Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady stonehenge

jestem maksymalnie wkurzona!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

nie mam konkretnej pracy (tylko kilka godzin uczenie niedobrych dzieci za co dostaję 100zł miesięcznie) opłata za studia rośnie, nie chce mi sie tam chodzić straciłam motywację, nie mam chłopa, jest beznadziejnie...ta polska to jakiś średniowieczny grajdoł niczego sie tutaj nie mozna dorobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz ze nie maszchłopa...nad tym problemem mozemy popracowac :) pasuje Ci 2-3 razy w miesiacu ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprance wy
gazet nie czytacie,tylko pewnie to glupie tvn...gamonie,no to pogodzcie sie z mysla,ze kariery przez nastepne 7 lat nie zrobicie,bo jest KRYZY...cielaki,2011 to rok zapasci dla europy zachodniej a ta pierdoli ze jej sie magisterki pisac nie chce...no to spierdalaj do biedronki,zyciowy cielakuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam jesteś CIELAKIEM ŻYCIOWYM i nie pierdol tutaj bo co ma piernik do wiatraka kretynie skończony, pewnie sam się bimbasz tu i tam albo udajesz dorobkiewicza a w dodatku pewnie wyglądasz jak przez okno i myślisz że jak się na anonimowym forum wypowiesz swoje zajebiste mądre zdanie to jesteś gość - s-p-i-e-r-d-a-l-a-j a rok 2011 mnie góóóóóóóóóówno obchodzi póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja ci wspolczuje----
bo ja bylam madra i wyjechalam z tego porabanego kraju jakies 7 lat temu. Przez pierwsze 4 lata meczylam sie jak glupia bo dosc ze harowalam to jeszcze sie uczylam na boku . A dzisiaj jestem posiadaczka mieszkania w polsce (jeszcze 3 lata temu byly tansze niz dzisiaj) i mam prace w ktorej zarabiam kupe kasy. A ty sie mecz za 100 zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
licencjat zrobiłam na dziennych, a na mgr jestem właśnie na zaocznych, co nie zmienia faktu że choć szukam pracy non stop to wciąż mam jakieś co najwyżej popierdółki.....niedługo wyślę cv chyba na księżyc jeszcze tam mnie nie było. studiuję anglistykę, w szkole państwowej nie chcę uczyć bo to chujnia. a do szkół prywatnych rekrutacja wygląda tak: kilka etapów kwalifikacyjnych, rozmowy, cv, lekcje próbne i tym podobne aż wkońcu ewentualnie: dobrze, możemy zaproponować pani u nas kursy....ale......na razie jedna godzina w tygodniu bo nie ma grup....będziemy w kontakcie jak się coś zmieni.........a na moich zjazdach same nauczycielki ze szkół państwowych co to rozmawiają nawet w wolnym czasie o szkole jakby innych tematów nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w atkim razie lady zmień otoczenie Wyjedź do Warszawy czy innego dużego miasta Duzo ludzi tak zaczynało, wynajmowało jakąś kiltę z koleżanka na spółe i pracowało. Z czasem dorobisz się lepszej posady za wieksze pieniadze. Tylko ze musisz się ruszyć i zaryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba bylo isc na jakies studia a nie...anglistyke, tylko ci*pa w dzisiejszych czasach nie mowi po angielsku. ja tez uczylem angielskiego ale uczylem sam, prywatnie, a ty wolisz isc po najprostszej linii oporu, do pracy, 8h odbebnic i dosc. zadnego martwienia sie o klienta, zadnych dokumentow, tylko tepe 8h uczenia.. i pewnie chcesz jakas normalna kase. ja mialem 3-4tysie, studiujac dziennie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie cierpie takich pi**zd zyciowych jak ty, ktorzy sami nie potrafia zadbac o siebie a jedynie narzekaja. polecam sznur- dobre rozwiazanie, dla ciebie latwe, dla nas mniej zrzedzacych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj jebany cwaniaku: wybrałam anglistykę bo nigdy w życiu nic mnie bardziej nie interesowało i tak jest do dziś, a tobie wara od tego, zresztą po tym kierunku nie koniecznie trzeba tylko uczyć, można być tlumaczem, pracować w firmie itd, ja szukam każdej z tych możliwości. Twierdzisz że umiesz mówić po angielsku??? możliwe ze byś się dogadał, ale założę się że wymowę masz taką że żal dupę ściska, poza tym kretynie, ciebie też ktoś uczył prawda? skoro się uczyłeś, czy wyssałeś tą wiedzę z mlekiem matki? dla jasności: znam tez francuski i niemiecki i wcale nie uważam się za osobę która idzie na łatwiznę, poprostu szukam normalnej pracy i tyle. Pewnie powinnam usunąć ten temat, człowiek chce normalnie podyskutowac z ludźmi na poziomie a tu się w większości przypadków odzywają takie cymbały że masakra, myślisz że twoje 3/4 tysiące na dziennych to wszystko i jesteś drugi po panu bogu? słoma ci z butów wystaje że aż stąd widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'tylko cipa w dzisiejszych czasach nie mówi po angielsku' - ahahahahahaha ale się uśmiałam.....hehe znam takich co to się 'dogadują' - mówią tak że mnie i kolegom z roku się na te dźwięki wszystkie słowniki w mózgu otwierają.....a znajomi angole mnie wołają do pomocy żebym im przetłumaczyła z angielskiego na nasze bo za chuja pana nie kumają o co chodzi.................ŻAL ZE MATKA ZIEMIA NOSI TAKICH KRETYNÓW JAK TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko nie miałabym sie o co martwić........żyj se dalej w lepszym kraju i pomiataj innymi, uważaj żeby się o słomę nie potknąć i tak cię nigdy nie spotkam więc generalnie mam w dupie twoją opinię, c ya never

