Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutny dzien

zakochane bez wzajemnosci- jak z tym zyc?

Polecane posty

Gość smutny dzien

sa tu jakies? jak sobie radzicie? ja zmagam sie z tym niestety juz od daaaawna, nie moge zapomniec. co robic, by zamknac ten rozdzial mojego zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załatw tak aby było
z wzajemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawie ci moja tesciowa
znalesc se innego i nie wtracac sie w zycie tego co ma juz swoja ukochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas zrobi swoje
nie rozpamietuj, nie myśl ....... znajdz sobie zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż to parton miłości to pomugł mi się odkochać byłem tez zakochany bez wzajemności 8 lat może ci pomoże by się zakochał Archanioł Haniel - patron miłości Haniela można prosić o wszystko, co ma związek z miłością, pięknem urodą. Najlepiej zwracać się do niego o poranku, przez 9 dni z rzędu, przy rosnącym Księźycu. Archaniot nie wysłucha modlitwy osoby, która chce rozbić czyjeś lub swoje małżeństwo albo kogoś skrzywdzić. Nie wysłucha też, jeśli ktokolwiek miałby cierpieć, gdyby prośba została zrealizowana. Nie pomoże również wówczas, gdy sam proszący miałby potem płakać z powodu nieszczęśliwej milości. Z pewnością natomiast pomoże każdemu znaleźć najodpowiedniejszego partnera i umocni związki, które mają podparcie z góry”, ModliIwa do Haniela Łagodny, przenajświętszy Archaniele Hanielu, któremu Pan Zastępów powierzy? wszystko, co przyjemne w życiu człowieka. Kiedy odwiedzasz Ziemię, napełniasz ją bogactwem i pięknem. Zwracam się dziś do Ciebie. Przynieś mi milość, radość i harmonię. Na ucz mnie czytać w ludzkich sercach, abym odnalazł miłość prawdziwą i szczerą i umiła? rozpoznać prawdziwe uczucie. Pomóż mi utrzymać związek, w którym jestem, jeśli jest on dobry dla mnie i dla partnera. Naucz mnie obdarzać miłością i akceptować siebie samego i osobę, która jest mi bliska. Naucz mnie dawać wolność tym, których imiona są wyryte w moim sercu. Przypominaj mi, że Ci których kochamy, nie są naszą własnością. Naucz mnie szacunku „dla siebie i innych, współczucia i wybaczenia. Spraw, abym umiał wybaczyć sobie i tym, którzy mnie zranili uwolnić się od poczucia krzywdy i skorzystać z lekcji, jakiej mi udzielono. Natchnij mnie, abym umiał odnateżć czystość i spokój mojego serca i mógł zrozumieć jego prawdziwe pragnienia. Przynieś mi prawdziwą miłość i osłoń ją swoimi skrzydłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zakochane bez wzajemnosci- jak z tym zyc?" pewnie nie za wiele pomoge Ci moim stwierdzeniem ale masz przerabane w takich ukladach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu bezlitosny Muniek;) A ja powiem to samo, co któryś z moich poprzedników... 'Czas leczy rany...' Brzmi banalnie, ale zawsze się sprawdza... Pożyjesz, zobaczysz, ale musisz swoje przecierpieć po prostu. Nie ma lekarstwa na złamane serce, trzeba czekać... 3maj się cieplutko, na pewno jeszcze trafisz na kogoś wspaniałego, nawet jeśli teraz zdaje Ci się to nierealne!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje rany czas leczy piąty rok i jak nadal nic.... chyba nie myslec,odciac sie od tej milosci. ja wlasnie dzis podjelam taka decyzje. DZIS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola Haze 🌻 pozwolisz ze bede z Toba polemizowac w tym temacie ? nie jestem bezlitosny, jestem bardzo wraziliwy :P "Czas leczy rany..." - hmm ... powiedzmy ze przyzwyczaja jedynie do bolu przez co go mniej odczuwamy "na pewno jeszcze trafisz na kogoś wspaniałego, nawet jeśli teraz zdaje Ci się to nierealne!" - fajnie by bylo :) tez Ci tego zycze autorze tematu ... nie bede pisal ze pomarzyc mozna :P bo wyjde na cynika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
