Czlonki obrzezane i nieobrzezane-podobienstwa i roznice

Jedyny chlopak jakiego mialam byl obrzezany.Do tego stopnia sie do tego przyzwyczailam, ze prawie zapomnialam, ze znakomita wiekszosc facetow w tym kraju nie jest obrzezana.(on byl obcokrajowcem i mieszkalismy za granica). Uwazam to do tej pory za rzecz niezwykle praktyczna i higienicza.Wszystko jest na wierzchu i nie zbiera sie nigdzie zaden syf, brud itd.Poza tym, uswiadomilam sobie, ze na swiecie jest niesamowicie duzo obrzezanych mezczyzn.Z tego co mi wiadomo jest to absolutna norma wsrod narodow arabskich, azjatyckich, Zydow i pewnie czesci afrykanczykow.Staje sie to rowniez coraz bardziej popularne wsrod bialych mezczyzn Europy Zachodniej.Coraz wiecej Niemcow decyduje sie na ten zabieg z przyczyn higienicznych. Po powrocie do kraju, przezylam kilka rozczarowan, ze sie tak wyraze.Poprostu widok fiuta ubranego w pomarszczona koszulke po sama glowke jak na ciezkie mrozy, do tego owlosionego jak dziewicza puszcza amazonska z czasow kiedy nie znala jeszcze wycinki lasow-wprawia mnie w oslupienie.Mowiac krotko-brzydze sie.Nie chce, zmuszam sie, ale obrzydzenie bierze gore.Jak widze ta wystajaca koncowke z pomarszczona skora na niej, od razu mam w wyobrazni widok brudu pod spodem.I rzeczywiscie tak jest.Trzeba niezwykle czystego faceta, zeby zachowac higiene w tym miejscu. I jak tu znalezc chlopaka Polaka....

Nigdy nie byłam z obrzezanym mężczyzną a mój mąż ma napletek jak wszyscy Polacy.Nie wiem, w sumie też mi się to nie za bardzo podoba, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałam.Cóż-brak wyboru.Takie życie....

taaaaaaa......hujowe zycie.....

u mojego faceta nie zauważylam tego...może się po prostu myje :D

dlatego większość mężczyzn przed seksem korzysta z kąpieli i myje siurdaka! I powiem, że inni mniej dbają o siurdaka inni więcej, inni wystarczająco, a jeszcze inni ponad to :) ja należę do tych co myją go bardzo dokładnie, tak bardzo, że w każdej kąpieli jak go myje to prawie nie widzę tego brudu :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3887835

przez dłuższy okres pracowłem za granicą z facetami rożnych nacji.Zauwazyłem że żaden Polak nie mył rąk przed zrobieniem siku czasami to robili po .Natomiast nie spotkałem innej nacji ktora postepowała w ten sposób.Przecież ten fiut dotykany przez cały dzień brudnymi rękami może wieczorem trafić do cipki i spowodowac zakażenie czy to grzybami czy rzęsiskiem czy jaką choroba weneryczna Przez skorę te wszystkie świnstwa nie przechodzą tylko przez błonę śluzową pochwy.Podobnie faceci Polacy smierdzieli potem gdy ich miałem gdzie do wyjątku należąlo to wyczuć u południowców z Ameryki

Tylko pejsate żydy są obrzezywane :o Żaden normalny facet nie da sobie ciąć chuuja :o

Nie dosc ze smrod i brud pod napletkiem to jeszcze chamskie teksty.Ten topik jest przykladem tego.Oto obraz polskich mezczyzn.Nie zebym takie miala przekonanie-ale zycie tego uczy.Brod smrod i owlosione jaja.Kazdy dumny jak paw ze swego zalosnego przyrodzenia.Nawet do tego tepego lba zadnemu nie przyjdzie, ze kobieta dbajaca o higiene moze sie zerzygac na sam widok.Kazdy jeden mysli ze jest super hiper zapladniaczem.Zalosni impotenci. i tyle.

Mysle ze dziewczyny z kraju nie maja zadnego porownania.Poprostu do glowy im nie przyjdzie ze moze byc inaczej.Ja mieszkam w uk, mialam 3 mezczyzn obrzezanych i to zmienilo moje nastawienie do Polakow.Faktem jest tez ze to pospolite brudasy zadufane w sobie, konserwatywne i uwazaja ze kobieta nie tylko spelnia role sluzalcza role w zyciu, ale i w seksie powinna sie przyzwiczaic do smrodu ich mastki (tak to sie chyba nazywa).POlak sie nigdy nie obrzeza, bo przeciez nie on wacha fetor swojego nieobrzezanego huja.

nie jestem obrzezany, ale mam krotki napletek i to wyglada jak obrzezany i kobieta to odpowiada ; ] nie znioslbym gdyby moj czlonek mial jakis ser czy cos podobnego .....

