Bardzo proszę pomóc w podjęciu decyzji

Co uznalibyście za lepsze: - zarabiać 3000 miesięcznie chodząc do pracy 5 dni w tygodniu po 8 godzin, czy - zarabiać 20% więcej miesięcznie, zaczynając od 500 zł, czyli - pierwszy miesiąc 500 zł, drugi - 600, trzeci - 720 zł, czwarty - 864 zł itd., pracując z własnego domu jakieś 3-4 godziny dziennie ? ? ? Pytam narazie teoretycznie, bo zastanawiam się nad pewną propozycją. Odpiszcie, proszę.

A to ciekawa ta druga praca :]

zdecydowanie ta pierwsza opcja, bo ta druga wydaje sie byc podejrzana...

A co tu jest podejrzane? Pytam, bo mam wątpliwości, ale z drugiej strony wszystko wygląda logicznie. Wyjaśnili mi, że ponieważ z czasem moja wydajność wzrasta, to i zarobki wzrastają. Co o tym sądzicie?

idz kobieto na etat przynajmniej pewne pieniadze to sa i niemałe praca w domu za 500 zl ? a potem wcale moze nie byc wiecej ja bym sie wogole nie zastanawiala

Ale z drugiej strony, 20% wzrost wypłaty co miesiąć, to chyba nie byłoby źle! Tak se liczę, 36000 rocznie przy 40 godzinnym tygodniu pracy albo 19800 zł przy 15-20 godzinnym tygodniu. Na dodatek we własnym domu. Poza tym nikt nie gwarantuje, że z tej pierwszej pracy nie wywalą, ale w drugim przypadku chodzi raczej o samozatrudnieniu, więc to ja decyduję pracować czy nie. Bardziej mi się podoba druga możliwość, ale chcę poznać opinje ludzi bardziej doświadczonych.

idź do 1, a po godzinach rób 2

Niestety tak się nie da... :-(

Czy moglabys napisac cos o tej drugoej propozycji pracy? Usilnie poszukuje pracy w domu ze wzgledu na małe blizniaki. Prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

ta druga propozycja to pewnie piramida finansowa Intway. Zapewniam, szkoda czasu!

pewnie ze przekret , ludziska dajecie sie wkrecac na takie pierdoły , 20% co miesiac a co ma to warunkowac? - ciagły wzrost wydajnosci w nieskonczonosc? poza tym cos mi sie wydaje ze ktos tu chce forumowiczow wkrecic/zachecic do piramidek

Nie masz gwarancji, ze w pierwszej zostaniesz na stale - zrozumiale. Ale kto i w jaki sposob zagwarantowal Ci, ze w drugiej pracy rzeczywiscie co miesiac zarabiac bedziesz wiecej dokladnie o 20%? Bardzo to podejrzane i faktycznie wyglada na jakas piramide...

A co to takiego ta piramida?

fajnie wkrecasz ludzi jestes moim idolem

Nikogo nie wkręcam. Pytam ludzi, bo nie mogę twardo zdecydować czym mam się zająć. Dotychczas większość wypowiedziała się za etatem, ale gryzą mnie wątpliwości gdyż wiem z autopsji, jak to jest z etatami. Rozpoczęcie pracy na swoim wydaje się być atrakcyjne, ale w pewnym stopniu ryzykowne. Etat też nie jest zbyt pewny. No i bądź tu mądry!

a co w zyciu jest pewne? tylko to ze umrzesz

ta druga oferta jest dla mnie niewiarygodna. policz sobie, zakładając że rzeczywiście przez 1 rok wzrasta ci wydajność i wypłata co miesiąc o 20% to dopiero w 11 miesiącu osiągniesz 3000 netto, a po pierwszym roku bedziesz do tylu w stosunku do etatu o 16 tys zl. Za to w drugim roku mialabys zarobic 175 tys, co juz jest mocno naciagane. Lipa i naciagactwo, czyli pewnie piramida finansowa, tym bardziej ze nie chcesz zdradzic konkretow o tej pracy.

