znajdz se chłopa?

Jestem sama i samotna. "Znajdz se chłopa" powiecie. Ale jak "se znalezc chłopa"? Głupia nie jstem, brzydka tez nie, studiuje, imprezuje, nie siedze w zamknieciu, chłopa nie ma. To męczy. nie wiem skąd się bierze narzeczonych.

To zalezy czy jestes atrakcyjna seksualnie dla facetow.

rolno spożywczym w pęczkach po sześciu potem wybierasz jednego a resztę oddajesz do skupu surowców wtórnych

Napewno trafisz na tegi jedynego

Szukajcie, a znajdziecie

sssrrruuu, ponoć jestem. i tak też się czuję

To ja nie wiem w czym masz problem. Ja z kolei nie mogę trafić na właściwą kobietę, ale znam swoje słabości i niestety zanim ich nie wyeliminuje, to z kobietami będzie u mnie krucho.

Nie szukaj to sie znajdzie :)

szukaj, nie szukaj... tylko co to własciwie znaczy szukaj? nie zapisuje sie na serwsy randkowe, nie chodze do biur matrymonialnych, zyje normalnie, uczelnia, impreza od czasu do czasu. moze za wysokie wymagania mam? czasem jak ktos wykazuje zainteresowanie moją osobą (ogólnie, niekoniecznie w sensie jakims seksualno-podrywczym) to zachowuję sie jak góra lodowa jak mi się nie podoba. (Jak się podoba to z reguły nie podrywa:/)

No to może zapisz się na te serwisy randkowe? Ja swojego narzeczonego tam poznałam :)