Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość je.dynaczki

Jakie macie wrażenia ze znajomości z jedynaczkami?

Polecane posty

Gość je.dynaczki

Bo ja mogę powiedzieć, że dosłownie wszystkie jedynaczki, jakie znam są okropne! I mam tu oczywiście charakter na myśli. Rozpieszczone, rozpaskudzone, z roszczeniową postawą do życia, żyją zazwyczaj według zasady ''jestem jaka jestem, już się nie zmienię'', uważają, że we wszystkim należy im się pierwszeństwo i wielce się dziwią jak ktoś nie ma zamiaru im ustąpić. :o Mogłabym tak jeszcze wymieniać długo... Zatem powiedzcie mi, czy tylko ja mam takie doświadczenia z jedynaczkami? A do samych jedynaczek: Dbacie tylko o czubek własnego nosa? Podkreślam, że nie generalizuję, wyrażam opinie jedynie o tych, które znam osobiście. Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te5tw45
generalizujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te5tw45
a może po prostu nie wiesz czy te osoby, które lubisz mają rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipka22
To wina rodzicow, ktorzy wmawiaja dziecku od malego, ze jest lepsze od innych, w ogole najlepsze we wszystkim itp. Tak powstaja zarozumiale narcyzki swiecie przekonane, ze sa cudowne i niepowtarzalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźnię się z dwiema wspaniałymi jedynaczkami, szczerze mówiąc, to byłam strasznie zaskoczona, jak się okazało, że one np. bardziej lubią się wszystkim dzielić niż ja (mam rodzeństwo) i ogólnie są takie... Bardziej otwarte i lgną do ludzi.:-) Tak więc, nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te5tw45
nie tylko jedynaka można wychować w ten sposób jaki opisuje vipka... ja myślę np, ze mojąnajwiększą wadą jako jedynaczki jest to, ze nie pozwalam sobie pomóc, wszystko muszę sama, nie potrafię przyjąć pomocy po prostu ale to racja - rodzice ponosza odpowiedzialność a nie to , ze akurat nie masz rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je.dynaczki
''Podkreślam, że nie generalizuję, wyrażam opinie jedynie o tych, które znam osobiście. '' te5tw45- czytaj ze zrozumieniem. ''a może po prostu nie wiesz czy te osoby, które lubisz mają rodzeństwo'' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hotline
a ja mam kuzyna jedynaka i się odcinam od niego jak tylko mogę. zepsute dziecko, przechwala się pieniędzmi, tym co mu kupili rodzice, tym jaki jest zajebisty, piękny i mądry. rzygać się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tobie żal dupę ściska
że zawsze byłaś ostatnia i musiałaś chodzić w sukienkach po 3 siostrach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te5tw45
autorko, chodzi mi jedynie o to, ze jezeli wpadnie sie na trop jakiejś teorii to po prostu ogląda sie świat przez jej pryzmat i czesto podporządkowywuje jej zjawiska i wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamałam sie..
jestem jedynaczka.. moze troche rozpieszczona, wymagajaca wiele od innych ale i od siebie.. Trochę egoistka.. materialistka.. zawsze musze miec to co chce... Załuje ze jestem jedynaczka.. Choc dzieki temu wiele mam. Nie musze sie martwić o przyszłość, spełniam marzenia.. Gdybym miała rodzenstwo to pewnie było by zupelnie inaczej. Ale czy gorzej/lepiej- nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdf
Jestem jedynaczką i zawsze się dzielę. Gdy np. łamię wafelka to drugiej osobie daję większą połówkę. Kapryśna... może czasami, ale która kobieta nie jest? I nie uwazam że się nie mogę zmienić. Dla mojego obecnego faceta pozbyłam się wielu złych cech - rzuciłam fajki, przestałam przeklinać, zaczelam być bardzo tolerancyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je.dynaczki
Żal mi dupy nie ściska. Za to Ciebie bardzo musiały zaboleć moje słowa, skoro tak reagujesz. Nikogo tutaj nie chcę atakować, w żadnym wypadku. W każdym razie miło czytać, że jednak są ludzie, którzy mają inne doświadczenia. W zasadzie, to podobna sprawa tyczy się najmłodszych dzieci w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfrgrtg
