NIE MAM SIŁY SKOŃCZYĆ STUDIÓW - ZOSTAL MI TYLKO DYPLOM

została mi tylko praca dyplomowa. nie wiem co się ze mną dzieje...ale nie mam siły usiąść, projektować i skończyć ten etap.

:(

mgr czy licencjat?

http://www.zlotemysli.pl/boks,1/publication/show/6206/Jak-napisac-przepisac-i-z-sukcesem-obronic-prace-dyplomowa.html Polecam ci to z pełną świadomością

weź sie w garść. warto skończyc prace, obronic i miec dyplom. idź do promotora, niech ci pomaga

Też tak miałem kiedyś. Nie ma inego wyjścia jak się zmobilizować i dokończyć dzieła. Szkoda tych lat spędzonych na studiach. Dyplom to co prawda tylko \"papierek\" ale jest on ważny w perspektywie pracy zawodowej. Życzę mobilizacji i wytrwalości. A jak są jakieś trudnosci obiektywne - są jeszcze chyba na świecie \"murzyni\" ;) To trochę kosztuje ale per saldo - warto.

mój promotor to złoty człowiek. ja obecnie nie pracuje, bo niby mialam mieć czas na napisanie...a czas przepływa mi przez palce, nie mam ochoty, motywacji i sił by siedzieć po 12 godzin dziennie przy tym kompie.( pomijam to że aby na kafe siedzieć to mam siłe) sama siebie za to zaczynam nienawidzić!

wez sie w garsc i zapindalaj do pracy. i konsultuj sie z promotorem jak masz watpliwosci - od tego jest ten czlowiek zeby cie naprowadzic. zacznij cos robic, pozniej bedzie ci coraz latwiej

Warto się też postarać o dobrego "przodka" - to znacznie ułatwia pracę.

tez tak mam, powinnam obronic sie w czerwcu, tu juz listopad, a ja...

"Warto się też postarać o dobrego "przodka" - to znacznie ułatwia pracę" zgadza sie. poszukaj jak ktos robil cos podobnego - to tylko praca dyplomowa, nic co jest chronione patentem

do sama już nie wiem: i co etraz? kiedys sie mozesz bronic?

w moim przypadku bedzie to plagiat projektowy.

"w moim przypadku bedzie to plagiat projektowy" zmieniasz kilka szczegółów i juz nie jest to plagiat, wierz mi

bede sie bronic jak napisze prace... czyli nie wiem kiedy :) z tego co wiem, zadne terminy mnie nie gonia, ale wstyd cholera, ze zlapalam takiego dola, zero motywacji...

sama juz nie wiem - co masz zrobic jutro, zrob dzisiaj a bedziesz miala wolne i sie zajmiesz czyms ciekawym, np. zarabianiem pieniedzy :)

dziekuje wszystkim za cieple slowa i motywacje. ja sama wiem, ze MUSZE sie wziasc w garsc. idee, bryle, rzuty wszytskich kondygnacji i przekroje juz mam, najgorzej jest zakonczyc...elewacje, wizualki, tak aby 'fajnie to wygladalo'...a uczelnia tez idzie nam na reke. pierwsza obrona byla w czerwcu druga we wrzesniu trzecia w grudniu tak ze mam czas do konca listopada na zrobienie. troszke scigam sie z czasem. bo pracy jeszcze caaaala maaasa- i wlwansie to mnie przeraza i zniecheca ;( sama juz nie wiem: u Was nie ma odgornie jakiegos terminu, bo trudno Ci bedzie tak bezterminowo usiasc i napisac....

"pracy jeszcze caaaala maaasa- i wlwansie to mnie przeraza i zniecheca " NIE MYŚL o tym, tylko rób, po prostu. zobaczysz ze samo sie rozkreci ;) Pozdrawiam

Ale to juz było:o

glowa do gory! i do dziela! :)