Mój facet jest obrzezany i jestem zachwycona. Nigdy nie poczułam nieprzyjemnego zapachu i nie widziałam na jego penisie brudu. Nie wyobrażam sobie seksu z nieobrzezanym facetem, a juz na pewno seksu oranego. fe

jak zerwiesz z facetem jestem do dyspozycji :P hehe zarcik oczywiscie ;] ale takich facetow jest malo ... i jestem z tego dumny :D

jak ktoras Pani chce sprobowac z takim zapraszam ; ]

Obrzezanych facetow w tym kato-kraju jak na lekarstwo.Jak sie juz jakis znajdzie -to obrzezany bo "musial byc", z przyczyn zdrowotnych.Nie widze zadnego zaineteresowania tematem ani ze strony facetow-(bo po co), a ni ze strony dziewczyn-bo znaja tylko jeden model czlonka.Ja jednak juz skosztowalam czegos innego i to inne bardziej mi odpowiada.Trudno taka dola....

moim marzeniem jest się obrzezać. nie mam problemów z penisem, no morze troszkę za krótkie wędzidełko... ale to nie stanowi problemu od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam i mam nadzieję że w końcu się zdecyduje

Jestem polakiem i jestem teraz ponad rok w Kanadzie. Słuchajcie, nie wiem dlaczego tak piętnujecie ten temat. Przecież Natura stworzyła mężczyznę takiego jakim jest, a to czy dba o higienę intymną czy nie to inny temat. Dlaczego facet ma się dac ciąć bo kobieta ma swoje kaprysy?? Jeśli przed stosunkiem facet "Go" umyje to przecież nie widze żadnych problemów w udanym i cudownym sexie... Po drugie ta skórka niedoświadczone kobietki, chroni p*n*sa przed urazami i otarciami, nieprawdaż? ONA NIE JEST OZDOBĄ STWORZONĄ PRZEZ NATURĘ!!!! Czy uwazacie że to zbędne że jest ta skóra na żołędziu?? Pomyślcie troszkę...Po co Wy macie łechta*zki??? Ta skóra też jest zbędna???? Myślę że biologia jest Wam trochę obca... Myślę że faceci nie powinni się temu zabiegowi poddawać. Ja jestem w szczęśliwym związku z kobietą już ponad trzy lata i ona jest też zadowolona, dbam o higiene bardzo dobrze, bo kąpię się codziennie 2 razy. Czytałem jedną wypowiedź koleżanki wyżej że jak facet się załatwi to po sikaniu pod skórą jest brud. A to dlatego że po sikaniu większość facetów nie używa papieru do osuszenia po sikaniu...i mokrego wkładają do majtek...o smrodzie po tym nie da się myśleć...Więc myślę że trzeba trochę MYŚLEĆ, naprawdę to nie jest trudne. Pozdrawiam wszystkich.

do tej pory sypiałam z nieobrzezanymi, smrodku nie było, dbali o siebie, więc bez problemów. seks oralny uwielbiam i tak skóra w niczym nie przeszkadza. jednak teraz spotykam się z obrzezanym i pojawił się problem, bo o zgrozo! nie umiem go pieścić ustami. wiem że rozmowa z nim byłaby bardziej na miejscu, ale może obrzezani panowie na tym forum byliby tak mili i powiedzieli jak to u was z tym pieszczeniem jest. boję się go mojemu poobcierać ręką i chciałabym wiedzieć czy to możliwe

Stachu z Rychem dupczą Krychę.... Krysi nie przeszkadza, że nie są obrzezani.

Ej gdy facet dba o higienę i nie jest obrzezany to teraz na siłę, bo chcą tego kobiety ma iść do chirurga i się obrzezać?? Żal.... A zastanawiałyście się że kobietom też czasami jedzie z psiochy bęczką śledzi??

gaga11 dopatruję się u Ciebie braku konsekwencji. Starasz się niby być błyskotliwa i światowa, ale wychodzi zupełnie coś innego. Nigdy, ale to nigdy nie generalizuj, nie pchaj do jednej szuflady. Masz statystyki ilu nieobrzezancych dba o higienę, a ilu nie? A może masz informację ilu obrzezanych wystarczająco często dba o higienę intymną? Nie i nie, jak przypuszczam. Czasami szkoda, że ludzie wymyślają tematy, które niczego nie wnoszą, a tylko stają się pożywką dla wszechobecnych tutaj prześmiewców (choć Ci akurat dają się przynajmniej pośmiać) i zwykłych gówniarzy. Całe szczęście są jeszcze ludzi rozsądni na tym świecie i na tym forum. Dystansu życzę.

