jak odzyskac faceta!

jak moge odzyskac faceta , ktory zerwal ze mna bo uwaza ze ja wciaz robilam mu jazdy tzn klotnie.... bardzo go kocham , on odszedl ode mnie bo twierdzi ze takiz wiazek nie ma sensu, oczywiscie on nie przyznaje sie do swoich bledow.... nie odzywamy sie do siebie tylko na gg porozmawiamy spokojnie ja bardzo tesknie za nim, jak moge go odzyskac aby zaufal mi , bysmy byli razem, rozmawialam z nim ze bardzo chce byc znim, ale on idzie w zaparte i nie chce

hej jak odzyskac faceta?

nie moge przestac o nim myslec, wciaz wracaja wspomnienia, tesknie za nim a on ma mnie dosc

on wie ze to strata ale unisol sie i tylko an gg piszemy czasem pyta sie co u mnie slychac rozmawiamy dlugo jak na poczatku naszej znajomosci a ja czuje sie samotna tak jakbym juz nigdy nie miala byc kochana, a on mowil ze zalezalo mu na mnie

ja mam 29 a on 30

tez sobie tlumacze czas czas, ale jakos jest coraz gorzej z moimi emocjami i samopoczuciem jakbym miala zawalu dostac albo umrzec, nic nie jem prawie

wlasne probuje zapomniec, wymiotuje tez zazwyczaj bo jedzeniu chudne bo juz mi spodnie leca....i wciaz go kocham....mysle, nie moge zyc bez niego probuje sie zajac czyms ale niestety nie moge sie skoncentrowac, nikt sie mna nie interesuje , nie mam z kim porozmawiac, zostalam na pastwe losu sama sobie...

Ewe moge cie "grzac" dopóki nie wrócisz do niego

jak ty sie nie bedziesz szanowac to on tym bardziej nie bedzie ani nikt inny

spod Wroclawia

ja swojego zastalam w jego mieszkaniu bo poszlam oddac mu klucze bylam niespodziewanym gosciem to nawet drzwi mi nie otworzyl bo powiedzial ze nie jest sam

@ ewelina29 "jak moge odzyskac faceta , ktory zerwal ze mna bo uwaza ze ja wciaz robilam mu jazdy tzn klotnie.... bardzo go kocham , on odszedl ode mnie bo twierdzi ze takiz wiazek nie ma sensu, oczywiscie on nie przyznaje sie do swoich bledow.... nie odzywamy sie do siebie tylko na gg porozmawiamy spokojnie ja bardzo tesknie za nim, jak moge go odzyskac aby zaufal mi , bysmy byli razem, rozmawialam z nim ze bardzo chce byc znim, ale on idzie w zaparte i nie chce" to znajdz sobie innego :)

dzieki :)

Muniek masz chec na nowa znajomosc? ze mna oczywiscie?hihihih

mergajte masz gg? moze czasem porozmawiamy a muniek ma gg?

Muniek nie ma gg ...

Muniek to jak moge cie poznac?

ale tu nie ma nic do poznawania ;)

widze ze mamy podobny problem... zostawił mnie ...własnie z powodu moich glupich jazd...problemow...z nikąd kochamy się ale ja niszczyłam wszystko... nie wiem jak go przekonac ze się zmienilam... tak się oddalil....

ja tez chcialabym go przekonac ze zmienilam sie.......

Muniek chyba wystarszyl sie ze chcialam go poznac? Muniek wyprostuj nas

jestem jestem :P Mergajte dobrze pisze :) polac jej :D nie rozumiem dlaczego tak sie wlasnie upieracie, zeby za wszelka cene odzyskac kogos, kto moze zrobi laske i sie umowi znow z Wami. pelno jest normalnych facetow, nic tylko wybierac :D

to nie tak... gdyby bylo tak jak piszesz straciłby ze mna kontakt i powiedział"nie kocham cie" "to nie to" lub inna wymowka... ja go naprawde doprowadzilam do ...ostatecznosci... jak ktos nie kocha...nie bedzie nikomu mowił"ze darzy go nadal uczuciem" aha...on nikogo nie ma...zeby nie bylo ze sobie inną przytulił...

Muniek wlasnie chcialabym poznac normalnego faceta tylko gdzie szukac takiego?

Poczytaj a odechce Ci się odzyskiwać :) http://www.dinky.scene.pl/~hv/dowcip.html

ciagle smutna ja swojego te doprowadzalam do ostatecznosci, wkur...sie i powiedzial mi pare przykrych slow.....zaluje swojego zachowania....pisal mi smsem ze tez mnie kocha i uwielbia mnie cala , a pozniej odsunal sie i pocieszyl szybko z innaa..... mamy kontakt na gg, ale czasem, czekam wciaz a mimo zyje swoim zyciem co dalej bedzie

soczek polewam :) po mojemu to wyglada troche tak ze facet nie chce zerwac z Toba do konca kontaktu. Zostawia sobie furtke awaryjna. Moze liczy na jakies "przygodne spotkania" w przyszlosci :P a tak wie ze bedziesz na niego czekac nie wiem zreszta nie znam ani Ciebie ani jego. ale ja na Twoim miejscu dalbym sobie z nim spokoj

" ciagle smutna ja swojego te doprowadzalam do ostatecznosci, wkur...sie i powiedzial mi pare przykrych slow.....zaluje swojego zachowania....pisal mi smsem ze tez mnie kocha i uwielbia mnie cala , a pozniej odsunal sie i pocieszyl szybko z innaa....." hmm, to tak mialas racje, jego to wkurzalo, wiec pojechal z wiazanka, probujac wpedzic Cie w poczucie winy. Znalazl inna, a Ciebie chce miec na "deser" jak cos :P

tak myslałam ... nie naleze do naiwnych.. pierwsze co to mu tak wlasnie powiedziałam wiesz co odpowiedział "ty zaesze sobie cos wkręcisz...mam ci przyznac racje zeby ci bylo lepiej? " jak ktos ma paskudny charakter...i męczy drugą osobę... a tamta jest silniejsza...to odchodzi.... spotkalam sie z nim nawet ...mowil ze bardzo teskni, ze moze nam sie uda...ze bardzo by chciał...ale ...znowu schrzaniłam...znowu cos powiedziałam... i padło"nic sie nie zmieniłaś. nie wroce...nigdy"

ale nie zawsze gorzje musi smakowac ja chcialabym sie przekonac czy gorzej dlatego czekam na swojego ex moze z czasem mi to minie ale teraz coz innego moge?