We Just Want To Be A Mother

To jest tamat dl akobiet, kktore czekajac na upragnione 2 kreski doszukuja sie u siebie wszystkich mozliwych obajwow wczesnej ciazy. Desperacko sprawdzajac czy sluz sie juz zmienil, czy temperatura aby nie spadla, czy sutki juz bola...myslac o tym, wydaje sie, ze to juz moze byc ciaza, bo kazdy najmniejszy sygnal organizmu identyfikowany jest z domniemaniem ciazy, a jest to niepotrzebny dodatkowy stres....poza tym w zasiegu reki czeka na nas test, niecierpliwie czekamy na jego zrobienie, wydajemy setki zlotych na extraczule testy, a kiedy kolejny wykazuje jedna kreske-popadamy w rozpacz i przygnebienie;/ na nic zdaje sie pozytywne myslenie, bo wcale ni ejest latwo sluchac tych dobrych rad- ze wszystko bedzie ok tylko trzeba wrzucic na tzw lluz. tylko jak??? latwo mowic wrzuc na luz....kiedy dowiadujesz sie, ze kolejna mloda kobita zalicza wpadke, to wydaje Ci sie, ze los nas chyba jakos pokaral....a my miesiac, po miesiacu bedziemy czekac na kreski...badac hormony, sprawdzac plodnosc, myslac, co z anmi jest nei tak:) az w koncu dostaniemytak bardzo oczekiwany i zasluzony prezent !!!:)

:):):):):):):)

bo chyba zainteresowane kobiety nie wiedza o co chodzi...:O

mamani, na innym topiku pisalas, ze nie planujesz wiecej jak 2 dzieci. dopiero urodzilas a tu znowu chcesz???

właśnie

ale przeciez to pisala mamimami a nie mamani

ale przecieez --------->>mamamani to nie to samo co mamimami :)

trzeba bylo po polsku ----------->>>zainteresuje sie ten, kto umie po angielsku w takim razie...

ale przecieez =------czy tam mamani, nie wiem duzo tu tych mam:) myla sie, ale ja nei jestem jeszcze mama, w ogole.

nie wiem, czemu akurat to pisac po angielsku

bo taki mialam kaprys. jejku, czy to takie wazne..sa wieksze proble,y, niz ten w jakim jezyku jest ten temat....w czasach tak duzej emigracji, moge sie zalozyc, ze 95% uzytkownikow tego forum zrozumie to co napisalam...