Myślisz, że zarabianie 175 tysięcy rocznie jest nierealne? Przecież to zaledwie 15000 zł miesięcznie! Ale w porównaniu do 3000 z pierwszej oferty jest to bardzo ekscytujące. No nie?

O szczegóły mnie nikt nie pytał więc nie mówię. Ogólnie chodzi o pomoc w zarządzaniu prywatnym kapitałem. A że wchodzą w grę działania długoterminowe, to ciągły wzrost dochodów jest realny, bo nowe dochody sumują się z poprzednimi. Te 20% to minimum, co gwarantują. Pokazywali swoje wyciągi. Wychodzi na to, że praktycznie wszyscy dostają średnio po 300 zł dziennie już po poł roku pracy. Nie ukrywam, że jest to przekonujące.

Czy ktoś w końcu może cos konkretnie wyjaśnić o tych piramidach. Co to takiego?Jeśli wszystkim one się kojarzą z dużymi zarobkami, to chyba powinny być ciekawe. Czy jak to jest?

jest realne, ale tylko na niektorych stanowiskach i przy wysokich kwalifikacjach, do tego pracujac min 40h na tydzien. Nie uwierze ze przy pracy z domu, na poł etatu mozna tyle zarobic. Oferta jest wybitnie naciagana, no ale moze sie skusisz bo przeciez po kilku latach bedziesz miec juz nie zaledwie 15 tys a grube miliony miesiecznie:P Smierdzi piramidka, ogladalam film o Intway i w nim na szkoleniach tez nie mowili na czym polega praca a za to pytali ludzi na co wydadza kupe kasy, ktora ma im spasc z nieba. Mam tylko nadzieje ze nikt zdesperowany z tego forum sie nie nabierze na te wspaniale perspektywy.

To znaczy, tam nie chodzi akurat o etat, tylko o działanie na własny rachunek. Otrzymuje się część zysku, który wygenerujesz dla klienta.

To znaczy, co to za praca niema zadnego znaczenia. Pytam o sposób wynagrodzenia. Czy lepiej jest zarabiać mało i nie mieć pewności że cię nie wyleją czy zarabiać najpierw bardzo mało, ale z czasem coraz więcej i być samemu sobie żeglarzem i okrętem?

stary bijesz piane od wczoraj z tym tematem, krecisz sie wkołko i tyle. co ci mieli odpowiedziec to ci powiedzieli .

Laska, ktoś ci robi niezłą wodę z mózgu. Zarządzanie cudzym kapitałem hahahaha... Dziecko, ty masz pojęcie co się w tej chwili dzieje na rynkach finansowych????? Poczytaj panienko trochę, bo jesteś naiwna aż dymi.

"Otrzymuje się część zysku, który wygenerujesz dla klienta. " W jaki sposób będziesz niby generować ten zysk?

"To znaczy, tam nie chodzi akurat o etat, tylko o działanie na własny rachunek" Oczywiście rozumiesz, że to oznacza otwarcie działalności gosp i płacenie sobie ZUSu, tudzież odprowadzanie podatków za to, co zarobisz?

Oczywiście że zdaje sobie sprawę z konieczności płacenia ZUSu i tych wszystkich przykrych rzeczy! Ale co w tym złego? Jak trzeba to zapłacę i już. Z drugiej strony mając działalność można przecież wiele rzeczy z tego, co jest opodatkowane u pracownika, odpisać od podatku. A jeśli mowa o sytuacji na rynku, to włąśnie w takie czasy dobra rada i stosowna pomoc jest o wiele bardziej ceniona. Nie sądzisz?

Na 100 % jest to oferta piramidy finansowej Intway World Corporation. Ostrzegam!!!

ja tez mysle ze to przekret bo to niemozliwe albo to jakis naciagacz albo jego ktos chce wkrecic, ale raczej 1 opcja bo widze ze chce nas przekonac do polacalnosci tego biznesu.