Nauczycielka jezyka polskiego za zganica....z prosba o rade

Sluchajace dostalam propozycje nauczania jezyka polskiego za granica. Poniewaz coraw wiecej obcokrajowcow chce sie uczyc polskiego. Tylo ze ja nie mam zadnego przygotowania. Oczywiscie jezyk polski to moj jezyk macierzysty i na poczatku myslalam ze to tbedzie takie latwe, ale zaczelam sie zastanawiac, bo zwykly program nie wystarcza, chce aby lekcje byly interesujace. Czy ajkies podpowiedzi? Pierwsza lekcje mam juz jutro. Jestem zestresowana, bo nigdy wczesniej tego nie robilam. Jakies rady? To bede lekcje prywatne w collegu, takze musze sie dostosowac indywidualnie do potrzeb ucznia. Niektorzy juz maja podstawy polskiego. Nie chce schematycznie przerabiac ksiazki, chce ich zaciekawic i naprawde nauczyc!

Najpierw zrob im wirtualna wycieczke po Polsce zabytki,gory troche Historii a potem nauka..;))

????? Naprawde? BO z tego co ja wiem to powinnas miec ukonczony kurs nauczania jezyka polskiego jako obcego.. wiec albo Ty klaiesz albo ktos Cieboie nabiera, albo oni sami nie wiedza jak wyjdzie takie nauczanie