*********zielona mila***********

Właśnie leci na TVP1. Ilekroc oglądam ten film, zawsze placzę. Wy też?

tak, ja też zawsze.

ja też, ale ja na wszystkim płaczę :o

nie podoba mi sie ten film...

chociaz go wlasnie ogladam,ale jakos nie moge sie przekonac

suuper film oglądałm go

Sykstinajn - a dla mnie to chyba jedyny film, na ktorym zawsze beczę. Niby wiem co ma sie wydarzyc, ale i tak zawsze łezka poleci

Mnie to wzrusza bardzo,bardzo "Żołnierz stał w jasnym blasku płomienia i było mu niesłychanie gorąco, ale nie wiedział, czy pali go zwykły ogień, czy też ogień miłości. Stracił swe kolory, ale czy stało się to w czasie wędrówki, czy też z powodu zmartwienia – tego nikt nie mógł powiedzieć. Patrzył na maleńką panienkę i ona patrzyła na niego; czuł, że topnieje; lecz wciąż jeszcze stał dzielnie, trzymał broń na ramieniu. Nagle ktoś otworzył drzwi, wiatr porwał małą tancerkę i pofrunęła jak sylfida wprost do pieca, do ołowianego żołnierza, błysnęła płomieniem i już było po niej. A żołnierz roztopił się na bezkształtną masę i kiedy nazajutrz służąca wygarniała popiół, znalazła go w postaci maleńkiego, ołowianego serduszka; z tancerki zaś pozostały jedynie cekinki, a i te poczerniały na węgiel." fg.Ołowianego żołnierzyka-Andersena

ja wlasnie rycze :(

sluchajcie ten murzyn umrze, bo nie wiem czy ogladac dalej....?

Mogę przytilić wszystkie panie które płaczą na filmie, ale tylko te ładne :)

Ze mnie też beksa.. Piękny film.. ;(

oglądałam 3 razy :) teraz sobie darowałam. świetny film, ale książka jeszcze lepsza... obejmuje aspekty, których nie dało się ukazać w filmie, szerzej rozbudowane wątki psychologiczne, po prostu Kingowski majsterszyk :)

Fakt,jedna z lepszych książek Kinga,dawno temu czytałem,chyba trzeba jeszcze raz dla przypomnienia.

to jest przepiękny film, zawsze na nim płaczę.