Szantażystki..

Mojemu znajomemu dziewczyna postwila ulitimatum-do konca tego czasu ma jej sie oswiadczyc. oboje maja po 23 lata. NIE CHCIAŁ SLUBU, ale oswiadczyl sie bo niechcial jej stracic. dziwi mnie zachowanie tej dziewczyny. osobiscie nie zmusilabym faceta do takiego czegoś. Dlatego chciałam wiedzieć czy ktos miał taka sytuacje i czym takie kobiety sie motywują....

W zyciu nie chcialabym, aby facet oswiadczyl mi sie, bo wiedzialby, ze ja tego chce/oczekuje/bo przyszedl czas/bo tak nalezy. W zyciu nie zasugerowalabym facetowi oswiadczyny. NIektore kobiety nie maja za krzty godnosci...

powiedzieć można, chodzi o to żeby nie stawiać takich ultimatum że jak się nie oświadczy do jakiejś konkretnej daty to odejdzie

Zgadzam się z tym, że co innego szantaż a co innego konstruktywna rozmowa na temat przyszłości i wzajemnych zapatrywań. Ale konstruktywna rozmowa może mieć miejsce tylko między dojrzałymi ludźmi a nie parką dwudziestolatków, którzy nie za bardzo jeszcze wiedza o co w życiu chodzi – w takich przypadkach więc jak to u ludzi niedojrzałych częstą i skuteczną metodą jest szantaż. W dupę smarkateria powinna dostać od rodziców a nie się w parę młoda bawić.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin