Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhh_21

moj byly sie zeni

Polecane posty

Gość ehhh_21
nie jestesmy razem od 2 miesiecy a on wczoraj.... wzial slub z inna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffffffff
skoro po 2 miechach od rozstania juz jest ohajtany to musial Cie niezle w chuja walic i to od dawna.............:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
tez tak myslalam, ale to dziwne, gdyby chcial sie zenic z inna ja by zaprosil na wesele swojego brata nie mnie. i po tym jak go rzucilam nie jechal by 150km zeby zapytac czy na pewno chce to zakonczyc. nie rozumiem nic z tej calej historii :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgjgj
Ty go zostawiłaś? czy on? jezeli on tzn, ze puszczal sie gdy byliście razem albo chce zagłuszyć wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
no wlasnie ja. ja juz mialam dosc nie moglam z nim wytrzymac. zostawilam go przez telefon. to troche glupie ale nas dzielilo 150 km wiec inaczej nie moglam. a on glupi jeszcze przyjechal zeby mnie prosic zebym tego nie konczyla. a teraz sie zeni? co jest kurwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbfb
To norma... Z dwiema kręcił a jego ego nie godziło się żeby któraś pierwsza go rzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbfb
A i może nie chciał się tłumaczyć przed rodziną... W każdym razie niezły oszust z niego! Nie jest wart żebyś się zastanawiała o co mu chodzi. Współczuj za to tej drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
z tego wszystkiego zjadlam pół beczki ogórkow kiszonych, calą mortadele i garnek kiślu a matka dopiero wczoraj nastawila ogórki , przytylam przez to 7 kilo i pruja mi sie majtki nie wiem juz co robic , chyba pojde dokonczyc te ogorki tylko co my przez zime bedziemy jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawczyni tematu liza
moj były sie ochajtał po 7 miesiacach od rozstania ze mna:) tez niezły co?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawczyni tematu liza
a co do tłumaczenia? nie mam pojecia jak to tłumaczyc, desperacja, wpadka, strata rozumu, albo moze poznał ta własciwa? tylko skad moze wiedziec ze tak jest po 2 miesiach:D dajmy spokoj domysłom zajmijmy sie soba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
tej drugiej nie ma co wspolczuc. ma to na co zasluzyla. a co do tlumaczenia przed rodzina? no wlasnie teraz bedzie sie musial niezle przed rodzina tlumaczyc, bo on mnie zabieral na kazdy zlot rodzinny nawet w sierpniu bylismy razem na weselu u jego brata ciotecznego a po 2 miesiacach zaprasza na wesele z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
liza fakt tez niezly ale wybacz moj byly jest lepszy :) 7 miesiecy to przy 2 calkiem spory kawal czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Ale czym się przejmujesz skoro Ty go rzuciłaś? Najgorsze to teraz właśnie rozpamiętywać i myśleć \"a co by było gdyby\". Zostawiłaś go- widocznie miałaś powód. I tego się trzymaj. I przestań się interesować co on teraz robi. Bo jeszcze pożałujesz i będziesz cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
tyka zostawilam go i nie zlauje tej decyzji tylko dla mnie to jest chore zeby 2 miesiace po rozstaniu z jedna panna zenic sie z druga, a cierpiec juz przez niego nie bede, wystarczajaco sie nacierpialam bedac z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
No to tego się trzymaj. Wydaje mi się, choć ciężko oceniać coś w czym się nie uczestniczyło, że zrobiłaś dobrze. Nie warto się zastanawiać teraz co to za dziewczyna i czy coś go z nią łączyło, tylko przyjąć że to za Tobą. A że szybko się ożenił...cóż...niejeden znam taki przypadek, w takim świecie teraz żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
tego co za jedna nawet nie chce wiedziec. ich sprawa. niech sobie zyja dlugo i szczesliwie, naprawde szczerze zycze im jak najlepiej. inaczej bym mowila gdyby mi na nim zalezalo, ale skoro nie czuje zadnego zalu ani zlosci sprawa jest jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna23322222
napewno wpadli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
teraz to juz nie ma dla mnie znaczenia, chociaz tez mi sie wydaje, ze to najbardziej prawdobodobne jest tylko jaki sens wiazac sie z osoba ktorej sie prawie nie zna ze wzgledu na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jestes pewna,ze ten slub to nie sciema??1zeby zwrocic na siebie Twoja uwage,zeby wzbudzic zazdrosc?....myslalas o tym/?zobaczysz na wlasne oczy ten slub??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko
"tej drugiej nie ma co wspolczuc. ma to na co zasluzyla. " A właściwie co takiego? Bo nie bardzo rozumiem twoą postawę w tym momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
jesli jzu to zobaczylas. to bylo wczoraj. to nie jest tak ze ja sie o tym dowiedzialam od kogos. to jest kilka powiazanych faktow ktore ladnie lacza sie w jedna calosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
wiesz najbardziej prawdobodobne jest ze..... wpadli. raczej nie byl z nia i ze mna razem mysle ze to bylo cos w rodzaju"pocieszenia" wiec jezeli mowiac brzydko dala mu odrazu to teraz ma. slub i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko
I co, i jeśli nawet wpadli, to od razu "ma to na co zasłużyła"? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
nie mowie tego zlosliwie i nie bardzo rozumiem twoja wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
mowiac "ma to na co zasluzyla" mam na mysli to ze przespala sie z nowopoznanym facetem to ma z nim dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsasad
wiesz co, to wcale nie musi być wpadka... Też byłam w takiej sytuacji...Oni byli ze sobą ponad 5 lat.Kłócili się, rozstawali i wracali do siebie. W trakcie jednej takiej kłótni się poznaliśmy. Nic nas nie łączyło, czasami widzieliśmy się w pracy, ale naprawdę nie mieliśmy nic do siebie. Minął rok i znowu kłótnia między nimi i wtedy coś zaiskrzyło między mną a nim. Staliśmy się parą. W ciągu dwóch tygodni się zaręczyliśmy, potem był slub..i to wcale nie z powodu wpadki. Oboje tego chcieliśmy. A ona? Gryzła pazury ze złości, płakała, błagała...chciała się pogodzić i dalej ciągnąć tamten związek, który nagle okazał się dla niej wszystkim. Niestety za późno... Jest teraz sama i ponoć strasznie to przeżyła, a my jesteśmy naprawdę udanym małżeństwem... Takie historie się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_23
dsasad a po jakim czasie od zareczyn wzieliscie slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsasad
Los nam trochę pomieszał w planach. Ślub byłby też po 2 miesiącach od zaręczyn (czyli 2,5 miesiąca). Niestety trochę się to pokomplikowało (powody losowe i rodzinne) musieliśmy przesunąć go o rok... Jesteśmy małżeństwem ponad 2 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×