Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I Know You By Heart

Stracę Go z oczu...

Polecane posty

Gość I Know You By Heart

Kurde... Za parę dni ostatni raz zobaczę faceta, którego kocham. Nie jesteśmy razem, właściwie to jesteśmy ledwo znajomymi, ale się w nim zakochałam. Bez wzajemności. Nie miałabym u niego szans i pogodziłam się z tym. Ale i tak mi smutno i źle, że nie będę go widywała choćby z daleka, że nie będę sobie mogła roić, że on kiedyś podejdzie, uśmiechnie się... Korci mnie, żeby, skoro już i tak mi nie zależy, powiedzieć mu, co czuję. Ale to głupie i na pewno się nie odważę... Najgorsze, że to moje pierwsze prawdziwe zakochanie. Takie z motylami w brzuchu, śpiewaniem (to na początku, kiedy miałam jeszcze nadzieję), myśleniem o Nim na okrągło. A podobno jak pierwsze zakochanie nie zostanie spełnione, to poem się tego pierwszego idealizuje mocno i trudno sobie ułożyć związek z kimś innym. Zajebiście, jeśli to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Know You By Heart
Ale że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genda
no wiec spotkaj sie z nim przed jego wyjazdem, nie wiem wymysl cos, bo bedziesz zalowac! albo zapomnij o nim ... ps. na ile on wyjezdza? na stale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Know You By Heart
Nie on, ja wyjeżdżam. Na razie studiujemy oboje w Krakowie, ale ja przenoszę się na uczelnię w innym mieście. Po studiach wrócę, za to on prawdopodobnie wróci do swojego rodzinnego miasta. I tak się miniemy.. Nie odważę się mu tego powiedzieć, więc to chyba lepiej, że go nie będę widywać. łatwiej zapomnę, nie? Ale i tak żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×