kino - randka

Witajcie! Jakie macie zdanie na temat pierwszej randki w kinie? Dwa razy krótko gadałam z facetem, zaprosił mnie do kina. Sama nie wiem, co o tym myśleć. Bo w sumie, jak sie nie znamy, to jeszcze do kina pójdziemy, żeby się nie odzywać? Pozdrawiam

tez mnie to zawsze zatsnawia

Ale z drugiej strony po filmie można usiąśc gdzieś w kawiarni i pogadać i filmie;)

DO KINA NA RANDKĘ?? DZIĘKI JUZ BYŁAM. CHODZIŁO U TYLKO O OBMACYWANKI

a mnie sie wydaje, ze on sobie tez mysli ze mozecie nie miec jeszce o czym za bardzo rozmawiac wiec zabiera cie do kina zebyście chociaz jeden wspolny temat mieli, a mianowicie film ktory obejrzeliscie. pozniej bedzie juz łatwiej nawiazac do innych tematów:) ale nie wiem ile w tym prawdy moze byc, bom nie mężczyzna;)

Dzięki :) Ja już sama nie wiem. To jest, wydaję się, normalny facet, na poziomie, więc nie sądzę, że będzie chciał \"macać\" :) Myślałam, żeby iść gdzieś po kinie, ale będzie późno, bo po 23.00. Więc gdzie mam niby iść? :)

:p