Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość początkującaaaaaaa

JAK TO ZROBIĆ? Pomóżcie doświadczone!!!

Polecane posty

Gość początkującaaaaaaa

CHodzi mi o zupe ogórkową. Mama kiszone ogórki i tą zalewę. I jeszcze jak zrobic kotlety mielone. Prosze o pomoc. Dopiero ucze się gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogórkowa: robisz wywar na jakiejś kości z mięsem, dodajesz warzywa, marchewka,pietruszka, kawałek selera pokrojone, plus liść laurowy i ziele angielskie jak warzywa są w połowie miękkie dodajesz ze dwa ziemniaki pokrojone jak się podgotują to dajesz ogórki kiszone starte na tarce wraz z wodą, doprawiasz, muszą się chwilę pogotować wtedy ja zabielam zupę śmietaną i daję łyżeczkę mąki, jak się zagotuje jest ok mielone:mięsko najlepiej wołowe lub wieprzowo-wołowe, jedno jajo, sól,pieprz, ząbek czosnku, ja daję koperek i pietruszkę do środka, trochę byłki tartej, mieszasz, formujesz kotlety, obtaczasz w bułce i smazysz na oleju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogórkową robię tak: wywar na mięsie/kościach/skrzydełkach (co tam mam) z włoszczyzną, liściem laurowym i zielem angielskim (gotuję do miękkości marchewki) w międzyczasie dusze ogórki (starte) duszę w niewielkiej ilości wody z masłem wywar odcedzam, wrzucam ziemniaki w kostkę i gotuje do miękkości (15 minut) dodaję do tego uduszone ogórki, startą marchewkę i na koniec, juz do talerzy, śmietanę wersja szybsza - nie gotuję w zupie ziemniaków, tylko oddzielnie ryż i daję go do talerzy (leżąc w zupie namaka mocno i robi się ciapa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkującaaaaaaa
dziękuję :) właśnie słyszałam,że dobra zupa wychodzi,jak dusi się te kiszone ogórki na masle. A ile tych ogórków? Powiedzmy,że chce ugotować wywar na podudziu, na 1-2 marchewkach, 1 pietruszce i pół selera (coś jeszcze trzeba dać???). Ile udusić tych ogórków? Ja chchiałabym je pokroić w kostkę. I Ile tej zalewy dać? Jak są takie wiaderka małe,co sprzedają ogórki,to ja mam tej zalewy 3/4 wiaderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początkująca.....co do ilości ogórków i zalewy, to wszystko zależy od wielkości gara i od tego jak intensywny smaczek chcesz uzyskać. Moja rada-próbować ,próbować i jeszcze raz próbować:-)dasz za dużo-przekwasisz, dasz za mało będzie nijakie ,dlatego nie wlewaj od razu wszystkiego, dodawaj po trochę i próbuj czy smak Ci już odpowieda. powodzenia i smacznego:-) Ewa....hmmm....ogórkowa z ryżem brzmi dla mnie egzotyczni-nigdy tak nie robiłam, ale teraz to muszę spróbować.zaciekawiłaś mnie i moje podniebienie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
u mnie ogórkowa obowiązkowo z ryżem. Pycha :) Ale ja wolę taki ugotowany w zupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak ryż jest ugotowany w zupie - to trzeba od razu zjeść, bo jak trochę postoi, to bardzo namięka i się rozłazi u mnie ta opcja odpada, bo ja gotuję zupę na 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkującaaaaaaa
Jeszcze jedno pytanko mam - czy do wywaru dodajecie kostkę warzywną albo miesną? BO ja do pomidoreowej to zawsze dodaję, nei wiem jak z ogórkową. A tak przy okazji - jak robicie pomidorową :) Ja robię zawsze z soku pomidorowego, na kurczaczku, ale mam ochotę zrobić z pomidorów z puszki....bo z koncentraru to jakoś mi sie nie widzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotująca od trzech lat
Ja pomidorówkę zawsze robię z koncentratu Pudliszki albo nieraz dostaję od mamy takie zrobionę przez nią w słoiku też pycha (taki mus)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie nie dodawać żadnych sztuczności, czyli kostek nie daję chociaż musze się przyznać, że jak czasem zupa mi wyjdzie jakas taka bezpłciowa (dużo zależy też od mięsa) to sypnę ciutkę vegety czy nnego kucharka do zupy zawsze daję liśc laurowy i ziele angielskie, które po przecedzeniu wyrzucam a pomidorową robię tak: wywar mięsno-warzywny jak dl ogórkowej, po przecedzeniu dodaję koncentrat pomidorowy i zmiksowane warzywa z wywaru (marchewka, pieruszka, seler - mój patent blenderowy) - dzieki temu mam gęstą zupę (nie znosze zagęszczania mąką) i zdrowszą (zjadam warzywa z zupy). Dodaję bazylię, jesli jest, to świeżą, jak nie, to suszoną, śmietanę do talerza, kluchy/ryż do talerza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i cholera teraz mi cieknie
po brodzie :O ze tez zawsze musze wejsc na taki temat 😭 kto mnie poczestuje zupka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotująca od trzech lat
Kostkę dodaje praktycznie do każdej zupy... Jeśli chodzi o kotlety mielone to kiedyś robiłam i przyprawiałam sama ale odkąd wyprobowałam ten spodsób to juz inaczej nie robie jak tylko tak : pól kg mięsa mielonego jajko bułka tarta 1 opakowanie pomysłu na kotlety mielone z Winiar "Pomysł na" przygotowuje jak pisze na opakowaniu dodaje sie go do wody i miesza .Następnie łącze z mięsem - mieszam.Formuję kotleciki i każdy moczę w roztrzepanym jajku a następnie w bułce tartej smaże na smalcu podczas smażenia dodaję czosnek kilka ziarenek ziela angielskiego i listek laurowy aaa i wrzucam też cebulkę w takim dużym kawałku tak tylko dla smaku i dla aromatu. Plusem tego jest to że nie musisz samam doprawiać mięsa i martwić się czy dobrze doprawilaś ten pomysł na wystarcza i są pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkującaaaaaaa
