Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnabardzodziewczyna

czy powiedzieć narzeczonemu prawdę?

Polecane posty

Gość smutnabardzodziewczyna

jestem z nim juz 3 lata. Nie powiedziałam mu na początku że nie jestem dziewicą ponieważ wiedziałam że on jest prawiczkiem i sporo to dla niego znaczy.......nie myslałam wtedy o tym że to tak daleko zajdzie i bedziemy ze soba tak na stałe nie mówiac o ślubie. Kochałam się juz z nim, wytłumaczyłam ze nie wszystkie dziewczyny krwawia po prostu przy pierwszym razie i uwierzył. Ale teraz zbliza się slub a ja mam wyrzuty sumienia. Kocham go ale wiem że jak mu powiem prawde to mnie zostawi.........i co ja mam zrobić ? prawda czy zostawic to tak jak jest? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnaś była mu powiedzieć wcześniej, ale nic się chyba takiego nie stało, co to w ogóle za problem, dlaczego to dla niego takie ważne? to bzdura na pewno sie z tego powodu na ciebie nie obrazi.....to chyba że twój narzeczony to prawiczek i kropka 1987:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba mu powiedziec musisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzodziewczyna
najgorsze jest to jak dostrzeze wemnie drugie oblicze,zamieniam sie w lwice co ujezdza małe króliki,,,,tak jechałam z tamtym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzodziewczyna
a znim udaje grzeczną dziewczynkę,,,,,naprawde jestem ostra babką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko dej se spokoj
po co to roztrzasac? gdybys mu powiedziala o tym na samym poczatku- nie byloby problemu. Skoro zwiazal sie z Toba, na pewno jestes dla niego dziewczyna wartosciowa, i przypuszczam ze gdyby nawet dowiedzial sie ze nie ejst tuym pierwszym- nie zostawilby Ciebie. A teraz kiedy mu powiesz wyjdzie na to ze jestes klamczucha, i ze oklamywalas Go przez 3 lata. A to teraz na pewno bardziej Go zaboli niz w momencie gdy wyznalabys mu prawde na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz mu nie mow
... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzodziewczyna
wiem, że popełniłam bląd i to fatalny. A dla niego to sporo znaczy wiem, że mnie zostawi jak powiem prawde. Może lepiej nie mówić ? tylko bedę mieć wyrzuty sumienia tak jak teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
wydaje mi się że nie powinnaś się do tego przyznawać. to prawda, że nie wszystkie krwawią przy pierwszym razie. nie wiem czy w to uwierzył, czy nie ale jest z Tobą, więc za bardzo mu to nie przeszkadzało i nie dociekał. zwalisz swoje wyrzuty sumienia na niego i to on sie będzie męczył. Kochacie sie i to jest ważne. moja ciotka zrobiła tak jak Ty, potem się i przyznała i w rezultacie dopóki była młoda nie wolno jej było o siebie dbać. Jej mąż stał się chorobliwie zazdrosny. jeżeli się przyznasz to musisz się liczyć z faktem, że odejdzie. zostaw to tak jak jest. może on wie ale nie chce o tym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli on nie wraca do tematu to ty tez daj sobie spokoj bo jakie to ma teraz znaczenie, zadnego! a moze go tym bardzo zgnebisz, nie warto. nie zmienisz tego co bylo. powiesz mu w 25 rocznice slube...albo w 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzodziewczyna
i chyba tak zrobie nic nie powiem bo za bardzo go kocham i wiem że strasznie by go to teraz zabolało i by mnie zostawił........wyrzuty sumienia mam nadzieje że mina chociaz troche dziekuje za wasze odpowiedzi upewniam sie czy dobrze robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Absolutnie nic nie mów
