Potrzebuje rady-rozwód.

Witam. Mam 39 lat i jestem z moim mężem 17 lat. Tak naprawde nigdy nie bylo dobrze w naszym malzenstwie. PObralismy sie ze wzgledu na to ze zaszlam w ciaze. Milosc kiedys byla,ale czy jest teraz? nie ma jej. Mój mąż jest alkoholikiem. To glowny powod tego wszystkiego... Mamy dwojke dzieci -jedna córka ma 17 lat a druga 11. Mój mąz nie raz mnie uderzyl i corke (ta starsza tez w twarz az sie przewrocila) . Teraz jest w Niemczech,pracuje tam i wlasnie zadzwonil do mnie i powiedzial ze zabije mnie,moja cala rodzine i starsza corke. Wyzywal mnie przy tym i zreszta wszystkich pom kolei. Od dziwek kurwa itd. ale to normalne,zawsze mnie i corke tak wyzywa. Powiedzial ze we wtorek mamy wyniesc sie z domu (mamy wspolny dom na wsi.ja nigdy nie pracowalam wiec on uwaza ze to wszystko jego i nie mam prawa nawet wziasc swoich ubran bo to wszystko za jego pieniadze) . Chce zlozyc pozew o rozwod,ale nie wiem jakie mam prawa i przedewszystkim nie wiem co z domem? Prosze o jakas wiedze na temat rozwodu...

nikt nie pomoze?

Wejdz na forumprawnikow.pl Piewrsza rzecz to zgloszenie na Policje o biciu itp

Jeśli dom został nabyty w malżeństwie to nie ma znaczenia czy pracowałaś zawodowo czy nie, jesli był jego majątkiem odrębnym to jest jego. Ale i tak nie ma prawa cię wyrzucić tylko dlatego, że tak sobie zyczy. Jesli jesteś tam zameldowana nawet jesli jest to jego majątek odrębny, to masz prawo tam mieszkac. Jeśli chodzi o jego zachowanie, to powinnaś zgłosić groźby pozbawienia zycia - na policję albo do prokuratury. Może to go uspokoi. I zgłosic go na przymusowe leczenie do Sądu - wydział rodzinny , albo do jakiegoś najbliższego CPR-u, policja powie ci gdzie jest najbliższe takie centrum. Założą niebieską kartę i dzielnicowy weźmie go pod lupe. I za każdym razem wzywaj policję na drtania jeśli szlaeje i grozi. I zabież się jak najszybciej za pozew o rozwód, szkoda życia dla takiego drania. Aha - a wszystkie zgromadzone w małżeństwie rzeczy - wyposażenie mieszkania jest współwłąsnością . A rzeczy osobiste są twoją wyłączna własnościa w świetle prawa.