jak odzyskac faceta!

moj ex powiedzial mi ze w moim miescie trzyma go jeszcze ta nowa dziewczyna, ze ma plan ale jesli on nie wypali to wyjedzie z polski i nikt nie ebdzie wiedzial gdzie pojechal.... wiec moze wie iz ja chcialabym byc jego deserem...i probuje mne zastraszyc?

"faceci umieja to wykorzystac i mowic ladne bajki"

ojjj a ja powiem wam tak gdybym sie dowiedziała ze sobie jakąs przygruchał...miłosc by mi przeszła bardzo szybko... nie toleruje zdrad i pocieszania się... więc kolezanko...autorko...ja bym zamknęła ten etap...chociaz wiem zeto bardzo ciezkie

Muniek... powiedz ale jaki by miał w tym cel...? przeciez to nie bylo jak na filmie"kocham cię ale nie mogę z tobą byc" nie nie:)

mój powiedział ze odchodzi bo chce byc sam

"powiedz ale jaki by miał w tym cel...?" nie wiem :P ale jak nie wiadomo o co chodzi facetowi to pewnie chodzi o sex :D

Muniek i mergajte popieram was jesli facetowi nie wiadomo o co chodzi to pewnie o bzykanie

owszem mozesz miec racje... to jest moze jakis sposob zeby sie o tym przekonac? przekonac czy naprawde ma mnie w głębokim powazaniu...

moze to dziwne ale z poprzednimi chlopakami nie utrzymuje kontaktu to bylo wiadome..zerwanie i koniec... a tutaj... jest tak... inaczej...burzliwie ....momentami spokojnie...inaczej...

u mnie bylo tak : gdy zaczelam jazdy facetowi tzn wypominalam mu , powiedzialam mu ze mam go w dupie, ze wszystko mama w dupie, to facet diametralnei zmienil sie...... oczywiscie rozmawialismy o tym co mowilam, staralm sie go przeprosic ale jzu nie pamietam jak to bylo, nie chcialam odejsc od niego za jakis czas powiedzial mi ze jzu nie chce spac ze mna, ze nie chce byc w zwiazku, ze ma dosc wszystkiego......... i tak sie ciagnie do dzis tylko z jedna roznica bardzo szybko sie pocieszyl, z kolezanka z pracy....ona jest mezatka i ma dwojke dzieci, mowi mu duzo o swojej sytuacji w maleznstwie ze bedzie sie rozwodzila z mezem, noi moj ex leci na nia......... ja nie mam nikogo nie pocieszam sie tak szybko....czekam an bieg wydarzen a on mi pisze na gg ze czas pokaze co bedzie zta mezatka czy beda razem..... dziwna sprawa mowie wam

ile ty masz lat dziewczyna?Ja jestem w tej samej sytuacji.Ale mam go gdzies.On dobrze wie co stracil.Moze kiedys to zrozumie.Ale juz bedzie za POZNO.

ja wiem jedno sama jestem sobie winna... sama... musze sie czegos nauczyc,...moze on to doceni. a jak nie...no to trudno... bede sama

wiem ze to dziwne ze czekam na niego ale tak czekam co wydarzy sie a mimo to zyje wlasnym zyciem staram sie nie myslec o nim ale czuje ze tesknie za nim, bardzo tesknie.......... zranil mnie ....ale tesknie z anim , to moj pierwszy facet z ktorym spalam, brakuje mi go, brakuj mi aby bylo jak dawniej

to nie jest oznaka niedojrzalosci, ja bronie tego co mialam.........

