nie zawracaj mi dupy!

Przed chwilą pokłóciłam sie z chłopakiem mi powiedział mi żebym nie zawracała mu dupy!! Co mam dalej robic?? napewno będzie przepraszał, wybaczyc??

powiedz zeby on tobie nie zawracal dupy :P

i co to da??

jak nie doopy to moze pytonga tak/ zrobi mu loda :P

w sumie to nie wiem :O

ja też nie wiem... bylismy na dzisiaj umówieni i ma czekac na mnie w barze ale po tym co usłyszałam chyba się mnie nie doczeka...

nie idź,później przyleci z kwiatami i podkulonym ogonem do ciebie :D

masz racje niech czeka i sie nie doczeka

albo będzie miał pretensje że nie przyszłam..

a w jaki sposób jeszcze bradziej go wk****e??

po co bardziej go wkurwiac,powiedzial ci zebys nie zawracala mu dupy to nie bedziesz zawracac i nie pojdziesz :)

ale to że nie pojde to za mało... siądzie przed barem i zacznie pic a ja chce zrobic cos zeby się zdenerwował...

Miss_Suchego_Podkoszulka - racja racja. Emcia nie idź a jak zadzwoni to powiedz że mu dupy nie chciałaś zawracać >=D. Dopiero się będzie pienił ;P

no a otem przyleci i to on bedzie zwracać Ci dupkę he he

To że nie pojde to już postanowione na jak będzie dzwoniło to nie odbiore

reszta należy do niego, nich przyjdzie ibłaga o przebaczenie :)

ciekawa jestem czy w ogóle zadzwoni.

nie bierz tego pod uwagę! musi zadzwonić

a jak nie zadzwoni??? kto taka gruba bedzie chcial??

o to wzglednie mi wczoraj powiedzial bujaj sie

jak oni tak mogą sie odzywać do dziewczyny!

zadzwonił, przeprosił że tak powidział i prosił żebym przyszła...

Dupy mu nie zawracaj,a do tego nie idz,niech on sam przyjdzie.Burak z niego i tyle

jaki miły....

65dmsZ4mZd2l6WiLVSgMTCoD