co sądzicie? o tym?? pomocy....!

Chodzę do 3gim teraz i chcę kupi kompa. Niedługo idę do liceum i chciałabym dawa korki, tylko problem jest taki - nie wiem czy to tak wypada w liecum kolegom koleżankom z roku dawać korki za kasę. trochę będę się głupio pewnie czuła. w moim gimnazjum zawsze pomagałam innym w nauce ale za darmo no bo mamy ze sobą bliższą znajomość, kolegujemy się. i to nie tak, że codziennie tylko że od czasu do czasu coś wytłumaczę... co sądzicie??? Np. po lekcjach zostac dwa razy w tygodniu??? Nie wiem czy to taki stereotyp, że tylko ludzie bardziej wykształceni, starsi od tego komu dają korki coś wartają… osobiście w gimnazjum nigdy się jeszcze (przynajmniej moim) nie spotkałam z korkami za pieniądze… No ale z drugiej strony to dlaczego mam za darmo czas marnować swój czas za darmo???

tobie by się przydały "korki" z logiki bo twoj tekst jest trudny w odbiorze dla inteligentnych ludzi. Pomyśl nad tym:)

Niedawno w moim liceum zabraniali dawac korkow za pieniadze, ale ja tam nie wiem:P

o matko - 1. Niedługo pójdę do liceum, chciałabym udzielać tam innym korepetycji z matematyki za pieniądze, bo chciałabym sobie kupić komputer 2. Ale nie wiem czy się na to zdecydować bo będzie mi pewnie trochę z tego powodu głupio, bo w mojej szkole nigdy nikt innym nie pomagał innym w lekcjach za pieniądze. Mianowicie głupio mi by było brać pieniądze od osoby której bliżej nie znam ale jednak mówię jej cześć na korytarzu. To jest jakby zaprzeczenie bezinteresowności. 3. Poza tym zwykle jest tak, że osoby z klas wyższych udzielają korepetycji uczniom z klas niższych, a ja bym musiała udzielać osobom z mojego roku bo idę do 1 liceum a przecież młodszych klas niż 1liceum nie ma. Może komuś mogłoby się wydawać, że skoro z tego samego wieku to nie będzie miała wytłumaczyć itp??? 4. Z drugiej jednak strony dlaczego mam zostawać po godzinach i tracić swój czas za darmo??? 5. A jeśli już udzielać korepetycji z matematyki to za jaką kwotę?? 6. Przerażony25 - pisałam szybko, bo zależało mi na szybkiej odpowiedzi. Mam nadzieję, że ten tekst będzie już zrozumiały dla Ciebie i inteligentnych ludzi.... :)

Wątpię, żeby ktoś chciał korzystać z Twoich usług. Korki można brać u nauczyciela, czyli osoby z doświadczeniem za 30 zł za godzinę. To ile Ty byś brała? 10?

No sorry panna ale za uczył Kuba Marcina (ew ślepy kulawego) to raczej pieniędzy nie da się brać.

Pomyśl dziecko logicznie, jak ktoś ma płacić, to czemu tobie, a nie komuś kto wie więcej, choćby studentowi, oni też biorą grosze>

Ciekawe z czego dawałabyś te korki.. może z w-f;d.. sądząc po powyższym tekście ciężko by ci było znaleźć naiwnych, chyba, że w SP;)