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zresztą po tym kierunku nie koniecznie trzeba tylko uczyć, można być tlumaczem, pracować w firmie itd" twoja osoba, ten topic konczy dowod ze mozna tylko pi**da byc po tym kierunku, jezyki? jestem analitykiem biznesowym i przyjmuje zlecenia w jezykach:francuskim, niemieckim, wloskim i czasami w hiszpanskim ale nie chetnie, na codzien angielski. Dodatkowo mam liste innych umiejetnosci wraz z wieloma jezykami programowania, srodowiskami itp itd. i ty myslisz ze tylko znajac jezyki cos mozesz? wiesz co mozna zrobic znajac jedynie jezyki i nic wiecej nie potrafiac? zamowic zarcie w knajpie za granica, odpowiedziec turyscie na proste pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analityk biznesowy
co ma dwa centymetry w gaciach i musi gadać dużo na swój temat bo to jedyne co ma hahahahahahahahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki1006
JA NIE JESTEM PO ANGLISTYCE A UCZE ANGIELSKIEGO JUZ 2 ROK SZUKAJ PRACY W SZKOLE BO Z TEGO CO WIEM TO BARDZO POTRZEBUJA ANGLISTOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niezupełnie tak jest że potrzebują, bo to fakt że jest ich dość dużo, a poza tym szkoła państwowa mnie nie kręci, czekam teraz na odpowiedzi z kilku szkół językowych, myślę nad tym żeby założyć coś swojego za jakiś czas, np tłumaczenia, albo np wydawnictwo anglojęzyczne czy coś podobnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i jest anonimowe, ale czy ja ukrywam swoje dane? po za tym, kompleksow sobie nie lecze, nie jestem wstanie zdzierzyc takich cip zyciowych i tyle. Ty przynajmniej masz wlasne zdanei, jak widac, odnosisz sukces- nie narzekasz- gratuluje:) ja nie mowie ze jezykowiec to przegrana pozycja, ale jesli ktos sie gown em urodzil to kanarkiem nie zemrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×