co mnie nie zabije to mnie wzmocni

jutro obudze sie z usmiechem na twarzy :(

super

no fajnie, tez sie ciesze :( poki co dziś będe ryczec az mi powieki oklapną same :(

też sobie to powtarzam... w ubiegłą środę wyłożyłam tzw. kawe na ławe... powiedzialam facetowi, w którym się kocham od dłuższego czasu że mi na nim zalezy... no i dostałam kosza :( przez ostatnie dni nie mogłam nic jesc, schudłam 2 kg i mam nadzieje ze jutro się uśmiechnę

i po wielkich łzach zwykle przychodzi słońce

hahaha nie ma jak to pozytywne myslenie

Ktoś Ci zrobił przykrość?:(

a dlaczego płaczesz?

bo kroje cebule

pieprzenie z tym "Co Cie nie zabije to wzmocni" :( Ja po kolejnych zyciowych porażkach mam coraz mniej sił i chęci do zycia

zalujesz ze zdobylas sie na to wyznanie?

nic na siłę, dziewcyzny! najpierw trzeba popłakać zeby potem się uśmiechnąc:)

boję się , bardzo się boję :( w zeszłym tygodniu kupiłem dolary w kantorze za 3,12 zł.(wydałem ponad 10 tys. zł) i teraz obawiam się że bardzo dużo stracę, dolar już tanieje :(

oblalam dzis egzamin z prawka:(

nie żałuję, teraz przynajmniej wiem, ze to koniec, a tak to przez ostatni rok żyłam nadzieję że kiedyś bedziemy razem. Teraz mogę zamknąć kolejny rozdział swojego życia i zacząć pisac nowy... juz bez niego

nienawidze jej musial ja wymyslic jakis bujajacy w oblokach farciarz, ktorego nigdy nie dotknelo prawdziwe nieszczescie... Czasem lepiej zeby zabilo, a nie caly czas dobijalo./ Nawet nie ma kiedy sie podniesc :O

ejjjj, oblałam kilka razy... ale w końcu zdałam. To nie jest jakieś wielkie nieszczęście, w końcu zdasz, tylko trochę więcej kasy wydasz!

ja dzis becze cały dzien ale co mi tam jutro wstane z usmiechem na twarzy i nie będe nawet pamietac co sie dzis wydarzylo :(

podziwiam cie, mnie nie byloby stac na takie wyznanie...

Nowa w miescie prawdziwa (polikarpentia007@interia.eu) [zgłoś do usunięcia] dziekuje za mile slowa... trzeba walczyc o swoje szczescie

ja niestety tego nie potrafie dlatego przezylam wiele rozczarowan lub "dobre kolezanki" zgarnialy mi facetow, ktorzy mi sie podobali. po czasie dowiadywalam sie ze ja im tez sie podobalam ale ani jedno ani drugie nie odwazylo sie na zrobienie pierwszego kroku i wszystko przepadalo...najgorsze ze ja nie potrafie sie przemoc:O

ci, co doswiadczyli takich tylko problemow milosnych jak Wy...