jak myslicie czy ktos kto udziela korkow np. z matmy

to czy musi jakos bardzo duzo mowic? jakie macie doswiadczenia?

A czemu pytasz????????

bo troche sie zacinam a chcialabym jakos zarabiac kase i np. udzielac korkow. no ale nie wiem wlasnie. jak trzeba jakos duzo mowic to raczej sie nie zdecyduje

No sporo trzeba mowic tak ogolnie (moze mniej przy rozwiazywaniu przykladow) A co studiujesz? Matematyke?

ukonczylam fizyke. to moze ja bede wiecej pisac jak mowic

Mozesz komus udzielac na poczatek korepetycji tak po znajomosci za darmo (pare razy) zeby sprawdzic czy sie nadajesz. Czy potrafisz nauczyc

Czasami ludzie okazuja sie naprawde oporni na wiedze (tepi) i to samo trzeba tlumaczyc na wiele sposobow i powtarzac sie wiele razy

musi przedewszystkim umiec wytlumaczyc. przecwicz sobie temat korkow w domu. przygotuj pomoce naukowe za pomoca ktorych bedziesz tlumaczyc

Ja kiedyś dawałam korepetycje z matematyki. Nie masz nawet pojęcia ile się trzeba tym dzieciakom natłumaczyć tego a one i tak ciągle \"nie rozumiem\" :o

Sproboj bo to jest calkiem niezla kasa

to ja dzieci nie bede brala tylko juz dojrzalszych ludzi z liceum albo ze studiow. wytlumaczyc ustnie nie dalabym rady, zaczelam sie pewnie zacinac. ale jak tkos wyzej napisal moge zaryzykowac :) a znajomego nikogo nie mam zeby udzielac korkow za darmo

nie dawaj korkow za darmo a tym bardziej znajomym.

Na serio czasami czasami tlumaczysz i to wydaje sie az niemozliwe ze ktos dalej nie kuma ---

haha to skoro tyle sie nagadacie a ten ktos i tak nie kuma i pewnie nie zakuma, to po co tyle gadac w ogole? ale ja np. moge zrobic tak, ze bede brala duzo mniej za korki niz przecietny korepetytor, bo 15 zl za godzine, wiec jak czegos nie wytlumacze to nie bede sie potem czuc winna

A zacinasz sie tak caly czas czy tylko jak sie zdenerwujesz zestresujesz?

Ja dostawałam z korepetycje 6 lat temu 25zł za godzinę. Więc uważam że teraz za korepetycje 15zł to jest nic i powinnaś brać więcej.

tylko w stresie sie zacinam, ale w kontakcie z kims obcym pewnie bede dosc zestresowana... nie wiem jak to bedzie. raz sie zacinam mniej, raz wiecej.

Mowila ze tylko na poczatku chce tak brac -a jak poczuje ze dobrze sobie radzi moze brac wiecej

jak ty juz teraz masz taki problem, ze mowic do ucznia nie potrafisz, to nie udzielaj korkow lepiej