Smieszny temat szczerze mowiac. Sa chusteczki nawilzajace, woda i duzo innych sposobow na utrzymanie higieny intymnej, a to czy czlonek jest obrzezany czy nie, nie ma nic do rzeczy. Totalna bzdura wymyslona przez kobiety. W tym temacie wypowiada sie wiekszosc puszczalskich ktore trafily na niesmak po dyskotece czy w kibelku na przerwie.... Wszystko zalezy od czlowieka, a nie narodowosci... Prawdziwy mezczyzna nie wystawi czlonka bez upewnienia sie, ze jest w wysmienitej formie.

Dbam o siebie, biorę kąpiel rano i wieczorem. Jakoś moje partnerki nie miały pretensji o brzydki zapach czy coś napletek też im nie przeszkadzał.... Jesli jakaś kobieta nalegała albo narzekałaby na to że nie jestem obrzezany i proponowałaby mi to to powiedziałbym że ma się pierdolnąć w głowę i kulturalnie wyjść z mojego domu (wypierdalać) :)

hmm..mój pierwszy facet był nieobrzezany - taka normalna polska, niespecjalnie wielka pałka :), drugi był obrzezany - i no cóż- koszmar...facet przekonany, że jego piękny, wielki, żylasty penis bez żadnej skóry powiniem wzbudzać totalny zachwyt i skowyty rozkoszy, i że przy takim sprzęcie żadne inne atrakcje niepotrzebne...a poza tym skoro nie ma mu się gdzie brud zbierać, to i jakaś przesadna higiena niepotrzebna.. więc czar prysł błyskawicznie a ja z łezką wzruszenia wspominam pierwszego kochanka, maniaka higieny i eksperta gry wstępnej :) Więc głowa do góry, panowie, to nie wielkość sprzętu i jego oskórzenie decyduje o zadowoleniu kochanki ! :)

A ja się obrzezałem... Chociaż nie miałem wskazań medycznych... Jestem bardzo zadowolony... Jest o wiele lepiej... POLECAM

Każdy ma swoje podejście do życia, ja nie mam zamiaru być obrzezanym ;] Dbam o higienę i nie mam powodu żeby męczyć swojego misiaka ;p

Moj staly facet, jedyny do tej por partner seksualny jest wlasnie Zydem (w Polsce) i tez jest obrzezany. Przyzwyczailam sie do tego i faktycznie, kiedy kolezanki mowili ze maja problem z seksem oralnym przez "specyficzny zapach" nie bardzo wiem o czym mowia bo u mojego czegos takiego nie zarejestrowałam a węch mam dobry ;P ;). Chociaz gdyby (odpukac) nasze drogi sie rozeszly i mialabym partnera z normalnym czlonkiem mysle ze tez nie mialabym z tym najmniejszego problemu. My przeciez tez jesli bysmy sie tam nie umyły to bynajmniej pachniec tam nie bedziemy ;P. Obrzezany czy nieobrzezany- wazne zeby wlasciciel nas pociagał :) i dbał o higiene oczywiscie

Dokładnie! Zgadzam się z poprzedniczką... ja nie miałem problemu z zapachem... Miałem troszkę za krótkie wędzidełko... Chociaż właściwie nie stanowiło to jakiegoś problemu... Od kilku lat - nie wiem czemu - chciałem być obrzezany, ciężko się było zdecydować, nie byłem pewien czy robię dobrze... Ale teraz cieszę się że to zrobiłem... Seks jest troszkę inny... na pewno lepszy...

a mi sie strasznie podobają penisy z długim napletkiem, takim że nawet jak jest w zwodzie to sie sam nie odsłania tylko można sie nim bawić. Faceci uwielbiają jak jeszcze zanim im bardzo stanie łapie wargami za napletek i wsuwam język do środka i liże mu główkę. Nigdy nie spotkałam się z brakiem higieny u nieobrzezanych, może wy sie zadajecie z jakimiś co mydła w domu nie mają?