Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spadzint

jestem handlowcem wyrobów kosmetycznych - mój przypadek

Polecane posty

Gość spadzint

kosmetyki i suplementy rozprowadzam po swoim terenie czyli sklepy, salony urody, fryzjerskie , fitness itd itp.Dobrze zarabiałem bo miesięcznie wychodziło mi ok 10 tys + samochód służbowy+laptop+komórka. Problem się zaczął, że moim przypadkiem zainteresował się szef.Stwierdził, że mam bardzo dobry teren i muszę sobie dobrać innych ludzi z którymi sprzedam więcej i mam ich nauczyć tej pracy i podzielić się pieniędzmi .Powiedziałem mu, że daję radę z całym terenem i zaprzyjaźniłem się z klientami, jestem dyspozycyjny i nie mam problemu z obrobieniem terenu.To, że mam dużą sprzedaż zawdzięczam umiejętnościom interpersonalnym. Szef za moją odmowę zemścił się, zabrał mi samochód służbowy, laptopa,komórkę i przydzielił teren malutką miejscowość pod miastem z trzema sklepami na krzyż :-O Zaczął intensywnie szukać handlowców poprzez ogłoszenia, znalazł wstępnie chyba z 9 -ciu ale każdy po kilku dniach odmówił pracy bo powiedzieli, że to zwykła akwizycja i oni nie będą coś takiego robić. Mój duży teren leży odłogiem i ludzi nikt nie obsługuje, klienci są wkurzeni na firmę i mnie opieprzają przez telefon.:-O A ja teraz na swoim małym terenie ze swoim samochodem zarabiam teraz 3 tys brutto Co myślicie o mojej historii ? Szef dalej szuka pracowników ale nie może znaleźć. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadzint
ktoś sie wypowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×