JA BYLAM Z FACEEM 6 LAT I ROZSTALISMY SIE.w JAKI SPOSOB.POZNAL DZIEWCZYNE PRZEZ NETA.Wiedzialam ze z nia gada ale myslalam ze to nic powaznego, jak sie pozniej okazalo myslilam sie.Mieszkalismy u niego razem.ktoregos dnia jak ja bylam w pracy spakowal sie i pojechal do niej na 2 koniec polski.Dowiedzialam sie dopeiro o tym jak wrocilam do domu a go niebylo.Przyjechal z nia po kilku dniach.Wyprowadzilam sie.Myslalam ze nigdsy o nim niezapomne zapomnilam juz nieczuje nic do niego.Minelo juz pol roku.tY EWELINA TEZ DASZ RADE.Wiec trzymaj sie.

hm ja wpadlam w szal gdy dowiedzialam sie ze spotyka sie z inna staram sie jakos wybrnac ztego i nie myslec o nim a czas pokaze co bedzie, zapewnial mnie ze juz nie bedziemy para mozemy byc znajomymi, ale nie wiem czy on tez tego chce na sto procent....czy naprawde tak mysli mimo ze to powazny czlowiek

Boooo to rzeczywiscie dran ja nie dopuszczalam do tego ze facet mnie ozstawi bo cos tam ,bylam przekonana ze nie znajdzie sobie innej........ nie moglam uwierzyc ze odszed najpierw zerwal ze mna a potem z nia sie spotykal......... o tyle dobrze ze zerwal wczesniej aby byc w porzadku, on to wszystko robil dla siebie

poznalimsy sie przez internet on pierwszy pisal do mnie......dlugo czesto rozmawialismy, trwalo to rok czasu wiec zaprosilam go pozniej do siebie na sylwestra, pozniej znow sie spotykalismy, on w tym czasie wyjezdzal do pracy do za granice, codziennie dzwonil bo darmowe mielismy....... sex pierwszy raz byl z nim, wspolne problemy, wydawalo mi sie ze sie rozumeimy....... dla mnie przyjechal do mojego miasta, tu staral sobie znalezc prace.... mowil ze moge przychodzic do niego kiedy chce...zapraszal mnie, ale juz nie bylo miedzy nami intymnosci, seksu, tylko raz chyba od 2 miesiecy kiedy mieszkal w moim miescie, jego zachowanie doprowadzalo mnie do furii nie moglam sobie poradzic ztym,, w koncu nie wytrzymal i powiedzial ze to koniec pocieszyl sie emzatka z dwojka dzieci, kolezanka z pracy.....a mnie traktuje jak obca, jego sisotra prosila bym byla chrzestna u jego siostrzenca.... taka jest moja sytuacja

bylismy razem z rozmowami na gg i tel ponad 3 lata

i jestem tez chrzestna u jego siostrzenca....a on traktuje mnie jak zlo, jak inna, i odtracil calkiem...... nie moge tego zrozumiec........

nie jestesmy razem od 3 tygodni

ja tez tak mam ciagle czekam na jego odzew a tu nic a tyle razy mnie skrzywdzil ale ja glupia jestem

dlatego jestem przerazona mergajte, nie chcialam ci nic pisac wlasnie odpisal na mojego smsa ze ma spokojny weekend bo w domu rodzinnym jest

chce sie zajac czyms i chce aby przeszlo jesli juz nie bedziemy razem

pisalam sms do niego z pytaniem jak mu mija weekend bo wiem ze byl nim przerazony , to odpisal mi ze spokojny weekend pozdrawial mnie

Mergajte a twoj facet ma jakas laske? Zero kontaktu miedzy wami?

jednym slowem narzucilas sie pierwsza ja tez bym do bylego napisala ale wiem ze to nie ma sensu juz a bardzo chce

ja walcze jeszcze i pisze byc moze wroci do mnie...........

ja juz przestalam walczyc od 2 mscy ,to zawsze ja sie narzucalam ,i nic nie osiagnelam tyle ze ten moj byly to taki tym za murem on nikogo nie znajdzie jeszcze troche czasu i mi przejdzie zapewne czesto chce mu napisac smsa lub zagadac na gg ale szybko sie wycofuje na szczescie..

a on z laska nadal jest?