Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sama nie wiem co i jak

Czy ja już rodzę ????

Polecane posty

Gość Sama nie wiem co i jak

Jestem w 38/39tc Byłam dziś u gina. Szyjka mięka i skrócona, ale zamknięta. Mówiłam mu o częstych twardnieniach brzucha, ale on jak zawsze nie reagował i kazał czekać spokojnie na poród. Nic się nie dzieje poza tym, że mam bardzo dużo twardnień. Tzn. bywa, że w ciągu godziny zero, a bywa, że 10 czy nawet 15. Twardnieje mi brzuch na chwilkę, ale tak co 5, 7, 10 minut. Różnie. Nie boli to, ale czuć lekkie ciągnięcie, napięcie brzucha. Ja już nie wiem co o tym myśleć :( Skąd będę wiedziała, że się zaczeło? Moze już się zaczeło? Martwią mnie te twardnienia i to, że nie wiem czy ja rodzę czy co? Maleństwo w tych twardnieniach dobrze się czuje? POMOCY, bo zwariuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaaaaa
mnie lekko łupało w krzyżu cały dzień, a wieczorem zaczęło juz tak mocniej boleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
wejdz do wanny z troche goraca woda i polez- jak skurcze przejda to nie rodzisz, jak sie nasila to pakuj sie poowodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twardnieje mi brzuch na chwilkę, ale tak co 5, 7, 10 minut. Różnie. Nie boli to, ale czuć lekkie ciągnięcie, napięcie brzucha." skurcze bolą ,czekaj spokojnie,nie da się nie zauwazyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
eee nie masz skurczy kochana jak bedziesz miala skurcze to bedziesz wiedziala ze tot to tego nie da sie przegapic, boli jak sk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaa...23
Myślę, że to jeszcze nie to. Na twardnienie brzucha weź sobie No-Spę. Jak u mnie zaczął się poród to czułam takie regularne bóle tam na dole ... takie same jak przed miesiączką. Z czasem bóle te stawały się mocniejsze i pojawiały się co 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggghhhhhhhhhhj
nie wchodź do żadnej wody:o po co przyspieszać i prowokować? 38 tydzień to nie koniec i masz jeszcze czas i dziecko też.Nie bój się nie przegapisz.Niestety sie nie da.Poczujesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
nie wchodz do tej wody tak napisalam bo myslalam ze masz skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem co i jak
Ok, dzięki dziewczyny, ale Jak brzuch robi się jak kamień to ja się martwię co sie dzieje wtedy z dzieckiem w takiej twardej macicy :( ?? i czy jak mam takie częste twardnienia to do porodu blisko? Można to w ten sposób oszacunkować? Bo poród może być jutro, ale też i za 3, 4 tyg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaa...23
Wiesz ... u każdej kobiety może być inaczej. Może to zapowiadać poród, ale nie musi. Jeśli boisz się o maluszka to weź No-Spę i brzuch przestanie się stawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem co i jak
Napiszcie proszę, czy (poza oczywiście ryzykiem wcześniejszego porodu) ma to jeszcze jakieś inne negatywne konsekwencje dla dziecka? (np. czy jest ono gorzej dotlenione). PS. dziecko rusza się tak samo jak zawsze, a teraz nawet ma czkawkę. Wszystko mimo tych częstych twardnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggghhhhhhhhhhj
nic dziecku się nie dzieje,nie martw się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rodzisz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOLKA1986
Polecam prysznic, a jak się zacznie to na pewno będziesz wiedziała że to już to, najgorsze dla mnie były bóle krzyżowe, ale trzeba byc twardym dla takiej pociechy można bardzo wiele-uwierz, cały wysiłek wynagrodzi ci jeden uśmiech maleństwa, skurczów na pewno nie przegapisz, nie powiem ze poród nie boli, ale kobiety są twarde, a skurcze jak będziesz mieć regularne co 5-7 minut to jedź do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppuupppp
podnosze,daj znac czy to bylo to czy nie to,mnie drecza takie same objawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem co i jak
założyłam ten temat 2h temu :) nic się nie zmieniło. Brzusio sobie często twardnieje, ale nic nie boli. Idę własnie pod prysznic (ale nie żadną ciepłą kąpiel) zobaczymy...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałam na 3 tyg przed porodem... też ciągle myślałam że to już:) Do szpitala pojechałam bo miałam plamienie i okazało się że to przez rozwarcie i że rodzę a ja na to " a gdzie te skurcze??" Zdążyłam pojechać do domu, wypić herbatkę, obejrzeć serial, sprawdzić torbę i dopiero pojechałam rodzić:) W szpitalu byłam koło 1 z rozwarciem na 4 cm bolesne skurcze miałam od 3.30 a wody odeszły jakąś godzinę później... coś tam pobolewało ale ja się śmiałam i nie wierzyłam że to już:) To twardnienie jest naturalne i dziecku nic nie zaszkodzi... Aha i ja cały dzień przespałam przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko to chyba już
ja chyba rodzę!!! dziewczyny odpiszcie, bo zwariuję rano miałąm plamienie takie niezbyt mocne teraz łupie mnie cały czas w krzyżu wieczorem bolały mnie uda brzuch mi ciągnie w dół nie mogę się dodzwonić do swojego gina panikuję, czy u mnie tak jak u Catarinki to już akcja porodowa???? jadę do szpitala chyba bo zaczybnam fixować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aspro
nie daj się zwariować ! jesteś już spakowana ??? jeśli nie to przynajmniej się spakuj :) i czekaj...ale nie myśl o tym bo rzeczywiście sFiXujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem co i jak
a u mnie bez zmian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko to chyba już---> Nie panikuj bo to Ci nie pomoże a widziałaś jak u mnie ta akcja "szybko" przebiegła :) Plamienie u mnie było spowodowane rozwieraniem się szyjki macicy co np. kuzynce zaczeło się na pare tygodni przed porodem. Co prawda u mnie ktg wykryło skurcze więc to był już poród ale nie ma co panikować. Mam nadzieję że odpiszesz jak wrócisz ze szpitala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×