Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karina84

Nowy związek, nowy facet- brak orgazmu, co dalej?

Polecane posty

No cóż staram się jak mogę powiedziałam mu że go kocham.... bo chyba tak jest bardzo mi na nim zależy i jak ma przyjść to się cieszę jak dziecko.... a jak go nie ma to mam doła.... z reszta sam powiedział ze czuje ze to prawda... Staram się nie udawać.... winko było, kolacyjki były, lodzik był seks był i wszystko inne było ..... Czasami myślę ze jak był udawała orgazm wszystko byłoby cacy.... ale jejku nie potrafię udawać i jęczeć na zawołanie..... A to że się nie uśmiecham za często to sorry ale po rozstaniu po 7 latach mam prawo być lekko nie w sosie.... dobija mnie to że on o tym mówi non stop- ze niby tęsknie myślę i takie tam a to bzdura !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina, zadzwoń do niego. Wyjście z kolegami nie jest najlepszym pomysłem, tym bardziej jeśli ma "obgadać" sprawę. Nakręcą go i wyjdzie na idiotę. Lepiej, żeby przyszedł do Ciebie, tylko masz być MIŁA!! Nie dokuczać mu! Nie wątpić w jego męskość! Powiedz, że nie wyszło, no trudno, byliście spięci, że najlepiej jak zapomnicie o sprawie i zaczniecie tak jakby od początku. Możesz dodać, że skoro przetrwaliście swoją pierwszą (?) kłótnię to nie jest źle, że się docieracie i takie tam bla bla bla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołeczek - każdy kłamie. Pozostaje tylko kwestia tego typu, czy dzięki naszym kłamstwom ktoś poczuje się lepiej czy gorzej. I czy stosujemy kłamstwo, żeby komuś sprawić przyjemność czy żeby ukryć niewygodną prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezku pracę kończy ok 15 zadzwonię do niego i zapytam co ma w planach, wcześniej mówił że miała być tekila ze mną i z jego siostra.... W ogóle czuje się teraz jak zbity pies... W poprzednim związku wszystko było nie tak facet był jedynakiem, egoista i debil ale seks był spoko... tu facet miły, czuły, ma 5- ro rodzeństwa i jest super i zna wszystkie moje wariactwa które robiłam za młodu bo robiliśmy je razem..... A tu taka kapa.... Do wiadomości wszystkich może wygląda na to ze jestem ZIMNA SUKA ale nie jest tak.... Każdy kto mnie zna wie że nie jestem, wręcz przeciwnie jestem czuła dobra i płaczę prawie na każdym filmie wczoraj też płakałam.... przy nim bo to co powiedział nie było miłe...stała golusieńka i prosiłam żeby nie szedł do domciu tylko został ze mną....i zrobił to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołeczek, prawda wywalona, że tak powiem, w pysk, przyniosła wiadomy skutek :O Oczywiście jeśli do niego nic nie czuje to nie ma sensu się mordować, założyłem, że chce z nim być bo coś tam między nimi iskrzy :) Czy zawsze wierzysz, kiedy facet mówi Ci "ślicznie wyglądasz"? Czy nigdy się nie zdarzyło, że zadzwoniłaś do pracy, że np. masz chore dziecko a poszłaś do kosmetyczki? WSZYSCY KŁAMIEMY :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo nie flirtować tu tylko czytać co piszę.... :D Ja tu się otwieram i czekam na rady moi drodzy Kto powiedział ze nic nie czuje, czuje i to dużo heloł napisałam coś dużego u góry....hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie... zawsze to lepiej jak się człowiek wygada.... ale co zrobić z tym dzisiejszym wieczorem jak do niego zadzwonię i powiem nici z wypadu z kumplami to będzie chyba nie za dobrze... pomyśli że go kontroluję czy coś w tym stylu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołeczek, to był przykład tylko... OK, kiepski :O Karina, no ale co tu komentować? :) Masz się z nim umówić, może być na tequilę, byle dziś nie gadał z kumplami bo albo się zdołuje maksymalnie albo zacznie być chamem, prawdopodobieństwo jest równe. Nie twierdzę że jesteś zimną suką, a tym staniem nago ze łzami w oczach to byś nawet mnie rozczuliła. On ma się poczuć jak facet. Pozwól mu sie sobą poopiekować, przytulić, patrz mu w oczy jak wierny psiak i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało stanowczy Ufff...to dobrze bo już się wystraszyłam;) Tez mnie czeka dzisiaj wilgotny i przyjemny wieczór..życzę powodzenia buziaki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, Karina, a może zamiast "koleś, nici z wypadu z kumplami" spróbuj powiedzieć "kochanie, wiesz, tak bardzo mi Ciebie brakuje, czy bardzo Ci zależy na tym wyjściu z kolegami? Bo myślałam, że może byśmy się spotkali, tak bardzo chciałabym się do Ciebie przytulić..." Jak myślisz, którą wersję wolałby uslyszeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym słowem muszę się odtworzyć.... Kurka ale jak to zrobić.... jezku nigdy nie musiałam wszystkiego tłumaczyć, opowiadać, a teraz wszystko jest takie nowe i nieznane... O wszystkim trzeba mówić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuję.... powiem tak jak mówisz.... może mu az tak nie zależy na tym wypadzie.... Ale znowu pojawia sie te widmo poprzedniej laski... zawsze mu zabraniała takich wypadów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem tak zrobię... poczekam tak do 16 i jak się nie odezwie to zadzwonię i zapytam się jakie ma plany na wieczór i czy może je zmienić dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani muszę kończyć..prace kończę o 15.00 :D Odezwę się wieczorkiem..Karinka trzymam kciuki i życzę miłego i upojnego wieczoru...czekam z niecierpliwością na wiadomość od Ciebie Buziaki .. żegnam i życzę powodzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwariuję na 100% już nie pamiętałam jakie to jest trudne.... wszyscy mówią wiesz to jest takie fajne poznawanie się od nowa i takie tam duperele.... gówno prawda STRES I TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina - nie zabraniaj. Zaproponuj alternatywę. Możesz rzucić coś w stylu "Wiem, że się umówiłeś, przepraszam, nie chcę Ci mieszać w planach ale po prostu bardzo tęsknię za Tobą" Myślę, że gdybym był kobietą żaden facet by mi się nie oparł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się Aniołeczek :) Karina, źle!!! Nie czekaj do ostatniej chwili, bo jeśli o 15.50 umówi się z kumplami do będzie wściekły. Zadzwoń teraz. To Ty tęsknisz i chcesz go zobaczyć. Nie pytaj, czy może zmienić dla Ciebie plany. Przedstaw mu swoją propozycję i pozwól samemu zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on jest teraz jeszcze w pracy.... zawsze pracuje trochę dłużej.... kurcze nie chce mu przeszkadzać może jaki sms jak wyjdzie z pracy to odczyta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×