a ja proponuję klin klinem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj Muńka, nie dość, że cyniczny, to jeszcze zgorzkniały.;) Życie jest krótkie i choć każdego dopadają gorsze momenty, to trzeba pamiętać o jednym - nie należy bać się śmierci, a nie 'przeżytego' życia! Każdy dzień trzeba celebrować, by pod koniec życia nie uświadomić sobie, że tyle wspaniałych chwil przeszło nam koło nosa... Trzeba się otworzyć, wiem, ze to niełatwe, sama się tego cały czas uczę, ale to jedyna recepta na to, by być szczęśliwym... To od Ciebie zależy, jaki w głowie stworzysz świat, tylko Ty decydujesz, jak wygląda Twoje życie. Świat, to jest to, co się dzieje w Twojej głowie i trzeba się nauczyć nad tym panować. Będzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o przepraszam ja cyniczny ? ;) "nie należy bać się śmierci" => jak najbardziej, calkowicie nieracjonalne wydaje sie byc obawianie sie rzeczy ktorych nie mozemy uniknac. Takze memento mori ;) o widzisz lolu :) tu sie z Toba zgodze otaczajacy nas swiat kreujemy glownie w swojej wlasnej glowie, swiadomosci. Owszem w pewnym stopniu, ale jednak. Nie tyczy sie to pewnych skrajnych przypadkow. Niemniej jednak sadze ze masz "przesrane" ze sie tak kolokwialnie wyraze :) rozejrzyj sie za innymi dziewczynami :) moze spotkasz jakas w ktorej sie zakochasz ... szansa jakas jest zaokraglajac ... w Polsce jest 40 mln ludzi statystycznie 20 mln Polek z tego przynajmniej 4 mln w Twoim "przedziale" wiekowym ... jest dobrze :D 1:4000000 grales w totka moze ? trafiles kiedys 6-tke :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow mi obcielo posta ........ aaaaaaaa to - ze masz "przesrane" - bylo oczywiscie do autora tematu, jako kwintesencja obecnego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muniek, ja Cię proszę nie psuj mojej roboty, dołujesz mi chłopa.:) A ja się tak staram... No cóż, jedyne, co moge powiedzieć, to - nie słuchaj już Muńka, czytaj tylko moje posty...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dołujesz mi chłopa" twardym trza byc, nie mietkim :P zupelnie na powaznie, nie ma na to recepty drogi autorze :) z czasem minie ... w zasadzie nie minie, po prostu nie bedzie bolalo, bedziesz patrzyl na to z dystansem. Na prawde zycze Ci zebys sie znow zakochal nic innego nie pomoze, nie zapomnisz o niej, ale jak dobrze pojdzie to bedziesz inaczej o niej myslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy czy to była miłość czy zauroczenie - jeśli to drugie, daj sobie jakieś dwa miesiące, jeśli pierwsze - cóż... nie mam doświadczenia na tym polu...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba ze chodzilo jedynie o pociag fizyczny :P ale wtedy to zupelnie inna bajka moze znajdz sobie jakies hobby ... zajmij sie czyms ... nie wiem podobno zbieranie znaczkow uspokaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autor albo milczy albo zrezygnował ze śledzenia wątku już po pierwszych postach...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naszczescie pierwsze nie byly moje :D wiec to chyba nie moja wina ... moze poszedl zmagac sie z tym swoim zakochaniem .... np w objeciach innej kolezanki :) niemniej jednak sadze ze nasze rady wnioslu swiatlo w jego zycie, i daly mu iskierke nadziei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie jak moge zeby pocieszyc .... :P ... no moze nie zawsze mi wychodzi i musze to odrobine dopracowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Panie Muńku, Pan to na psychologa się nie nadaje...;) chyba, że byś leczył ludzi ze zbyt wysokiej samooceny i chorobliwego umiłowania życia... Fakt, musisz jeszcze DUŻO poćwiczyć. Ale biorę poprawkę na to, że jesteś facetem, to akurat zawsze im gorzej wychodzi...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baaaardzo smiesne :D ale ja chcialem tylko mu uzmslowic jego obecny stan ... akceptacja rzeczywistosci, i nie negowanie siebie sa podstawa mojej terapii ;) a takie zludnie kreowane nadzieje moga zepsuc caly efekt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumujmy - autorze, nie będzie łatwo, musisz po prostu swoje pocierpieć, z czasem ból ustąpi miejsca obojętności i będziesz mógł wypatrywać dalej, ale potrzebny jest czas. I to chyba tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×