Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Może przesadzam

Wejdźcie i przeczytajcie co zrobił mu przyszły mąż

Polecane posty

Gość Może przesadzam

Zawsze był bardzo temperamentny ale to co wydarzyło się ostatnio przeszło nawet mnie samą.Jeśteśmy teraz na etapie proszenia ostatnich gości na ślub do tego praca 12 h dziennie studia jestem wykończona i o tym o czym ostatnio marzę to jak najszybciej zasnąć odpocząć.Ostatni nasz stosunek był 2 dni temu.Po czym nagle wczoraj w nocy mój narzeczony dostał szału bo nie chce się z nim kochać,wstał z łożka zaczął gnieść moje papierosy że to niby przez nie nie mam ochoty itd w ogóle sie do mnie nie odzywa. Nie wytrzymuje juz tego napięcia.Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiii teeeeeeeeeeez
y nie normalne ale facet najwidoczniej jest zdesperowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Zdesperowany bo ostatni stosunek miał 2 dni temu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredkaa
eeeeee, pewnie mu coś nie wyszło......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adobre ts
teraz gniecie papierosy potem twoja psioch bedzie gniótł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adobre ts
to dajrze chłopu cipy i bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytam takie idiotyzmy
furiat ? niespełna rozumu ? hmmmm aż strach się bać jak zareaguje gdy po śłubie będziesz miała ciążę zagrożoną i do porodu nie będzie bara bara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
to dajrze chłopu.... --- nie o to chodzi , chodzi o jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest normalne... ale przeczytaj to co napisalas autorko topiku... sama sobie dajesz odpowiedz... praca, stres ze slubem, czas ciagle goni, zmeczenie... ten seks... moze nawet nie o to chodzilo... ja na waszym miejscu chcialabym wrocic do normalnego zycia i wspolzycia, spokojniejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adobre ts
no przeciez wiem ze o jego zachowanie czyli jak ktos napisał jak nie dasz mu przez dłuższy czas bo nie bedziesz mogła to głowa ręka mózg na ścianie nie chce byc na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
w tej chwili nie mogę ( nie da się ) wrócić do życia spokojniejszego. Pracować trzeba skoro chce się założyć rodzinę studia - wiadomo, goście sami sie nie poproszą .Taki tryp życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Hmm może to śmieszne ale być może powinnam się z nim wybrać do specjalisty. To nie chodzi tylko o ten przypadek.Wcześniej kończyło się to tak, że obracał się i zasypiał wkurzony..rano mu przechodziło.Ale teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety... tak napewno wiesz zamorduje cie w nocy bo nie bedziesz chciala sie z nim kochac :( no co wy... psychopate robicie z czlowieka bo ma wieksze potrzeby seksualne niz jego narzeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na waszym miejscu z takiej nerwowki codziennej to bym sie prawie non stop klocila... to tak serio ustalcie jakies zasady lozkowe i juz... ty tez pewnie masz czasem ochote jak jemu sie spac chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak znajdziesz potem czas na
rozwód jak masz tyle na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Zasady łóżkowe? w miłości są jakiekolwiek zasady? Ludzie ale mają ochotę na sex albo nie. Mi się nigdy nie zdażyło mieć ochoty w nocy kiedy on spał bo jego ochota przychodzi codziennie, więc chyba rozumiecie. Potrafię zrozumieć to że ma ją tak często ... nie kocham się z nim raz na miesiąc ( najrzadziej jest to dwa razy w tyg - czy to za rzadko). Nawet kiedy ja jej nie ma przełamuje się i jest ok.Ale jak długo można. I to jeszcze z takim skutkiem. A nic mnie tak nie wkurza jak jego teksty typu "I jak pozniej faceci maja nie zdradzac swoich zon?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Nie wiem za chwile stwierdzę że to ja jestem chora ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
