Kochanka zatrzymać?

Pytanie kieruję do facetów. Spędziłam noc z facetem, ściślej mówiąc dwie noce. Było OK, a nawet bardziej niż OK :) Na pewno w dwójkę bawiliśm się wyśmienicie, jak dawno nie (przynajmniej ja nie miałam takiego seksu od lat). Pytanie: czy z męskiego punktu widzenia....przeciętny facet będzie kontynuować taką znajomość w sensie rozrywkowo-łóżkowo-dyskusyjnym, czy raczej potraktuje to jako jednorazową przygodę???? Zaznaczam, że nie zależy mi na budowaniu związku i relacji, ale na przytrzymaniu przy sobie dobrego kochanka, choć na jakiś czas.... bo tego mi obecnie potrzeba :) A do tego: nie mamy zobowiązań poza tym co nas łączy, mieszkamy w jednym mieście i nie mamy dzieci na głowie (swoich ani cudzych), więc wszystko w miarę czyste i bez komplikacji. Jak zwykle, jako kobieta wszystko komplikuję i zamiast czekać na rozwój wydarzeń, kombinuję i rozkładam wydarzenia na czynniki pierwsze! :D

Zdaje się że nie tylko wydarzenia rozkładasz

Obrońcom moralności podziękujemy :D

po co pytasz..... znasz odpowiedź......

ja jestemdobrym kochankiem ale jednorazowo

Porusz temat niezobowiązująco i zobaczysz co odpowie :-) Ja raczej całe studia przeszedłem na takich znajomościach-stałe związki nie były mi wtedy potrzebne :-) Jak będzie dobrze wam ze sobą nie tylko w łożku to myślę, że facet potraktuje to na dłużej-chyba, że któraś strona się zakocha co sprowadzi nieco komplikacji :-) pozdrawiam ;-)

tak, ewentualne zakochanie się, a nawet zwykłe przyzwyczajenie do siebie, jest dużym ryzykiem...wiem...ale w przyszłym roku, na początku, wyjechać muszę na pół roku z polski, więc w naturalny sposób ten problem nie będzie nas dotyczył (mam nadzieję). Tak, chyba po prostu z Nim pogadam przy najbliższej okazji i spytam po prostu co robimy dalej :) bo reguły muszą być, nawet między kochankami.....

nie jestem facetem, ale pewnie możliwe jest wszystko w tej sytuacji. ppogadaj z nim, skoro chcesz reguł :) i chcesz czegoś się dowiedziec

ja bym nie rozmawiala, to psuje zabawe. to tajemnica, nieznane i niepewnosc dodaje pikanterii calej sprawie. uwodz go, bawcie cie tym sexem i spontanicznoscia. sama radosc.. :)

Ja tez bym nie rozmawialam na ten temat. Mozesz sploszyc fajnego faceta

*rozmawiala ;)

ja też bym nie rozmawiała, wręcz zajęłabym się czymś innym i przestała o nim myśleć. jak wróci to ok, jak nie - to jego sprawa

nie mozna generalizowac , sa faceci pleyersi i im pare razy wystarczy zeby przeskoczyc na nastepny kwietek , a sa tacy ktorzy sie zaangazuja i beda sie snuli jak smrod po gaciach. Ja nigdy nie mialem kochanki , ni epowiem ze nie chcialbym sprobowac z inna kobieta , ale wiem jak bardzo zazdrosna mam zone i jak wszystko to co miedzy nami rozsypaloby sie w cholere .

jak go zatrzymac? normlanie, badz otwarta, wyuzdana, bezwstydna z nutka perwersji moze nawet pisz do niego, mow na co mas zochote nie wstydz sie tak go rozbudzisz, rozjudzisz nie czekaj na jego ruch tylko go wyprzedzaj a na pewno go zatrzymasz kazda kobieta, powtarzam kazda moze zrobic z facetem co tylko zechce, moze zrobic z niego niewolnika ze ten bedzie blagal o sex, spotkanie musisz go odpowiednio szczuc, dzialac na jego wyobraznie pamietaj, na wyobraznie wiec slowa, teksty sa bardzo wazne, zapowiedzi potem sex musi byc tez odpowiedni a facet wpadnie jak sliwka w kompot niewiele kobiet zdaje sobie sprawe jaka drzemie w nich moc te ktore sobie zdaja maja wszystko ale taka to ze swieca szukac to pisal facet :)

nie pytaj go co robimy dalej! to blad moze nie bedzie sie chcial zdeklarowac, moze sie wycofac jesli ty chcesz go zatrzymac a boisz sie ze to nie dojdzie do skutku to nie mozesz go pytac o zdanie sama musisz decydowac i go zachecic, a spokojnie ci sie to uda musisz zadzialac tylko na jego wyobraznie! robudz go zeby myslal o spotkaniu z toba, zeby nie mogl spac bezwstydne smsy, telefony, scenariusze a bedzie ci jadl z reki

gościu...to pisał facet :-) następne pokolenia będą cytować twoje słowa !!!! ja odkryłam tę prawdę niedawno...

laura, to samo dziala na kobiety :)

Jasne,dlatego spać nie mogę...:-(

no ja tez nie moge spac i udzielam sie charytatywnie w pisaniu porad dla pragnacych lepszego sexu :) napisalem co sam chcialbym miec, tzn taka kobiete raz taka mialem, i zaluje ze zerwalem znajomosc wtedy jeszcze nie mialem pojecia na wiele spraw jak teraz a moja zona spi i taka nie jest :)

Nie każdy ma tyle szczęścia,by choćby minąć na ulicy taaaką osobę,o jakiej piszesz... Pielęgnuj wspomnienia,zachowaj w sercu,nie żałuj... ...a śpiącą...przytul... ...i pamiętaj...facet musi kochać bardziej..... Dobranoc....