Moja przyjaciolka jest jedynaczka i wcale nie zachowuje sie samolubnie itp ;/ Wrecz przeciwnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boulderdash
wydaje mi sie ze nie mozna wszystkich jedynaczek wrzucac do tego smaego wora...niektore sa naprawde w porzadku :) osobiscie znam kilka jedynaczek i nie zachowuja sie jakos narcyzowato czy wywyzszaja sie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je.dynaczki
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kwestia przede wszystkim tego, jak rodzice wychowują dzieci, bo równie dobrze ktoś może mieć rodzeństwo i być większym egoistą, niż jedynak... ja znam dobrze dwie dziewczyny - jedynaczki, obie naprawdę fajne, normalne, żadna nie jest jakaś rozpieszczona ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdura. Większość ludzi ma tendecję do stereotypizowania jedynaków, czyli większość ludzi uważa, że jeśli ktoś jest jedynakiem to jest rozpuszczonym bachorem, bez uczuć,narcyzem, egoistą, egocentrykiem i kutwą. Dlatego chcę LUDZIOM przypomnieć, że na świecie są też jedynacy, którzy nie są rozpuszczonymi bachorami, którzy mają uczucia, są empatyczni, którzy dzielą się innymi (jedzeniem, notatkami), są altriustami (pomagają starszym ludziom, są serdeczni dla innych). I właśnie ja należe do tych, którzy nie są rozpuszczonymi bachorami. Ja miałam kiedyś do czynienia z jedynaczką, która była wyjątkowo zapatrzona w siebie, jak chciałam od niej pozyczyć zeszyt w wykładów to powiedziała, że musze teraz iść do ksera by skserować zeszyt, bo jak nie to mi go nie pożyczy. Raz kiedyś do niej wpadłąm by sie pouczyć do koła, a ona przez 5 godzin nie dała mi nic do zjedzenia. Nie wymagam, by ktos gościa obsypywał żarciem, ale przez samą grzeczność mogła by chociąz zrobić herbatę. Podczas, gdy ja traciłam siły z głodu, to ona z zaszczytem pokazała mi, jak robi sobie kanapki z pomidorem. Więc pomyślałam sobie,ze nigdy więcej nie będę sie zadawać z dziecinnymi jedynaczkami. (na szczęście jestem wyjątkową jedynczką; kilka moich znajomych myślało, że mam rodzeństwo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to prawda co pisze Anyżówka, w zasadzie to wszystko zależy od sposobu wychowania. Ja znam kilka osób, które mają rodzeństwo, a są egoistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrtrdy
JA TEż JESTEM JEDYNACZKą - 15-NASTOLETNIą nie sądzę, żebym się całkowicie różniła od innych charakterem(Była egoistką zapatrzoną w siebie itp...) rodzice mnie wychowali na porządnego człowieka (jak narazie przynajmniej) - wiele osób mi i im tak mówi. jestem za to wdzięczna. Tylko jedna rzecz jest u mnie typowa dla jedynaczek i jestem jej w pełni świadoma. (Ktoś już o niej tutaj pisał) - wszystko chcę robić sama, często (Choć nie zawsze) odmawiam przyjęcia pomocy od innych. Chcę po prostu udowodnić SOBIE że jestem w stanie sobie z tym poradzić, a nie unosić się pychą itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazel tov
ja tak miałam ale sie oduczyłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hachita
Jedynaczki można podzielić na dwie grupy . Zapatrzone w siebie i te pełne empatii.Jestem jedynaczką i wśród znajomych widzę różne zachowania ,a to wszystko kwestia wychowania oraz wpajanych zasad od małego . Jedynacy jak ja mają czasem nawet problemy z asertywnością i próbują zadowolić jak najwięcej osób co zdecydowanie obala mit jedynaczki egoistki. Myślę ,że podział na jedynaków, dzieci środkowe itp. zazwyczaj mija się z prawdą , bo o osobie decyduje jej charakter i wyuczone zasady moralne ,a nie pozycja w rodzinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jedna jedynaczke , uwaza ze tylko ona ma racje , wrecz ze wszystko wie , jesli ktos sie z nia nie zgadza , to potrafi wyzywac najgorszymi , obelgami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×