Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamma_mia

pomoc dziadków przy dziecku - macie ? nie ?

Polecane posty

Gość Pomoc z chęci owszem
ale nie z przymusu.Nie można mieć nikomu za złe, że nie pomaga.To jest tylko dobra wola i nie należy wymagać ,że tak ma być zawsze. Jeśli się decyduje na posiadanie rodziny i dziecka to znaczy biorę na siebie odpowiedzialność za to co tworzę.Jest to przecież decyzja ludzi dorosłych ! Pomoc dziadków - jak najbardziej jeśli są w stanie i chcą pomagać a także jeśli tej pomocy potrzebujemy. Pomocy - a nie wyręczania ! To też różnica.Dziecko musi dokładnie wiedzieć gdzie jest jego dom,jego rodzice i nie powinna mu się mylić mama z babcią ! Trochę odpowiedzialności i wysiłku drogie mamy trzeba niestety do wychowania własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak niezupełnie dobrze czyt
ale gdybys przeczytala/al dokladnie to bys zauwazył/a ze nikt tu nie wymaga wyreczania tylko drobnej pomocy od czasu do czasu. NIC WIECEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"wiesz co, sama juz gubisz się w swoich wypowiedziach. Raz piszesz, ,że .... niech i oni zrozumieją , że dziecku potrzeba kontaktu z dziadkami choćby \"raz na 100 lat\" ... nastepnie, że chcesz pomocy między pracą a zajęciami edukac. To ty masz te zajęcia raz na 100 lat. Jeżeli tak to nie sądzę, że raz na 100 lat dziadkowie ci odmówią. \" ---- heh czułam, że się jakaś PT. pomarańcza doczepi, jak już żywcem nie ma czego :P:P:P ale to typowe dla większości niekorzystających ze swych czarnych nicków: łapać za słowa, a z sensu całości nie kumać nic. bla bla bla.... "ale gdybys przeczytala/al dokladnie to bys zauwazył/a ze nikt tu nie wymaga wyreczania tylko drobnej pomocy od czasu do czasu. NIC WIECEJ " - widzę, że się rozumiemy :) do tego zmierzam cały czas, ale by to zrozumieć trzeba ciut inteligencji ( widac nie każdy ma ;) ) i czytania ze zrozumieniem ;) pozdrawiam :)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pomocy - a nie wyręczania ! To też różnica.Dziecko musi dokładnie wiedzieć gdzie jest jego dom,jego rodzice i nie powinna mu się mylić mama z babcią ! Trochę odpowiedzialności i wysiłku drogie mamy trzeba niestety do wychowania własnego dziecka." święte słowa, nie wiem jak inni, ja się podpisuję ;):) pomocy - nie wyręczania ! nasze społeczeństwo ponoć w ponad 90% katolickie, miłość bliźniego, miłosierdzie, wzajemna pomoc dotyczą nas wszystkich chyba, nieprawdaż ? nie wyłączywszy kochanych teściowych :D:P to tyle w temacie i już nic tu po mnie;) pozdrawiam !!!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×