propnuję okazji piątku zrobić sobie wieczór tylko dla Was - wyłączcie telefony i kupcie sobie winko :) wyluzujcie się pogadajcie a ochota przyjdzie sama i seks który cudownie rozładowuje napięcia ..... jutro wstaniecie z uśmiechami na twarzy i świat będzi eod razu bardziej przyjazny :) naprawdę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehehheh :):):):):) troszke luzu autorko choc kto mary kiedys powiedzial ze "na swiecie s ludzie chrz i jeszce niezdiagnozowani" :):):) jabym w ten wlasniesposob powiedzila tjem bo my doradzac ci moemy ale to T musisz z nmpogadac i ylko to moze dac jakikowiek skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu poggadaj z nim o tym, bo paplanie tutaj nie przyniesie ulgi w tym problemie... ale swiece, dobre wino, lekka kolacyjka... dziala, dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinki54
To jak wy chcecie razem żyć w zgodzie, skoro już teraz nie potraficie się w łóżku dogadać? Dla mnie takie zachowanie i teksty w ogóle faceta skreślają. Ale w sumie Ty też nie jesteś bez winy, bo nie byłaś z nim od samego początku szczera, kochałaś sie nawet jak ochoty nie miałaś i pewnie jeszcze udawałaś że Ci dobrze. No to kurcze facet mógł pomyśleć, że masz większy temperament niż naprawdę masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinki a Ty co wróżka że od razu dorabiasz ideologię??? każdy może mieć gorszy dzień bo jest tylko człowiekiem ... a mężczyźni w stresie reagują inaczej jak my - i chęć fizycznego kontaktu jest dla nich jak catarsis ..... to akurat nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Nie chodzi o palenie po prostu on stwierdził że skoro papierosy dają mi przyjemnośc a ja mu jej dać nie mogę to palić nie będę ( i zgniótł) po czym... wziął 100 wódki wyszedł i ją zapewne wypił --- jeśli już mowa o jakichkolwiek nałogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinki54
No sory, ale facet to tez człowiek i nawet w stresie powinien postępować wg pewnych zasad. I jak dla Ciebie jest w porządku sugestia, że Cię zdradzi jak mu nie dasz, to wybacz, ale ja się nie zgodzę. A to co napisałam to nie moja ideologia, tylko odpowiedź na to co przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinki54
Weź najlepiej pogadaj ze swoim facetem. Przecież to nie może być tak, że on się na Ciebie obraża jak się kochać nie chcesz. Zwłaszcza, że macie teraz taka szczególna sytuację. Niech on pomyśli też o Tobie, że zmęczona jesteś, a nie tylko o swoim nierozładowanym napięciu. Takim zachowanie doprowadzi do tego, ze albo się od siebie odsuniecie albo będziesz (przepraszam za wyrażenie) maszyną do sexu na każde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może przesadzam
Nieraz rozmawiałam. Wino kolacja świece - rozwiazanie na krótko ( zreszta jak się nie obrazałam żeby teraz wyciagac pierwsza reke). Moze sam zrozumie, ja juz nie mam sil tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinki54
No właśnie. On powinien przeprosić (jeśli ma zajść jakaś zmiana). Kolację to można urządzić, ale jak wszystko się układa dobrze, po to, aby było jeszcze lepiej. A kolacja przeprosinowa tylko wzmoci negatywne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
on ciebie nei szanuje, liczysz sie dla niego pod wzgledem seksu. A jak bedziesz w ciazy i np bedziesz miaął zagrozona ciaze albo jak urodzisz i nie bedziesz sie mogła kochac ki lka tyg to co on zrobi? pewnie pojdzie na dziwki bo nei moze przezyc bez seksu 2 dni. Czy on mysli o Tobie?? Nie. Bo to egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
dla mnie to dziwnie zachowanie. kazdy w zwiazku powienien byc wyrozumialy dla drugiej osoby. Faceci zawsze maja ochote, ale musze tez zrozumiec ze kobiety nie zawsze. moj facet rozumie :D i strasznie jest kochany. jak powiem ze dzis nie, to sie nie obraza, tylko przytula i mowi dobrze. nie szkodzi. jesli nawet 2 tygodnie nie mam ochoty to jest wyrozumialy. potem co prawda nadrabiamy :) ale wiem, ze jest ze mna bo mnie kocha a nie dla sexu... ok., facet ma potrzeby, ale powinien tez wieksza uwage zwracac na partnerke czy ona ma ochote. moze boi sie ze juz go nie kochasz? sprobuj w inny sposob okazac mu ze go kochasz, zeby czul sie pewny. nie wiem jak czesto o robiliscie kiedys, zanim nastaly dla ciebie meczace dni... porozmawiaj z nim o tym, czemu tak reaguje i wytlumacz mu ze nie chodzi o to ze go nie kochasz albo on cie nie pociaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×