Hmmm, ciekawy pomysł z tym miksowaniem.... Ja nawet nie dorobiłam sie jeszcze miksera ani blendera....ale moze warto spróbowac? Dzielicie sie ze mną, to ja podziele sie z Wami przepisem na pomidorową. Zazwyczaj robię na kawałku kurczaka z kosćią - najcześciej podudzie. Wywar, dodaję marchewkę, kostkę bulionową, odcedzam te różne "fusy", kroję marchewkę i odszczypuję kurczaczka w rakie małe kawałeczki, wszystko znów do gara, dodaję litr soku pomidorowego, trochę śmietany, cukru, pieprzu....i wszystko. Mam gęstą zupę. Też nei lubię "lury" i dlatego nie robię z koncentratu. Zastanawiam się czy dobra bedzie z pomidorów takich przetartych, albo z puszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkującaaaaaaa
Dziękuję :) A kotlety to sie napierw smaży,a potem dusi tak? podlewa sie je wodą? czy jakimś sosem? Napisałas że toczysz w bułce tartej i jajku, czy tak sie robi zawsze? Tzn tradycyjnych kotletów mielonych chyba się nie obtacza w ajajku,tylko daje sie je do miesa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotująca od trzech lat
zgadza się tradycyjnych kotletów nie obtacza się w jakju bo zazwyczaj jajko dodajesz już do środka a wg mojego przepisu trzeba obtoczyć kotlety w jakju zeby się nie rozleciały (to jest praktycznie to samo). Najpierw w jajku później w bułce i na gorący tłuszcz niczym nie podlewam nie trzeba smaży się od razu na średnim ogniu i jak będą miały złoty kolor to obróć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mielonych kotletów w ogóle nie robię, bo jakos takie nasiąknięte tłuszczem ze smażenia mi nie służą z mielonego robię sobie spaghetti albo jakies zapiekanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
kotlety mielone Mięso mielone, posiekana lub zmielona cebulka( ja wolę posiekaną) jajko, sól, pieprz, bułka moczona w mleku i odciśnięta (ja moczę bułkę tartą bo nigdy nie mam na stanie czerstwych bułek) wszystko zagniatamy razem, formujemy kotleciki. Można na koniec opróczyć delikatnie bułką tartą (nie używamy jajka do panierowania mielonych!!!!) Kotleciki robię zawsze spłaszczone i małe bo szybciej się smażą. Zwykle robię około 15-20 sztuk, więc poierwszą porcję zjadamy tylko smażoną a następne duszone w sosie własnym. Daje po prostu kotlety do garnka- podlewam delikatnie wodą i odgrzewam na małym ogniu. Można dać do tego "sosu" przesmażoną cebulkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotująca od trzech lat
na prawde polecam dla początkujących szybko i pysznie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorową robię na wywarze a warzywa daję starte na tarce, ale jako że mam blender to chyba zacznę robić tak jak Ewa, i nie daję koncentratów tylko mam zrobione przeciery z pomidorków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
ja też blenderuję warzywa by nimi zagęszczać zupy i sosy. Smacznie i zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja pomidorowa......:-) ....najlepsza jest ze świeżych pomidorów duszonych na maśle, oczywiście na wywarze warzywno kurakowym, do tego słodka śmietanka i koniecznie na koniec natka pietruszki a jak już jest po sezonie na pomidory, to robię na soku/przecierze pomidorowym własnej produkcji:-) przyznaję bez bicia, że kiedyś robiłam na koncentracie, ale to zupełnie inny smak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcześniej też tarłam na tarce, ale sprawiłam sobie blender... no, fajne takie zupy-kremy i do sosów tez sie przydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotująca od trzech lat
tak czytam o tej pomidorowej i czytam i się zastanawiam czy nie robić tak jak Wy. Tzn miksujecie marchewkę pietruszkę cebulę seler i co ??? dodajecie taką papkę do zupy???? Napiszcie mi dokładnie co i jak??Chętnie wypróbuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
gotuję warzywa i już ugotowane wyjmuję z wywaru, miksuję i wrzucam znowu do gara, tylko już jako papkę a nie kawałki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
acha- akurat w przypadku pomidorówki można miksować bezpośrednio w garze bo z zaożenia pomidorówka jest takim kremem, ale inne zupy np. kalafiorową- lubię jak mi różyczki kalafiora pływają w zupie więc miksuję same jerzynki typu marchew, pietruszka seler, mała cebulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ze tak odbije od tematu
Ewa---> Mozesz mi pomoc? Na jakiej ulicy jest zamek w Lublinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ze tak odbije od tematu
Grodzka? Wiem, ze obok Starego Miasta ale bede miala malo czasu i nie chce kluczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ze tak odbije od tematu
moze Zamkowa? chociaz jej nie wyswietla na pilocie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, gdzie jest, ale adres to w necie znajdziesz, możliwe, że Plac Zamkowy, np. 1, ale nie wiem wpisz w google

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×