absolutnie!!! chora jesteś? po co Ci te wyrzuty??? o było minęło.... nie wracaj do tego, teraz liczy się przyszłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiedziałaś na początku to teraz zapomnij na wieki - w żadnym wypadku mu nie mów, to nie ma znaczenia a jak powiesz to już nigdy nie bedzie miedzy wami tak samo - jesli w ogole bedziecie razem... szczerosc to nie zawsze najlepsza strategia w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fidel C.
Ot i cała filozofia kobiet. Lepiej powiedz prawde. Jeśli kocha Cię to nie będzie to miało dla niego większego znaczenia. Jedyne co może go załamac to, to, że go oszukałaś na samym początku. Ale tak to już z "Wami" jest. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie nie ma sensu mówic,jeszcze bedzie miał żal że go okłamałas.potem bedzie wypominanie,później sprawdzanie..Nie warto sie czasami przyznawać do wszystkiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...
NIC MU NIGDY NIE MÓW WYPCHAJ TO Z SWEGO UMYSLU JESLI POTRAFISZ ! jesli jednak nie potrafisz to masz problem i chyba lepiej mu powiedziec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fidel C gdybyscie czasami nie robili chorych problemów to napewno nie było by ściemy..Nie każdy facet jest tolerancyjny..:(Wy tez nam nie przyznajecie sie do wszystkiego wiec jestesmy kwita:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście powiedzieć
Szczerość to ZAWSZE najlepsza strategia dla związku. Kiedyś i tak się wygadasz albo ktoś "życzliwy" mu szepnie kilka słów. Bardziej zaboli go fakt, że go okłamałaś ale jeśli jest rozsądnym człowiekiem, to wybaczy Ci to i na ślubnym kobiercu oboje staniecie z czystym sumieniem. Myślisz, że on jest głupi i nie wyczuwa Twojego zdenerwowania? Myślisz, że nie widać jak niepewnie się czujesz gdy rozmowa wkracza na temat "pierwszego razu"? A może on po prostu czeka aż wydusisz to z siebie? I piszę to ja, kobieta, która też co nieco ukryła, a potem było jeszcze gorzej. Szczerość to podstawa, nie zapomnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli powiesz=nie bedzie slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazasz, ze zrezygnuje ze slubu, jesli dowie sie prawdy teraz? Jesli to dla niego tak istotne, to jesli dowie sie po slubie, moze sie z Toba rozwiesc... i nawet slub koscielny bedzie mozna uznac za niewazny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow kibieto, jesli masz odrobine zdrowego rozsadku. Pewna aktorja (juz nawet nie wiem jaka) - "od kiedy kobeta musis mówić całą prawdę mężczyźnie" Oczywiscie nie pisze tu o czym takim waznym, ale Twoja sprawa ... no cóż.... rób jak uważasz - wg mnie to bzdura aby mu mowic, bedzie ci potem cale zycie wypominal :o taka prawda - i faceci sie zmieniaja po latach, az w koncu usłyszysz, ze jestes dziwka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnej sytuacji, tyle ze slub dopiero za jakies dwa lata. Moj co prawda sie nie pytal wporst czy bylam dziewica, ale ja mu to nie bezposrednio sugerowalam ze jednak bylam, wiec on zaklada ze bylismy dla siebie pierwsi. Wiem ze na pewno by mnie nie zostawil i by mi to wybaczyl ale na pewno by o tym nie zapomnial. Jestem swiadoma ze ma to dla niego duza wartosc. Dlatego nigdy mu nie powiem. Facet wcale nie musi wszystkiego wiedziec, a szczegolnie rzeczy zwiazanych z nasza przeszloscia. Szczerosc jest fundamentem w zwiazku, ale to nie znaczy ze trzeba wiedziec o sobie absolutnie wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. KAZDY W ZYCIU MA SWOJE TEJAMNICE... i MOMO, ZE NIKOGO NIE ZABIŁAM :) JESZCZE ;) TO NA PEWNO NIE BEDE SIE ZWIERZAC MOJEMU MEZCZCZYNIE CO DO JOTY - BO PO PROSTU MAM TAKIE ZYCZENIE I TYLE. mOJE ZYCIE BARDZO SZANUJE I MOJA PRYWATNOSC.... ZASADA PROSTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982
faceci tez wam nie mowia ile panienek przed wami ruchneli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×