze, np. u nas buty ladnie poukladane, a u nich rzucone na wielki stół i szukaj sobie do pary :P Hiszpanie nie lubią też trzymać się ściśle terminów, gdy uslyszysz "mañana" to wcale nie jutro, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości :) Dla mnie też szokiem były rozkłady autobusów: przyzwyczajona jestem do tabliczki z dokłanie napisanymi minutami, a tam w Hiszpanii: "Autobus kursuje od 6 do 22, częstotliwość co 20 minut". Myślę, że czeka Cię ciekawa przygoda, powodzenia :)

No proszę, tego nie wiedziałam. No to będę miała ciekawie, bo na dodatek jestem blondynką :P

To radzę zrobić przyspieszony kurs \"Asertywnego Dawania Kosza\", przyda się, naprawdę :)

No dzięki :) To jeszcze podniosę :)