CICHE DNI TEZ JE MACIE??

OD JAKIEGOS czasu z mezem zdarzaja nam sie ciche dni np. teraz juz czwarty dzien sie nie odzywamy do siebie nigdy nie rozumialm takich sytuacji myslalam ze lepiej sie posprzeczac i pogodzic ostatnio nawet sprzeczac mi sie nie chce ciche dni sie zdarzaly ale na krotko a teraz cos sie we mnie zmienilo i nie zalezy mi na tym aby wyciagac reke czy tez to przezywacie?

jestem cichodajką

i pijaczka bo wszystkie cichodajki to pijaczki

nie mam takich dni, po ślubie czasami miewałam, ale teraz już wiem, że trzeba pewne kwestie od razu wyjaśniać, na spokojnie. Milczenie nie męczy mężczyzn, to im w sumie pasuje, mają tzw. święty spokuj, to metoda na powolny rozkład związku. Jeżeli ci nie zależy milcz dalej, jeżeli uważasz, że małżeństwo ma sens, to zacznijcie rozmawiać o problemach.

NIE PRZEJMUJ SIE, BEDZIE DOBRZE, ZOBACZYSZ

Zły znak.

NIE PRZEJMUJ SIĘ I TAK UMRZESZ

ON CIĘ ZDRADZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MA NA BOKU JAKĄŚ PINDZINĘĘĘĘĘĘĘĘ I JĄ RŻNIE ALBO MA FACETA TAK TEŻ MOŻE BYĆ

:D

a ja wolę sobie pomilczec. nigdy to nasze milczenie nie trwało dłużej niż kilka godzin. wolę pomilczeć niż się kłócić. a jak już emocje opadną to rozmawiamy o tym co nam nie pasuje. i wszystko wraca do normy.

takich cichych dni to ja mam 360 w roku :o

tak, potwierdzam to bardzo możliwe, ciche dni zawsze świadczą o zdradzie, tzn kiedy są kłamstwa i kłótnie to oznacza że dopiero poznał nową pannę, ale kiedy już są ciche dni oznacza że należy do niej fizycznie i psychicznie, niestety, myśl już o rozwodzie :(

nie , bo to głupie i do niczego nie prowadzi , lepiej się wykrzyczeć , powiedzieć swoje żale , co komu leży na serduchu a potem normalnie ----powiedzieć przepraszam i gadać , bo tylko rozmowa daje efekty , co z tego ,że się nie odzywacie , milczeniem nie dojdziecie do porozumienia....

sram

widze ze on ma to gdzies zawsze mi przeszkadzaly takie dni teraz czytam ksiazke i zobaczymy co bedzie ja sie moge nie odzywac

Facetowi potrzebny kaganiec , wtedy tylko wolno mu milczeć

a ja sie uparlam i sie nie odezwe to on zrobil afere a jesli mu to na reke to trudno ja tez mam zajecie wiem ze to co pisze nie swiadczy o niczym dobrym -