Nie chce mi sie juz dłużej życ...

Mam tak potwornie zryty ryj ze nie chce juz zyc. Kazdy mi to mowi. Nie dosc ze pryszcze takie podskorne to jeszcze sie swiece ciagle. Mam płaka glowe z tylu i chocbym nie wiem co z wlosami zrobila to i tak szpetnie wygladam. Chuda jestem i do tego ten wielki nos przy malych blisko osadzonych oczach. Po prostu wstyd z domu wyjsc. Chocbym nie wiem jak sie malowała wygladam jak potwór. Wiele ludzi mi to powtarza w kolo.

OJ może nie tak zle.Jesteś pewnie zniechęcona i nie starasz się poprawić swojego wyglądu.A koleżaneczki może wiedzą ,że Cie tym ranią i specjalnie tak dołują Cię.Spróbuj iść do dobrego fryzjera,niech doradzi Ci odpowiednia fryzurkę,a dobrana fryzura dużo daje,do kosmetyczki niech zadba trochę o Twoją twarz.Już bedzie lepiej.

współczuje. i niech mi ktos powie ze pieniadze szczescia nie daja. Sądząc po tym co piszesz to pewno potrzebujesz kasy na walke z trądzikiem i ogólnie cerą itp... współczuje, ja tez tak miałam. Pozdrawiam