Jak zbywać upierdliwych telemarketerów?

Rozumiem, ze to też praca i oni nie są winni, ale wydzwanianie do kogoś w soboty też nie jest fajne. Ja po prostu stanowczym NIE DZIĘKUJĘ odmawiam i odkładam słuchawkę. Wiem , ze nie jest to zbyt grzeczne, ale to chyba jedyny sposób

Zbywać jak najbardziej, bo z reguły oferują jakieś badziewia, po które nikt by nie sięgnął (tylko czasem coś przydatnego) ale na pewno nie można być dla nich chamskim. Trzeba zrozumieć, że to jest ich praca. Oni pewnie sami nie chcieliby być tacy nachalni ale tego wymaga od nich szefostwo. I łatwo nie jest, takie wydzwanianie do ludzi przez 6-8 godzin swoje kosztuje. A z reguły są to studenci zatrudnieni na śmieciówkach, którzy w ten sposób spędzają wakacje.

Wysluchaj ich do konca i powiedz ze dziękujesz za ofertę. Jesli nie wysluchasz i jesteś nie mila,wpisują sobie to w Excelu jako opis, zakladajac ze akurat miałaś zly humor. Następnie oddzwaniają za pare dni z nadzieja ze tym razem masz lepszy nastrój i pogadasz z nimi:) serio. Pracowałam na pozyskiwaniu partnerów w jednej z firm i tak się robilo:p

No właśnie, nic na siłę i bez chamstwa. Poza tym te rozmowy przeważnie są nagrywane, więc jak go zbluzgasz to może to zgłosić policji. A jeśli jakaś firma wciąż nachalnie wydzwania, to zawsze można postraszyć ich wniesieniem sprawy na policję o nękanie i poprosić o usunięcie danych z bazy. Powinno pomóc. A jak nie, to zawsze można zgłosić. Telemarketerzy są tutaj niewinni, bo oni tylko dzwonią. Te bazy danych klientów przygotowują ci ich liderzy czy szefowie, więc do nich trzeba byłoby się zgłosić. Na szkoleniach karzą im wydzwaniać do wszystkich o przekonywać klienta aż się rozłączy. Presja wyników.