Nadal dostaję wypłaty!

Na wakacjach pracowałam w Londynie. Wracając do polski dałam wypowiedzenie. Ale nadal dostaję wypłaty! I nie wiem co z tym zrobić... Czy ktoś miał podobną sytuację i coś mi poradzi?

:-D Halloween jest dzis a nie Pryma Aprylis

wiec co tu jeszcze robisz ???? idz straszyc gdzie indziej !!!!

co tydzien wplyw conajmniej 250 fuli mmm nie narzekaj :)angole to de bile;p

proste, dzwonisz do firmy w ktorej pracowalas i mowisz co jest i oczywiscie cala nadplate musisz zwrocic, choc wg prawa mozesz tez te pieniadze zatrzymac jezeli udowodnisz ze juz je wydalas, wiec oni placa za te pomylke.

ja bym nic nie mowila - przeciez mozesz byc totalnie nieswiadoma.

jak sadzisz ,ze nie bedzie musiała tego oddac to sie grubo mylisz.

ona tego nie ukradla ani nie wyludzila tu w uk byl takie przypadek ze przez pomylke przelali kolesiowi na konto w banku duzo kasy - wszystko zdazyl wyplacic i nie nie musial oddawac - uznali ze to wina banku wiec wydaje mi sie ze to samo bedzie z nia. przeciez sie nie prosi o ta kase a mogla nie sprawdzac konta i nie wiedziec ze jakas kasa jej tam wplywa

przeczytaj sobie o 'restitution' , bo o to chodzi....

ja mialem identycznie,przez pare tygodni agencja placila mi podwojnie tzn, przelewe na konto i czeki.Nikt nigdy sie nie upomnial o swoje. Nie rob nic,wyplacaj siano,przelewaj na inne konto.Do nikogo nie dzwon ani sie o nic nie upominaj,to ich problem.Widocznie maja burdel ze wszytskimi i wcale nie powiedziane ze dojda ze cos jes nei tak.

mi wyplacali tylko 2tygodniowki po odejsciu z pracy ( nie byl to zalegly urlop czy cos) , nie wiem co bym zrobila gdyby dluzej placili, te 2 tyg sobie zatrzymalam ;) ale gdyby dluzej placicli to bym .. yyy nie iwem, nie chciala bym tego zglaszac ale moze zamknij konto ? ( to zagraniczne chyab i tak Ci sie jzu nie przyda) ?

wyjmij ta kase i powiedz ze przekalazas na cele dobroczynne,w taim wypadku nie bedziesz musiala ich zwracac.

To od Ciebie zalezy czy powiadomisz firme o ich pomylce czy nie. Nic nikomu nie musisz zwracac.

Mayor, mylisz się niestety. Autorko - sprawa wygląda tak: jeżeli podpisywałaś umowę o pracę to na 99% znajdowała się w niej klauzula mówiąca wyraźnie, że firma zobowiązuje się wyrównać wszelkie niedopłaty po zakończeniu trwania umowy, a ty zobowiązujesz się do zwrócenia najmniejszej nawet nadpłaty ze strony firmy. W przeciwnym razie czekają cię poważne sankcje karne. Więc nie radzę. No, są drogi obejścia tego.... :) Oczywiście ryzykowne jak wszystko i na pewno nie do publikacji na forum. pozdrawiam

Moja umowa wyglądała tak - wypełnienie formularza z danymi. Nawet nie byłam na żadnym szkoleniu ani nic - chociaż powinnam i może tam bym dostała więcej papierków do podpisania. Nigdzie mnie nie wysłali, o niczym mnie nie poinformowali, mają bałagan w papierach, tyle... Miałam dostać w srodku miesiąca kasę za napiwki - nic nie dostałam. Head Office tej restauracji jest w całkiem innym miejscu niż sama restauracja - pewnie dlatego sami nie wiedza kto pracuje, a kto nie. Zresztą - mnie tam nie ma, nawet nie bedę wiedziała czy się o to upomną...

Post wyżej jest ode mnie - wyskoczył mi nick mojego kuzyna